Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
09.08.17 DNT
OPIS: Dzien bez historii, 13.5h w robocie, padam na pysk mimo, że nie pracuję fizycznie to w taką pogodę nie mam siły na nic. Do tego zawsze w drugiej polowie dnia zaczyna boleć mnie łeb jak mam dniówkę. Nie wiem czy za mało snu, piję sporo, jem normalnie. Już mnie to wku....wia, taki pulsujący ból i zmęczenie z wieczora straszne.
Dietka trzymana, dziś niżej węgle jak zwykle w dnt,suple bez zmian. Jutro w planie trening pull zaraz po pierwszym posiłku więc idę zaraz w kimę, żeby wypoczętym w miarę jechać.
Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
Dejwikkk
Odpoczywaj i jutro nagrywaj racki ! :D Ja tez będę :D
Nagrane, niżej wrzucam
Banan - w pracy raczej siedzę, czasem idę/spaceruję ale na swój sposób można wrócić mega zmęczonym, a miejsce.....jestem ze Strzelec Opolskich, a tam są bardzo znane w Polsce dwa "ośrodki wypoczynkowe", to w jednym z nich
10.08.17 PULL
1. face pull - 5szt x 15, 6szt x 12, 7szt x 12
2. rack pull - 185 x 10, 150 x 12
3. wiosło hantlą - 47.5 x 14, 35 x 16
4. ściąganie drążka podchwytem, szerokośc ramion - 93 x 10, 66 x 15
5. unoszenie hantli w opadzie na lawce skosnej - 7.5 x 20, 10 x 15, 12.5 x 12
6. młotki stojąc - 12.5 x 10, 27.5 x 8
7. modlitewnik z łamaną - 33 x 15, 28 x 14
SUPLEMENTACJA :
Po śniadaniu – 1 x kaps kompleksu Wit-min, 1g Omega3, 1gr Wit C + 4gr MSM
Do drugiego posiłku – 1 x probiotyk
Przed treningiem – 200mg kofeiny
Po treningu -20gr anti-catabolix ALL NUTRITION + 5gr leucyny + 7gr mono kreatyny
Po posiłku potreningowym – 500mg berberyny, 600mg kwasu Ala, 200mg pikolinianu chromu,1 xOmega3
Przed snem – magnez, Wit d3mk2, 50mg cynku, 1x probiotyk, 1gr Wit C + 4gr MSM, 2 kapsy ashwagandha
Dodatkowo - 2 x 5gr ostropest, kwas Ala – 1 x 300mg + 1 x 200mg pikolinianu chromu do posilku z weglami,zwykle przed-treningowego(oprócz tych 600 potreningowo)
OPIS: Po wczorajszym bardzo męczącym dniu o 22 już byłem w łóżku, o 3 nad ranem zbudziła mnie burza - trzeba było okna pozamykać i oddać mocz przy okazji, potem pospałem jakoś do 7 więc ok.9h snu i wstałem w bardzo dobym humorze. Jednak powtarzana teza przez x lat, że odpowiednia ilość snu to najlepsze co może być na regenerację zdaje egzamin. Życie jednak pisze takie scenariusze, że rzadko kiedy jest możliwość kimania tak długo.
Trening wszedł zaj**iście po takim snie...no i być może ostatni posilek z wczoraj ma na to wplyw - 400gr ziemniaków,250gr wątróbki i kiszone ogórki, rack-pull wrzucam do oceny. Robocza na 185 szła dosyć płynnie(tak mi się wydaje przynajmniej), ze dwa razy tylko o kolano zahaczyłem co nieco wybijało z rytmu, w regresie na 150 już pompa dołu pleców konkretna, wiosło jednorącz dosyć lekko, na nastepnej sesji 50kg i....koniec hantli :'-(. Dalej już poszło z górki, w młotkach widzę że trochę wolniej muszę opuszczać bo nieraz latają niepotrzebnie te hantle.
Dieta trzymana, dzisiaj nocka a posiłki już częściowo gotowe,tzn. baza czyli ryż i mięso. Po potreningowym strasznie mnie brzuch rozbolał, na jakieś 15-20min. Teraz jest już ok ale ściskało mnie mocno, pyknąłem krople Verdin z odrobiną wody i przeszło póki co. Jutro Push z naciskiem na barki.
Foto omleta z rana i części słodkiej potreningowego:
Szacuny
11397
Napisanych postów
72680
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958544
Pytałem, bo wlasnie tak myslalem,ze moze wiekszosc tego czasu siedzisz i wtedy od tego siedzenia niestety, jak dobrze wiemy, nic dobrego nie wynika. Co godzinkę wstać i chociaż 1-2 min sie poruszac a moze przyjdzie poprawa i te bole głowy znikną, ogólnie sam muszę to pozmieniać i staram sie powoli bo u mnie od 2lat praktycznie dzien w dzien 8-10h siedzenia i sporo wiecej roznych negatywnych historii ,wzgledem tego jak pracowalem dosc fizycznie i siedzialem na zmiane ,bylo ciezej a czlowiek zdrowszy ;)
Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
banan - myslalem,ze moze za malo pije,do tego sporo kawy ale ostatnio pije duzo,nie unikam soli wiec moze zwyczajnie znużenie + pogoda. Ja chociaz jako tako forme trzymam bo cos robie ale co chlopaki sie roztyli w kilkanascie miechow to masakra,zero ruchu,kulawe żarcie i efekty widać
dariusz - kierunku nie ma ale konkretne godziny juz tak,hehe. I same dlugie turnusy
Szacuny
3202
Napisanych postów
5126
Wiek
37 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
119909
Banan
jaka cena za dobę?
Free,do tego all inclusive,pycha zarcie z mielonką na sniadanie i martadelą na obiad. Do tego mile towarzystwo,swietlica i skype to.moglbys kontakt z forumowiczami caly czas utrzymywac.hahaha