3-4 lutego: beztreningowe (duze '
zawkasy' calego ciala po treningach 1 i 2 lutego)
5 lutego: biegowki w gorach ok. 25km
6 lutego: biegowki w gorach ok. 35km, szybko, caly czas bieg z wyjatkiem ostatniego podejscia
7 lutego: biegowki w gorach ok. 25km, znacznie wolniej
8-9 lutego: beztreningowe
10 lutego: biegowki w gorach ok. 26km (pierwsze 9 km wolno, reszta bardzo szybko)
11 lutego: biegowki w gorach ok. 35km
12 lutego: biegowki w gorach ok. 25km (pierwsze kilka km wolno, reszta szybko)
13 lutego: biegowki w gorach ok. 28km wieszkosc z plecakiem
'dieta': zazwyczaj duze sniadania, 2 obiady, skromna kolacja + lacznie 3 paczki (glownie w tlusty czwartek), 2 batony, troche czekolady, ciasteczka owsiane z bakaliami, piwo
na tych wyjazdach tez bylo rewelacyjnie
14-17 lutego: beztreningowe
dieta: duzo chleba z miesem, serami, rybami + warzywa i orzechy i wino
z okazji zakonczenia karnawalu
OD 17 LUTEGO NIE JEM SLODYCZY, bakalii, miodu itp.
(nie odmawiam sobie jednak owocow ani wina
18 lutego:
trening (nieudany, tak sie zalamalam wyposazeniem silki, ze na trening nie mialam juz sily)
1.
drazek gorny 5x8 (8/9/10/11/10 bloczek)
2.
wioslo hantla 15kg 5x8 (tym razem bylo to wioslo, a nie przyciaganie do klatki)
3.
plaska: czesc hantlami, czesc sztanga 30kg ok. 4x8
4.
wzosy bokiem 2x8kg 3x8
19 lutego: aero bieznia 40min trucht
20 lutego:
trening (juz mniejsza masakra sciagniety od akneraj)
1a.
wykroki z przeskokiem 4x 10 (na noge) bez przerwy
1b.
przysiad z wyskokiem 4x 10 (przerwa 5-10 oddechow)
1c.
przysiad ze sztangą 4x 20-25 (przerwa po obwodzie 2 min) 27kg (+2kg) 4x25
2.
RDL 4x 8-12 (90sek)
42,5kg x12, 52,5kg x10, 62,5kg x8, 72,kg x8, x6
nie bylam w stanie sie zmusic do wiekszej ilosci pow dlatego dodalam jedna serie
poprzednio: 50kg x12, 60kg x12, 70kg x8, x8
3. Wykroki 3x 20-25 na noge (60sek po kazdej nodze)
2x10kg x20, 2x8kg x20, x20
dalam z siebie wszystko w przysiadach i na rdl oraz wykroki troche zaraklo woli walki
dieta:
1. owies, jajka
2. kura, kuskus, papryka, pomarancz
3. kura, warzywa i ziemniaki smazone na oleju
4. kura, kuskus, warzywa, orzechy
5. jogurt nat
6. udko kury
21 lutego:
'zakwasy' nog i tylka
narty biegowe 1,5h tempo spacerowe
dieta:
1. jajka, owies
2. 2 kanapki, pomarancz
3. indyk, kasza, buraki, grejpfrut
+ pewnie jeszcze 2 posilki
w sprawie silowni to:
mam teraz 2 karnety:
1. jeden, za ktory place i moge korzystac z wielu obiektow sportowych sredniej klasy, w tym z 'mojej' silki (tam gdzie robie mc i przysiady, ale nie ma klatki) i nie bede z niego rezygnowac
2. roczny, do 'wypasnej' sieci, darowany (dla mnie darmowy, ale i tak szkoda, ze bedzie nieuzywany...). tu ew. moge chodzic na aero przed praca, przynajmniej prysznice w przyzwoitym stanie
edit: mimo tych wszystkich karnetow czesto mysle o wlasnej silce: mam juz wypatrzony rack z wyciagiem i drazkiem
nie wiem tylko, czy potrafilabym sie zmobilizowac do cwiczen w domu..
Zmieniony przez - agak w dniu 2010-02-21 19:26:28