hakuna no kombinujemy z tym okreesem, na razie sukces 80% bym powiedzila wiec niejest zle w czym problem z tym okresem, kiedy sie zaczelo, nie ma znien fizycznych? Jak nie to sie da zrobic ziola znasz Marta nie raz podawala i czekac cierpliwie
Co za ludzie, nie Marta? O takie elementarne rzeczy trzeba się upominać Nie to co Andromeda. Najpierw wbija soga, potem pisze Zmieniony przez - kopt w dniu 2010-10-26 11:39:58
Patrz Marta, podziałało! Wiem, co robię Cześć Maju Jakub myślę, że przywodziciele mam na tyle silne, że dałabym radę nie jeden kark nimi skręcić Zmieniony przez - Martucca w dniu 2010-11-09 22:29:19
Niestety nie, zero kompletne. Problemem jest także to, że utrzymał się we mnie stan pewnego napięcia z wczoraj, aeroby też nie pomogły. A Tobie, Marta, śniło się coś fajnego? Zmieniony przez - jakub.ch w dniu 2010-11-11 09:34:54
Marta, nie wiem jak Ty, ale żeby mi się przyśniło coś ciekawego, musi na mnie coś lub ktoś mocno wpłynąć. Wniosek: byłem wczoraj za słabo stymulowany zewnętrznie.
zuza- dziękuję - a ty po zabiegu jakimś jesteś , że wszystkiego sobie odmawiasz ? jakub - właśnie ..ja też muszę się najpierw dokładnie i dogłębnie przyjrzeć , żeby we śnie się wymarzony obiekt pojawił.. marta - dziś dzień wolny - jest czas , żeby jakuba do szału doprowadzić..;) i rozwiać marazm codzienny
Marta, czyli mówisz - niebo w gębie Magdalena-wrong kiedyś wyraziła swoją opinię +/- tak: Jeśli Lean Dessert to dobry łyskacz, to pozostałe białka są jak tanie wino musujące Rafał dla mnie ze smaków to najbardziej wanilia, w dalszej kolejności czekolada, czeko-kokos (chociaż ten jest słodki) i cynamon (ale to w małej ilości) Bananowy [...]