Dziennik Kuby - konspekt po dzienniku str 283

Tak tak Kuba. Wszystko już przerobione. Zmywarka też. Nie ma czasu na babranie się z tym wszystkim. Po pracy lekcje z dziećmi albo zabawianie córy (na zmianę z żoną). I żeby nie było, żarcie z parowaru uwielbiam! Łosoś świeży bez żadnych przypraw - odjazd. Kurak też. Przez pół roku wcinałem na głodówce tylko gotowane. Warzywa też lepsze, ale wolę w 15 minut na patelni mrożone zrobić niż babrać się z parowarem. Jeszcze w sprawie łososia - wali w całym domu jak się na parze robi :)

heh, u mnie jedyny problem że mam zmywarkę 45cm, odkąd zdrowo się odżywiam to jest włączana minimum 2x dziennie, a czasami nawet 3x , przydałaby się 60cm, ale miejsca nie mam ,
ja paruje w szybkowarze i nic nie wali, kura 15 minut od zamknięcia "gwizdka", warzywa 5 minut jest super

ja teraz robię w pojemniku do gotowania na parze naraz kurę + warzywa - taki zestaw na 2 dni mi starcza
jakbym mógł jeszcze do tego dorzucić ryż było by super

dobrze przyprawione mięcho gotowane na parze to jest najlepszy wariant jaki może być dla mnie (musi iść dużo tymianku, czosnku, papryki)

szybciej bym tego nie zrobił na patelni, do mycia mam jedynie 3 pojemniki z zestawu do gotowania na parze
u mnie zmywarka też często chodzi

pisałem o łososiu

co jak co ale od Was Rafał i Kuba o diecie i zdrowym odżywianiu mozna się uczyć
może przeprosze się z gotowaniem na parze:)

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-09-18 12:17:11

CZUNGA

co jak co ale od Was Rafał i Kuba o diecie i zdrowym odżywianiu mozna się uczyć
może przeprosze się z gotowaniem na parze:)

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-09-18 12:17:11

eno jeszcze sporo mi brakuje wiedzy, żeby można tak mówić choć już mam propozycje żebym układał diety/prowadził redukcje

ale cycki gotowane na parze są naprawdę super tylko daj dużo tymianku, do tego wg uznania czosnek i papryka pasuje (ja często robię na ostro)

tu jest foto mojego żarła z pary




Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-09-18 12:31:42

dobra ! musze zapamietac ....papryka ,tymianek i czosnek

a jak z solą ? do tego ?????????

no i kiedy przyprawiasz ...przed samym przyrządzeniem potrawy ,czy 2-3 godz wcześniej ,a moze dzien wczesniej????

zauważyłem ,ze mięso przyprawione dzien wcześniej lepiej smakuje i jest delikatniejsze

Zmieniony przez - CZUNGA w dniu 2013-09-18 12:42:46

Ale je nie paruję już od hmmmm paru dobrych miesięcy. Raz łososia wrzuciłem, bo czasem lubie. U mnie głównie leci patelnia telfon lub oliwa z oliwek jak brakuje tłuszczu. Codziennie smażę na szybko tak właśnie mięcho. Wczoraj łososia zrobiłem w piekarniku, bo mnie naszło tak. Co do soli, to łososia bez, wszystko inne ja osobiście solę. I nie powiem, nawet dużo w porównaniu do Kuby;

jeśli chodzi o przyprawienie to wiadome że najlepiej dać to z 2-3 godziny przed, ale czasami życie zmusza że zioła idą bezpośrednio przed

no u mnie generalnie zero soli - idzie się przestawić

teraz przestawiam się na kawę bez cukru - a w zasadzie już się przestawiłem, przez chwilkę słodziłem ksylitolem, ale to strasznie drogo wychodzi

ostatnimi dniami sporo soli poszło w paluszkach słonych

2013-09-18 środa - DT
Cykl - 9 / dzień - 10
Waga = 88,0kg
Waga tłuszczu = 10,6kg
Zapotrzebowanie kaloryczne = 3 376kcal
Kalorie dostarczone = 3 400kcal
Bilans = 24kcal

dalej czuję poniedziałkowy trening, całe szczęście split jest tak ustawiony że w dzisiejszym treningu nie będzie problemu z domsami poponiedziałkowymi

PARAMETRY
waga cały czas krąży w okolicach 87-88kg, tłuszcz na poziomie ~10kg

DIETA / SUPLE
miska ustawiona w okolicach powyżej 3300kcal

suple:
Whey C6 20g - rano
witaminki A-Z - rano
Stanofusion 30g przed treningiem
BCAA 15g w trakcie siłki
Creasteron 80g po treningu
na noc białko Micelar Casein - 20g


wieczorem po siłowni małżonka zrobiła mi placka "0 kcal"
wciągnąłem go dość sporo - bardzo smaczny



AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
godz: 17:30 | Siłownia | czas: 1:20 [godz] | zmęczenie: 8 /10 | spalone kalorie: 785kcal
gdy wskoczyłem na miskę z wyższym bilansem, zdecydowanie łatwiej mi się zebrać na siłownię

zrobiłem
klatka
wyciskanie płaskie sztanga - 80kg x 12 / 90kg x 7 / 90kg x 5 / 80kg x 6 (lewa ręka cały czas słabsza)
wyciskanie hantelek skos 30 - 27kg x 9/8/7/6
rozpiętki na maszynie - 3 serie robocze
wyciskanie na maszynie - 1 seria robocza z większa ilością powtórzeń na dobicie

biceps
uginanie sztanga gryf prosty - docelowo 35kg, 4 serie robocze
uginanie siedząc z hantlami - 3 serie robocze
uginanie młotkowe hantla - 2 serie robocze
uginanie na wyciągu lina - 2 serie robocze

brzuch
skłony na maszynie - 3 serie robocze, bardzo mocne palenie mięśni
unoszenie nóg
skłony bokiem na skosy - 3 serie robocze

trening dość udany
zdecydowanie lepiej wyrabiam się czasowo na siłce teraz gdy jestem na plusie z miską, widać że zdecydowanie więcej energi jest do tego dokłada się stanofusion


filmy z treningu

ostatnia seria wyciskania płaskiego





rozpiętki na maszynie (też ostatnia seria)





wyciskanie na maszynie





uginanie na wyciąga lina





godz: 19:00 | Orbitrek | czas: 20:00 [minut] | zmęczenie: 7 /10 | spalone kalorie: 249kcal
dość dobre tempo, gdyby nie brak czasu to pokręcił bym je jeszcze z 10 minut z miłą chęcią



pracuję usilnie nad dopracowaniem mojej aplikacji do stanu takiego, żeby wypiski do dziennika szły elegancko z aplikacji, wtedy opisy i treningu i diety i supli będą na bogato/kolorow/tabelkowo, jest coraz lepiej, możliwe że na weekendzie będzie już coś konkretnego - bo narazie to taka proteza jest
najważniejsze że docelowo będę w stanie dietę ogarniać planować i pilnować na 100%


skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]