Marcel_197Kaczka dobra w smaku jak się dobrze zrobi, ale trochę tłusta na redukcje.
Ten kumpel twoj to dopiero od soboty poczuje, że żyje. Po pierwszym treningu (takim bardziej FBW) to nie mogłem na klopie usiąść
.
no w sobotę będzie już ostro, zapał ma dość mocny, ale na razie leciała nauka samej techniki czyli oddychanie tempo i płynność ruchu zakres
góra dół, jak się ustawić itp
od tej strony dość dobrze go przygotowałem, ale jak wejdą ciężary to technika zacznie uciekać
a najlepsze jest to że w sobotę idziemy na studniówki, on na swoją, ja na swoją gdzie indziej, i nastawia się że będzie tańczył ostro zobaczymy czy da radę
(tak tak w takim wieku też można iść na studniówkę)
GwidKuba szacun za wyciskanie nad głowę stojąc - piękna cyfra
długo ci zajęła nauka techniki? kręgosłup dół ciebie nie bolał? odchylasz się prawidłowo?
cyferka ładna, ciężar czuć tutaj bardzo konkretnie
co do techniki to nie jestem w stanie sam zweryfikować, muszę się nagrać żeby sprawdzić co i jak
ja z kręgosłupem nie mam problemu, tylko że ja praktycznie cały czas lecę bez pasa, więc u mnie dość mocno wzmacnia się brzuch, dolny grzbiet i wszystkie inne mięśnie odpowiedzialne za stabilizacje
wydaję mi się że barki najszybciej łapią mi masę i siłę