SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mam problem na osiedlu/w szkole - pisać tylko tu!!!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 440394

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
u ciebie w miescie jest tylko jedne osiedle? skręc wiare .... jesli te osiedle to tzw pseudo osiedle w którym wlewają sobie ze są karkami a zaden z nich nic nie trenuje i nie jest nawet pełnoletni to nawet jak bd ich 15 to jak przyjdziesz z jedną konkretną osobą to strach im nie pozwoli na atak i puzniejsze konsekwencje.....tak przynajmniej zrobił mój kolega ...problem w tym ze bd sie musiał bić na solo z nimi a sam mówisz ze z tymi dwoma miałbys cieżko.... choć jak juz mówiłem w niektórych sytułacjach atak na krocze jest niezastąpiony ;] wtedy przeciwnik automatycznie schyla sie w dół z taką smieszną żałosną miną i przez chwile nie mysli o walce.... choć oczywiscie takie uderzenie musi być wykonane z maksymalną siłą wtedy....spróbuj moze sie uda...jak dostaniesz to przynajmniej znajdą sobie inną ofiare
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 268 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3536
drugi ma braszke psa

Co to jest braszka psa ?

I co z tego, że ktoś siedział w areszcie?

Zmieniony przez - Ncro w dniu 2009-06-16 10:24:41

Zmieniony przez - Ncro w dniu 2009-06-16 10:24:59

Zmieniony przez - Ncro w dniu 2009-06-16 10:25:12

Zmieniony przez - Ncro w dniu 2009-06-16 10:25:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 115 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 26558
sytuacja takiego typu:idę sobie z dziewczyną i mijamy dwóch gości.jeden do drugiego mówi:jaki ciu..,powiedział to na tyle głośno,że domyśliłem się,że chodzi o mnie.Nie zrobiłem nic i mimo,że mineło kilka dni ciągle mam to w głowie.Powiniem był odrazu ruszyć na tego co to powiedział czy odpuścić?Ja coś tam ćwicze na siłce 85kg 175cm,kiedyś troche tajskiego.Jeden gość dużo chudszy odemnie drugi większy z 10kg,wiek podobny.Tak mnie to wpieniło,że chyba sobie sprawie kastet i w takiej sytuacji poprostu wypłace i tyle
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 220 Wiek 31 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3109
e tam w twarz nie mozna dac sobie pluc, ale jak szedles z laska, to nie bylo sensu czegokolwiek zaczynac. Bójka to ostatecznosc.
Dobrze zrobiles;) a z kastetem to nienajlepsza idea...
(Ja osobiscie takie teskty lekcewaze
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 268 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 3536
I tak będziesz ganiał za każdym, który coś powie?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
nie warto zwracać uwage na słowa takich ludzi .... co oni z sobą reprezentują? chyba nic...ale oczywiscie w kasze dmuchać sobie nie powinneś ... wreszcie jakiś hardcorowiec :d kastet :d dobra myśl ..... trzeba poprostu na******lać i isc w***** miejsca zdarzenia... każdy ma przeciesz słabe strony.... zapisz sie na jakieś sw , przyjmij 20 shotów omki poczekaj rok , załatw 2 kastety na 2 ręce i niszcz:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 652 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 4435
Czujesz zagrozenie z ich strony? Grozili Ci ?
Jesli tak, to tych gosci mozesz zalatwic droga prawna. Nasciemniasz, ze czujesz zagrozenie z ich strony, jakby cos chcieli od Ciebie itd. Generalnie w zadne bojki sie nie pchaj.
Co wy mu doradzacie? Ludzie tu maja pomysly, ciosy w krtan, wydlubywanie oczu, kastet...3vs1 krzyz na droge
Jesli do niczego do tej pory nie doszlo, olej sprawe, przestan na siebie zwracac uwage, nie pokazuj im sie na oczy itd. Zapomna i przejdzie im. Pare lat temu tez mialem nieciekawa sytuacje z karkami z osiedla, trzeba bylo zniknac na 2-3 miechy i to sprawe zalatwilo. Wiedzialem w ktorych miejscach przebywaja, o ktorej mozna bylo ich spotkac, wiec poprostu unikalem ich. Nie ma sensu komus cos udowadniac, zdrowie masz tylko jedno!

Zmieniony przez - Fong w dniu 2009-06-16 19:03:18
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 176 Wiek 31 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1374
fong------- honor ma sie też jeden.....każdy ma inny charakter ale lepiej podjąc wyzwanie niż mówić do przeciwników " prosze panowie błagam was nie bijcie" znikanie i omijanie kogoś jest dobre jak wiesz ze ktos bd cie na******lał w grupie to wiadomo ze nie dasz rady ale jak koles jest jeden to nie warto uciekać bo tak naprawde jesli bd chciał cie znalesc to cie znajdzie....nie bd przed kims uciekał całe zycie? jak juz sie bić to poczekac jak on zacznie i walic na maxa , jesli przeciwnik jest lepszy to pozostają własnie niehonorowe ataki w jaja , krtań lub w momencie kiedy przegrywasz wyciagasz kastet i nokautujesz , znam kilku typków którzy wolą połamac kolesia i nie wychodzic z domu przez rok w obawie przed zemsta ....sam kiedyś<2 lata temu> na zadymie wy***ałem kolesiowi prentem do wytywania gwoździ w ryj i co? i nic...... lepiej żałowac tego co sie zrobiło niż żałowac tego co sie nie zrobiło pzdr

pssssssss a poza tym nie radze zgłaszac na policje gróźb bo to tylko moze pogorszyc sytułacje .... za groźby nikt do wiezienia nie pujdzie moze to tylko ich wkurzyc i wtedy moga kogoś na ciebie nasłać.... jesli dojdzie do rękoczynów wtedy trzeba zawiadomic policje isc na obdukcje i do sądu.... nawet wyrok w nawiasach może człowiekowi w pewnym stopniu utrudnić życie.

Zmieniony przez - bartekSW w dniu 2009-06-16 21:10:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 360 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 4544
heh ja od roku ich unikam i nic im nie przeszło,o policji nie myśle bo ma honor

Wszystko rób na 100%

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 115 Wiek 38 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 26558
dzięki za wszystkie odpowiedzi!oczywiście z ich strony nic mi nie grozi bo byli to przypadkowi goście których ot tak mijałem na drodze.Uwagi na siebie raczej nie zwracam,zwykły gość ze mnie.Niestety taki już mam charakter,że bardzo przeżywam takie sytuacje i wiem,że gdyby koleś był sam to napewno bym tego nie puścił płazem!Nie można dać sie bezkarnie obrażać za nic.Jedyny minus,że była ze mną dziewczyna i nie chciał bym żeby jeszcze przypadkowo oberwała.A kastet i tak trzeba sobie sprawić na takich cwaniaczków!pozdrawiam i po sogu
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Co sądzicie??

Następny temat

Pierwszy sparing po tygodniu??

WHEY premium