DT Opalinho (prawie Weteran) - Wiosna 2022

Z tym skypem to p******isz... ? Powaznie mozna korzystac z takich rzeczy ?

Da_Riusz

Z tym skypem to p******isz... ? Powaznie mozna korzystac z takich rzeczy ?

jest chyba 2 x w tygodniu, musisz mieć zgodę,podać konkretną osobę z ktorą chcesz gadać, np. ktos z rodziny kto jest za granicą i nie przyjeżdza na widzenia także niektórzy mają i takie wypasy . 15minut jedna taka rozmowa.

banan - neta jako takiego nie ma asbolutnie, ten skype to taki wyjątek o ktorym piszę wyżej.


Zmieniony przez - opalinho w dniu 2017-08-10 15:16:05

Rack pull- siła bardzo duża!
Jedyne co, to strzeż się "dociągania klatką" do przeprostu- szkoda pleców, jak brzuch się rozluźnia


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-08-10 18:24:13

Czawaj

Rack pull- siła bardzo duża!
Jedyne co, to strzeż się "dociągania klatką" do przeprostu- szkoda pleców, jak brzuch się rozluźnia



Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2017-08-10 18:24:13

Ok,dzieki za radę. Brzuch staram sie trzymać spięty,moze faktycznie nieco za bardzo sie odchylam. Zdaloby sie jeszcze 2-3 cm nizej sztange miec ale musialbym na krazkach stanąć,a nie czuje sie tak.pewnie.

11.08.17 PUSH(barki mocno)
1. wyciskanie żołnierskie - 80 x 5, 60 x 13
2. wyciskanie hantli siedząc - 40 x 10, 25 x 16
3. unoszenie bokiem jednorącz z hantlą - 22.5 x 11, 15 x 15
4. unoszenie naprzemienne przodem - 12.5 x 15, 17.5 x 10
5. WL w wąskim chwycie - 105 x 7, 70 x 16
6. krzyżowanie linek w bramie - 3 x 15-12
7. sznur - 8szt x 15, 10 x 11

CARDIO - 20MIN

DIETA:
1. szejk - pół avocado, 50gr SFD WHEY PLUS, 2 żółtka jaj, 25gr masła orzechowego, 50gr jogurtu nat., cynamon, kakao
2. 100gr ryżu + 180gr schabu+passata pom. + 10gr oliwy
3. 3/4 placka - niżej opiszę
4. 100gr kaszy jaglanej + 125gr mozzarelli light+75gr kurczaka wędzonego + pomidor,salata, jog nat.
5. 1/4 placka, 150gr jogurtu greckiego 0%+15gr SFD WHEY PLUS+20GR masła orzechowego+borówki,cynamon
6. potreningowy - 300gr kopytek + 170gr poledwiczki wieprzowej, 30gr cornflakes+20chocapic+150gr ananasa+20gr rodzynek+10gr SFD WHEY PLUS+150ml chudego mleka 0%

SUPLEMENTACJA:
Po śniadaniu – 1 x kaps kompleksu Wit-min, 1g Omega3, 1gr Wit C + 4gr MSM
Do drugiego posiłku – 1 x probiotyk
Przed treningiem – 200mg kofeiny
Po treningu -20gr anti-catabolix ALL NUTRITION + 5gr leucyny + 7gr mono kreatyny
Po posiłku potreningowym – 500mg berberyny, 600mg kwasu Ala, 200mg pikolinianu chromu,1 xOmega3
Przed snem – magnez, Wit d3mk2, 50mg cynku, 1x probiotyk, 1gr Wit C + 4gr MSM, 2 kapsy ashwagandha
Dodatkowo - 2 x 5gr ostropest, kwas Ala – 1 x 300mg + 1 x 200mg pikolinianu chromu do posilku z weglami,zwykle przed-treningowego(oprócz tych 600 potreningowo)

OPIS: Trening z wieczora, wcześniej byłem 3h nad jeziorem. Wyjazd udany, Mała zadowolona choc zmęczona była na maxa. Z wieczora mocno weszły barki, na poczatek wycisk sztangi stojąc. Cięzkie te 80kg, nastepnym razem spróbuję może siedząc - sztangą albo na smithcie, w hantlach dolozone powtórzenie, a bokiem 2.5kg wzgledem poprzedniej sesji. W wyciskaniu wąskim chwytem łokiec nic nie doskwierał wiec 105kg na 7 razy poszlo,ciężar dla niektorcyh smiesznie maly ale jestem zadowolony. Linki i sznur z wolnymi negatywami.
Żarcie urozmaicone, pokusilem sie o zrobienie ciasta widząc wczorajszy wypiek Bzyka. Zapadło mi w pamięć, że wyszedł mu za suchy....no i mi sie zrobil ciut za mokry. 10gr oleju kokosowego bylo niepotrzebne w tym wypadku, tak mi sie wydaje. Poszło tak:
-100gr kaszy jaglanej,ugotowanej
-250gr twarogu chudego
-2 bialka + 2 całe jajka
-120gr banana
-15gr SFD WHEY PLUS
-10gr oleju kokosowego
-0,5 łyżeczki proszku do pieczenia, cynamon, kakako, slodzik
-garść malin i borówek
Ubiłem białka, potem dodalem 2 żółtka i całą resztę i wymieszałem. Oprócz owoców, które już wsypalem jak zblednowaną masę wylałem do foremki. Piekłem 20 min w temp 180 stopni z termoobiegiem. Wyszło dosyć mokre ale mega smaczne. Poniżej foto tego co wyszło oraz posilku potreningowego:

i jeszcze bonusik - pozdro od Poli dla wszystkich forumowiczów:

Hejka Pola!

hahah piątka !

bede zagladac

12.08.17 LEGS(dwójki mocno), brzuch
1. GHR - 3 x cc x 10,10,10
2. Mcnpn ze sztangą - 140 x 10, 100 x 16
3. uginania jednonóż leżąc - 20 x 15, 25 x 15
4. uginania siedząc - 65 x 14, 50 x 24
5a. odwodzenie nóg na maszynie - 80 x 20,20,18+4 niepełne
5b. wykroki chodzone z hantlami - cc x 15, +12.5kg x 12, +17.5kg x 10
6. glutes bridge - +15kg x 20, +25kg x 20, +32.5kg x 20
7. plank - 2 x 90,70 sek
8. spięcia leżąc z nogami w górze - 3 x max

DIETA:
1. 4 jajka+5gr masla klarowanego+pomidor+35gr kielbaski wieprzowej
2. 100gr platków(mix owsianych i jaglanych) + 25gr żurawiny, garsc borówek,cynamon + 50gr SFD WHEY PLUS
3. potreningowy - 160gr pieczywa(2 bulki jeczmienne, 1 pszenna) + 130gr wedzonej piersi z kurczaka + ....talerz fasolki po bretonsku,domowej roboty(od Mamy), 30gr cornflakes+100gr ananasa+serek Piątuś(Małej zabrałem jeden)+cynamon, borówki. Nieco oszukany ale wegli i bialka myslę tyle ile powinno być, trawienie poki co tez nienajgorsze
4. 110gr makaronu + 200gr mielonego z indyka + warzywa
5. 110gr makaronu + 200gr mielonego z indyka +passata, 20gr masla migdalowego
6. 250gr twarogu + 10gr oleju kok. + 10 gr orzechów + sos czeko 0kcal + slodzik, cynamon, kakao

Suplementacja:
Po śniadaniu – 1 x kaps kompleksu Wit-min, 1g Omega3, 1gr Wit C + 4gr MSM
Do drugiego posiłku – 1 x probiotyk
Przed treningiem – 200mg kofeiny
Po treningu -20gr anti-catabolix ALL NUTRITION + 5gr leucyny + 7gr mono kreatyny
Po posiłku potreningowym – 500mg berberyny, 600mg kwasu Ala, 200mg pikolinianu chromu,1 xOmega3
Przed snem – magnez, Wit d3mk2, 50mg cynku, 1x probiotyk, 1gr Wit C + 4gr MSM, 2 kapsy ashwagandha
Dodatkowo - 2 x 5gr ostropest, kwas Ala – 1 x 300mg + 1 x 200mg pikolinianu chromu do posilku z weglami,zwykle przed-treningowego(oprócz tych 600 potreningowo)

OPIS: Dziś dwójeczki na tapecie, tyłek i lekko czwórki. Bałem się nieco jak Mc będą szły bo troche jeszcze plecy po rack-pullach obolałe ale poszło ok. Przed porolowałem dosyć nogi i choć niektórzy sceptycznie do tego podchodzą to mi jednak te 5 min różnicy nie zrobią a czuję się jakby bardziej ruchomy w dalszej czeci treningu. Żurawie na początek dobrze przygotowują dwójki do ciągów, potem uginania poszły też extra. W wykrokach mocno VMO czułem w czasie serii, jakby miala mi gira w tym miejscu kolo kolana pęknąć. Porolowalem te miejsce jeszcze po treningu i bolało w pewnym punkcie na maxa.
Dietka raczej standardowa....no oprócz tego potreningowego, ale mięso jeszcze sie nie rozmroziło do końca, a mi zeszło nieco po treningu i to byla najlepsza opcja "na szybko". Piers wędzona zawsze w lodówie musi być, a że była też fasolka to poszlo w pakiecie. Dyskomfortu nie czuje póki co wiec chyba spoko
Jutro DNT, dnióweczka i mniej węgli. Wieczorem jako ostatni może wpadnie znów karkówka bo Szwagier z Rodzinką wpada z Niemiec na parę dni więc jakis grill się chyba będzie palił. Na karczku sie pewnie skończy....ale ma przywieźć moje smaki z czasów Holandii(bez skojarzeń... czyli ciastka migdałowe....ale one poczekają na dzien treningowy