Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

Mam to samo. Pytają mnie czasem czy chory nie jestem... Ze już przesadzam... Jak miałem 126 kg kiedyś, to nikt nie martwił sie ze tłuszcz w żyłach była... I pewnie pare lat życia mniej przez nadwagę....

kuba_n

markoD

no to Kuba zaszalałeś co... (",) Ale po tych kasztelankach to pewnie gryzie Cie troche,czy nie?

a nawet o tym nie myślę, dziś poszedł jeszcze jeden kasztelanek ....

nie ma to jak walnąć klinika

kuba_n

=
coraz więcej ludzi mówi mi o tym że strasznie mocno schudłem

Jak tyjesz to wszyscy "taktownie" milczą (przynajmniej w twojej obecności). Jak zaczynasz gubić wagę, to z troską pytają o zdrowie, a za plecami lecą teksty o "praniu mózgu", "obsesji", "przesadzaniu z odchudzaniem". Psy szczekają, a karawana napiera do przodu. Grunt, że my wiemy jak wygląda prawda

Najnizsze instynkty budza sie w ludziach, zawisc i zazdrosc. Jemu sie chce, a mnie nie. Udaje mu sie, a mnie nie. My grubasy dzielimy sie na tych ktorzy cos z soba zrobia, i na tych co zawsze beda jedynie zazdroscic tym drugim.

jak na razie to co mi ludziska dookoła mówią wprost ma pozytywny wydźwięk, czyli podziw, pochwały itp
co tam gadają za moimi plecami to tego nie wiem
miałem już parę próśb o zdradzenie "sekretu" na skuteczne odchudzanie

Jestem po analizie waga tłuszczu 16, 8kg czyli 1.7kg mniej w niecałe 2 tygodnie. Procent bf 18.1%
Idę uczcić to zapiekanka

kuba_n

Jestem po analizie waga tłuszczu 16, 8kg czyli 1.7kg mniej w niecałe 2 tygodnie. Procent bf 18.1%
Idę uczcić to zapiekanka

Mniej świętowania i zwycięstwo w konkursie jest Twoje!

kuba_n

Idę uczcić to zapiekanka

Ależ ten Twój Grubas jest silny! Musisz strasznie uważać na niego. Znasz to powiedzenie o bitwie i wojnie?

2013-05-13 poniedziałek
regeneracja dzień 4
waga - 92,9

waga - utrzymała poziom z wczoraj mimo podjadania

dieta - do popołudnia było wszystko OK, potem pojechaliśmy z małżonką do Rzeszowa ona poszła na szkolenie, a ja skoczyłem w sumie z pustym żołądkiem na analizę składu ciała, po analizie można powiedzieć była jazda bez trzymanki z cheat'owaniem, był to ostatni dzień z takim przeginaniem, dość sporo węgli poszło w związku z powyższym jutro robię mocny odwrót w diecie i jutrzejszy dzień będzie dniem praktycznie bez węgli, a od środy ruszam już z cyklem 6 mojej redukcji

można powiedzieć że tymi węglami podkręciłem troszkę metabolizm

OJanie - nie mam szans na wygraną w konkursie, bo może i jestem w stanie zrzucić fat, ale na wygraną nie mam szans, zresztą zobaczymy jak to będzie, wygrana nie jest moim celem w konkursie

MaGor - fakt że ostatnimi dniami wypuściłem grubasa na wolność, ale cały czas trzymam go pod kontrolą, i w zasadzie to tyle jeśli chodzi o wolność dla niego, dostał przepustkę na parę dni i teraz spowrotem do paki

poniżej wyniki analizy, jak już wspominałem wcześniej tłuszcz w kg na dzień dzisiejszy jest równy 16,8kg, bardzo fajnie spada

wyniki wszystkich 3 analiz



w tabelkach





a oto moja zapiekaneczka




Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-05-13 21:05:20

kuba_n

fakt że ostatnimi dniami wypuściłem grubasa na wolność, ale cały czas trzymam go pod kontrolą, i w zasadzie to tyle jeśli chodzi o wolność dla niego, dostał przepustkę na parę dni i teraz spowrotem do paki

No dobra. W sumie dobrą robotę robisz i na złe Ci to nie wychodzi. Szkoda tylko, że wciąż tęsknisz za takimi potrawami. To czasem mówi więcej niż cyferki z pomiarów.

Ja też dzisiaj przyczitowałem. Zjadłem garść orzechów laskowych, mandarynkę i jabłko, a do twarogu na kolację dodałem 125 g borówek kanadyjskich. Tylko, że to było po powrocie z 11 km biegania