...
Napisał(a)
avic chodziło mi o to że jak on zacznie pierwszy to niech go nie leje tak żeby było po nim dużo widać np 2 śliwy pod okiem. bo ciosach w wątrobę w żebra zostają mniejsze ślady ale jest tak kogoś trudno wykończyć a z reguły jak już się mam bić to nie patrze czy zostają ślady
...
Napisał(a)
Buahahah Parox aż soga Ci dałem
Boks wyczynowo w domu
Boks wyczynowo w domu
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
Lepiej Parox się nie bij, bo jeszcze ten koleś będzie miał z tobą "wyczynowo".
"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"
...
Napisał(a)
Witam.Mam pewien problem, jestem w 3 gim, niedługo koniec roku dlatego się zastanawiam.W klasie jest taki jeden koleś co mnie strasznie denerwuje i innych też.Ostatnio zaczął podskakiwać.Jest mojego wzrostu, może trochę lżejszy, nie ma chyba zbyt dużej siły i czuje że dałbym mu radę na solo.Moje pytanie jest takie.Reagować na jego zaczepki? Strasznie mnie denerwuje, dać mu szansę? Czy może dać mu kilka szans i jak je wykorzysta to wtedy bić się po szkole? Doradźcie co robić bo już mnie powoli zaczyna denerwować ta sytuacja.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Jak czujesz, że dasz mu radę to go pobij, bo potem będziesz żałował, że dałeś sobą pomiatać. Pamiętaj tylko, żeby w czasie walki nie myśleć o jej wyniku tylko o tym, żeby dać z siebie wszystko...
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
Vip3r3k jak cie w**rwia to sklep mu miche i po problemie
Pain is temporary,pride is forever.
...
Napisał(a)
Na zaczepki reaguj,ale rób to z głową
czyli to Ty dla ogółu ludzi masz być tym zaatakowanym a nie on,wtedy będziesz miał znacznie lepszą sytuację na starcie jak sprawa trafi do dyrekcji/pedagoga.
czyli to Ty dla ogółu ludzi masz być tym zaatakowanym a nie on,wtedy będziesz miał znacznie lepszą sytuację na starcie jak sprawa trafi do dyrekcji/pedagoga.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Mam do was pytanie.
Mieszkam na stałe w takim małym mieście,niektórzy ludzie są tu normalni ale większość w moim wieku to poziom zawodówki i w ogóle.
Wybrałem sobie dość dobre LO i poziom tam jest zupełnie inny , co cieszy.
Ale wracając do tematu ;d kiedy wychodze gdzies ze znajomymi to nie z nastawieniem żeby kogoś rozwalić tylko żeby się dobrze bawić...Żaden ze mnie kozak,chodzę na siłownie jakieś 3 miesiące,głównie żeby poprawić sylwetkę,nabrać troche siły(teraz jest raczej przeciętna 17 lat, 70kg wagi , 180cm wzrostu a np. na klatkę 70kg więc przeciętnie).
Ostatnio byłem właśnie z kumplami na imprezie i troche przesadziłem z alkoholem (dawno nie piłem na dodatek na pusty żołądek) więc miałem banie, w pewnym momencie nie za bardzo wiedziałem co robie, wtedy podszedl do mnie jakiś koleś (jak sie pozniej okazalo typ(wieśniak) który chce cos ode mnie cale zycie (chodzil ze mna do starej klasy w gimie,probowal tam grac kozaka przed laskami ale one wolaly bardziej normalnych kolesi niż KOX-WIEŚ-GIGANTÓW , dlatego chłopak ma do mnie problem) , podszedł coś gadał tyle pamiętam , potem chyba dostałem tube bo sie wylożyłem (zupełnie się nie bronilem, wiecie jak to jest po %) potem wg. kumpli którzy zanim podbiegli mi pomóc to zobaczyli jak koleś sprzedaje mi 2-3 buty jak leżałem już, podbiegli wzieli typa)...
Zajście widziało sporo osób z tego mojego "miasta" , mam pytanie czy wg.was "mam siarę" z tego powodu ? wiadomo nikt z kumpli nie powie mi tego wprost a zdaniem wieśmanów się nie przejmuje...
Czy powinienem jakoś ciągnąć tą sprawę?
Biłem się raz w życiu w samoobronie , czasem z kumplami sie tak dla treningu bijemy w rekawicach miękkich żeby sobie krzywdy nie zrobić i idzie mi nieźle) ale tamten koleś prał się praktycznie całe życie , pozatym nawet jak dałbym mu rade to zwoła na mnie swój "gang" jak sam to określa ...
proszę o odpowiedź
Mieszkam na stałe w takim małym mieście,niektórzy ludzie są tu normalni ale większość w moim wieku to poziom zawodówki i w ogóle.
Wybrałem sobie dość dobre LO i poziom tam jest zupełnie inny , co cieszy.
Ale wracając do tematu ;d kiedy wychodze gdzies ze znajomymi to nie z nastawieniem żeby kogoś rozwalić tylko żeby się dobrze bawić...Żaden ze mnie kozak,chodzę na siłownie jakieś 3 miesiące,głównie żeby poprawić sylwetkę,nabrać troche siły(teraz jest raczej przeciętna 17 lat, 70kg wagi , 180cm wzrostu a np. na klatkę 70kg więc przeciętnie).
Ostatnio byłem właśnie z kumplami na imprezie i troche przesadziłem z alkoholem (dawno nie piłem na dodatek na pusty żołądek) więc miałem banie, w pewnym momencie nie za bardzo wiedziałem co robie, wtedy podszedl do mnie jakiś koleś (jak sie pozniej okazalo typ(wieśniak) który chce cos ode mnie cale zycie (chodzil ze mna do starej klasy w gimie,probowal tam grac kozaka przed laskami ale one wolaly bardziej normalnych kolesi niż KOX-WIEŚ-GIGANTÓW , dlatego chłopak ma do mnie problem) , podszedł coś gadał tyle pamiętam , potem chyba dostałem tube bo sie wylożyłem (zupełnie się nie bronilem, wiecie jak to jest po %) potem wg. kumpli którzy zanim podbiegli mi pomóc to zobaczyli jak koleś sprzedaje mi 2-3 buty jak leżałem już, podbiegli wzieli typa)...
Zajście widziało sporo osób z tego mojego "miasta" , mam pytanie czy wg.was "mam siarę" z tego powodu ? wiadomo nikt z kumpli nie powie mi tego wprost a zdaniem wieśmanów się nie przejmuje...
Czy powinienem jakoś ciągnąć tą sprawę?
Biłem się raz w życiu w samoobronie , czasem z kumplami sie tak dla treningu bijemy w rekawicach miękkich żeby sobie krzywdy nie zrobić i idzie mi nieźle) ale tamten koleś prał się praktycznie całe życie , pozatym nawet jak dałbym mu rade to zwoła na mnie swój "gang" jak sam to określa ...
proszę o odpowiedź
...
Napisał(a)
Jeśli jesteś lamusem to sobie odpuść...
Na Twoim miejscu obgadałbym z ziomkiem sprawę a jak coś nie tak będzie, to wyjdź z nim na solo tak żeby wszyscy widzieli...
Na Twoim miejscu obgadałbym z ziomkiem sprawę a jak coś nie tak będzie, to wyjdź z nim na solo tak żeby wszyscy widzieli...
Pain is temporary,pride is forever.
Poprzedni temat
Co sądzicie??
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- ...
- 303
Następny temat
Pierwszy sparing po tygodniu??
Polecane artykuły