Different Roads, The Same Goal, czyli braciaki na siłowni

oj solaros mylisz sie, poczytaj logi E3. jeden nie chodzil na spacer z dziewczyna bo Puma nie pozwalal, dopiero jak dostali pakeit kanapowca to zaczal, inny nie wychodzi na zewnatrz bo liczy sie tylko sylwetka i eksperyment.

co do podopiecznych pumy jednym fat leci innym nie, biorac pod uwage jaka maja diete, jakie cudasne treningi to przy niektorych osobach wyniki sa ujowe jedynym slowem.

no - o tym samym napisalem


tu tez byly experymenty pumy
kilka lat temu
ale bardziej na luzie
sam chcialem brac udzial


potem nastapily spiecia -niepotrzebne bany,chamska jazda - i powstanie mnbc

ludzie - a przynajmnije wieksza czesc homosapiens ma to do siebie ze jesli nie widzi efektow tut i teraz - czy jesli efekty sa nieporownywalne do wlozonych srodkow (czyt.poswiecen) - szybko przerywa to co robi

czesc osob wrecz przeciwnie - nie wiedzi efektow - spina sie jeszcze bardziej
ale ta czesc zapomina o 1 cudownym hormonie -> i wielu innych rzeczach tez z reszta <- ale glownie o KORTYZOLU!

Jesli komus odpowiada taka droga - ale zabij mnie ale nigdy nie zrozumiem takiego podejscia osoby ktora bb traktuje jako hobby - tylko i wylacznie,czy oderwanie od zycia codziennego,odstresowanie - a ma podejscie masochistyczne,dozyna sie,stresuje niepotzrebnie,itd.

Moze jestem inny - na pewno mam inne podejscie - ale po co przez pol roku prezechodzic z skrajnosci w skrajnosc - skoro i tak efektow nie da sie utrzymac na zawsze.
Wracajac z tej skrajnosci do normalnosci - wszystko zacznie wracac!

A to samo mozna uzyskac troszeczke dluzej - bez dziwnych jazd - extremum z jednej i z drugiej strony!



Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-08-05 15:57:38

http://soundcloud.com/radiokoksu/radiokoksu-2

posluchajcie to zmienicie podejscie - kto chce miec forme tu musi pizgać koksy

kvrva dubel

Zmieniony przez - shitman_xD w dniu 2011-08-05 16:03:03

kurde mam 21 lat to juz musze pizgac koks

tak do 20 roku mozna na sucho a pozniej to juz trzeba walic bo tesc spada

nie wiem czy odnosi sie do experymentu pumy kilka miechow temu
jesli tak - to nie wiem czy pamietasz Hubert - ale pytalem sie Ciebie co Ty na 'wyniki' kolegow
90% ulana jak swinki - za przeproszeniem

Tak chodzi o e2. Pisałem Ci odpowiedź na PW ale skasowałem bo w sumie napisałem dość ostro. Nieważne.
Jednego sie nauczyłem przez te kilka tygodni - słuchaj co mówi ciało a nie najlepszy nawet specjalista.

Treningi za ostre. Nie nadążałem z regeneracją. Plan rzucony był dla ogółu, tylko że największe kozaki operowały ciężarami 50% moich, reszta z 30%. Przewalałem 15-20 ton na treningach 4 x w tygodniu a potem 5 x w tygodniu i po prostu czułem że się zajeżdżam. A skoro nie ma regeneracji to co dopiero mówić o progresie.

W 5 tyg siadły mi stawy. Na jedzenie nie mogłem patrzeć a np rano wsuwałem 7 jaj, kilka plastrów żółtego sera, 200 g chleba lub 150 g owsa i ze trzy jabłka. Ciężko było sie po tym podnieść a za trzy h trzeba było ładować 200 g ryżu z mięchem i oliwą.

To tyle.








Wiadomo, każdy chyba to wie że upasionego prosiaka trudno odchudzić z powodu nabytej w okresie tuczenia insulinooporności. No jak widać niektórzy mają odmienny pogląd w tym temacie, okazuje się jednak że mylny.


Zmieniony przez - Hubert81 w dniu 2011-08-06 20:18:41

wydaje mi się, że wzoruje się bardzo na christianie thibaudeau, np.większośc filmików instruktażowych bierze od niego, tak samo ma grupy eksperymentujące, ale ludzie po programach christiania zawsze wyglądają mega kozacko, to mogę powiedzieć.

modernnaturalbodybuilding(....) ma dwa minusy, słabą szatę graficzną i nazwę :)



Zmieniony przez - photek w dniu 2011-08-05 19:59:03

Zmieniony przez - photek w dniu 2011-08-05 19:59:19

no brałem udział w E3 to wiem jak jest...
ćwiczysz 50 min zamiast zalecane maksymalne maksimum 45 i właśnie przez to zamiast 10mm w fałdach spadło 4... i pare innych sytuacji. ale to jest nie ważne. nabyłem pewnego doświadczenia, nauczylem się pewnych nowych ćwiczeń oraz troche o sobie. jak reaguje na pewne rzeczy.
Każde doświadczenie w życiu jest cenne. Ze wszystkiego można coś wynieść
Puma to ostry trener i skrajny. Jest albo tak jak powie albo w ogóle nie ma sensu robić.... ale wiedzę posiada dużą (która ewidetnie czerpie od Thibaudeau) i nie ma co gadac.
Po przeczytaniu dwóch książek Thiba widzę zdecydowane podobieństwa co do treningów. a do dietki również.

------

Dziś ładowanie....
Jest zayebiście
Zmieniłem lekko w planach ilość węgli z 800 na 720 (10g/kgmc). Powinno wystarczyć. Ostatnio było 8g więc jest ciut więcej.
Zobaczymy jutro

-------

Planuje zapodać cyklik na produktach marki SFD.
I chyba zrobię juz zakupy żeby później kasy nie brakło...
Myślę albo od razu jak wróce na siłkę albo tak po 6-7 tygodniach?
Jakbym zapodał od razu to nie było by lepiej?
chyba że dopiero gdzieś od października to tak do świąt bym pociągnął

W planach:
Pure Power 1szt
Pure Creatine 1szt
Pure BCAA 2szt
Vitafit/SFD ECONO 4szt
Carbo Leucine 1szt

+ takie prozdrowotne (które zresztą biorę cały czas, ale wliczyć trzeba bo przecież zapłacę )
Tested ZMA 2szt
Gold Omega 3 5szt
Witaminki 2szt

Cykl na 10 tygodni
Koszt: ok 560 zł

Trochę dużo... pewnie coś pominę

Zmieniony przez - dabadu w dniu 2011-08-06 13:52:48

Ciekawa dyskusja z której należy wyciągnąć jeden bardzo ważny wniosek - słuchaj swojego organizmu, to podstawa (choć nie wiem jak to się ma odnośnie totalnie zielonych, którzy dopiero zaczynają )

Hubert - Ja myślę, że Ty sam powinieneś prowadzić jakieś eksperymenty tutaj na forum. To by było ciekawe.

pzdr.