kuba_ninterwały podczas biegania na ten moment chyba by mną solidnie pozamiatały
na ten moment nie wyobrażam sobie mojego biegu w stylu np. 100m maxa + 300m luźno, po prostu po 1,2 interwałach bym pewnie padł na ryja i dzwonił po erke (całe szczęście w razie czego szpital jest zaraz koło stadionu na którym biegam)
Na ten moment masz rację!
Gdy już poczujesz, że potrzebujesz czegoś więcej to przy interwałach biegowych pojawi Ci się znane Tobie przy lekkim bieganiu uczucie euforii. Będzie ono jednak większe! Nie musisz biegać od razu 100m - może to być 50-80m z przerwą na marsz np. 100m.
Z drugiej strony muszę stwierdzić, że po ok. 10 interwałach 200m biegu w czasie ok. 65 sek. /100m marszu w czasie 0k. 60 sek. wykonanych wieczorem w nocy kiepsko śpię i rano nie chce mi się wstać i trenować (a na dodatek jestem głodny i do sił dochodzę po południu!). Takich objawów nie miałem gdy takich interwałów było 5!
Na dodatek po treningach siłowych mam długo utrzymującą się obolałość mięśniową - po dużo mniejszej objętości treningowej i to na mniejszych niż kiedyś ciężarach (w tym momencie ciężary są mniejsze lecz jednak maksymalne dla danej ilości powtórzeń).