Po silowni... Rozmowy przy gainerku

Jadłem tribusteron i prawde mówiąc nie zauważyłem żadnych korzysci. Było to ponad rok temu jak mało co się na tym znałem, ale kumpel mówił że dobrze siła po tym idzie

mi sie zdaje ze zaczac powinnien diete i areoby do tego lekki spalacz w tym wieku bez efki i bedzie ok

a po co to jadles??

tribusteron ejst poolecanypowyzej 25roku zycia...podnosi testosteron i nie tylko...duzo o tym mowic


ponizej 25 roku zycia gownoo dziala,kasa w bloto

Znalazlem dzis cm mierze i wlasnym oczom nie wierzylem a jest 39w kablu tutaj zdjecei wizualnie widac lekkoa roznice czy zle zmierzylem (mierzylem kilka razy)

jak siedze od pol roku,to masa nigdy nie wypowiadalsie w dziale"odzywki"

ale jak cos daja to czemu nie: https://www.sfd.pl/temat245545/ 

i z troche dalszej odleglosci

Brawo Kojocik

Daro - teraz to wiem ale wtedy nie , 70 zł zmarnowałem

Też uważam że wysiłek fizyczne to podstawa, nie raz namawiałem tate na siłke ale on nie chce. Poza tym jego praca nie daje mu zbytnio możliwości na trening. Jest na dość wysokim stanowisku w firmie tytoniowej i w tygodniu wraca do domu między 19-21. Często też wyjeżdza na kilka dni, więc pozostają tylko weekendy ale i tak wtedy mu się nie chce iść zemną na pake. Najrozsądniej będzie chyba jak wprowadzi sobie diete z ujemnym bilansem kcal + jakiś spalacz tłuszczu.

ide jakąś bajke oglądać

ps. o suplach tylko czytałem ale przetestować też moge

No kojot coraz lepiej jest. Jak tak dalej pójdzie to w wakacje będzie z 40-42 cm i wtedy będzie już konkret ahh żeby mi tak ładnie szło