Gnidusek - Droga po spełnienia marzeń - 2023

gnidusek

dawała mi sens życia

Ty całe życie to masz przed sobą dopiero
Czym prędzej musisz nabrać trochę charakteru bo zobaczysz, że nie będzie kolorowo tak jak mogło Ci się wydawać, że jest. Dostaniesz nie raz jeszcze kopa w dupę z różnych przyczyn i zamiast za każdym razem się tym zadręczać i tracić czas to warto to przyjąć i robić swoje dalej wyciągając tylko jakieś tam wnioski jeśli są do wyciągnięcia.

BroStyle

gnidusek

dawała mi sens życia

Ty całe życie to masz przed sobą dopiero
Czym prędzej musisz nabrać trochę charakteru bo zobaczysz, że nie będzie kolorowo tak jak mogło Ci się wydawać, że jest. Dostaniesz nie raz jeszcze kopa w dupę z różnych przyczyn i zamiast za każdym razem się tym zadręczać i tracić czas to warto to przyjąć i robić swoje dalej wyciągając tylko jakieś tam wnioski jeśli są do wyciągnięcia.

Just soldier on!

U mnie zazdrość i nerwowy byłem ale powiedziałem sobie że pojde nawet do psychologa i ogarnę wszystko żeby było dobrze. Też mi Zosia powiedziała że chce wyjechać na studia i uciec z Łomży i nie wierzy że ja bym wyjechał :( co jest totalna głupota , mimo że mam tutaj spoko prace to nie znaczy że nie miałbym innej w innym mieście.

Szczerze, to szukała powodów by to skończyć.

Widocznie to silniejsze ode mnie i to że mam takie myślenie a nie że mam całe życie przed sobą. Nie wiem czas pokaże , niczego nie skreślam jeszcze. Mimo że pare dziewczyn się dowiedziało że jestem sam to od razu bajera a ja totalna wyj**ka i mówię sobie nie bo może jeszcze coś się uda

Czekam aż moje wszystkie dupy się dowiedzą! A nie, przecież nawet nie ma kto się dowiedzieć...

FighterX

Szczerze, to szukała powodów by to skończyć.

Tak właśnie myslalem o tym :( choć wydawało mi się że jednak jest spoko bo na prawdę widać było uśmiech na jej twarzy i to że jestem. Albo taki ślepy byłem ...

Ja p******e. Święty nie jestem i tez waliłem smutami po rozstaniu ale zeby publicznie tak pisać wszystko ze szczegółami albo doprawiać rogi swoim kobietom? Nie wmówicie mi, ze któraś z nich jest osoba, która byłaby w stanie zdradzić. k***a, zrozumcie ze zazwyczaj wina leży po obu stronach i może warto usiąść i pomyśleć co wy do ch**a zj**aliscie? Osoby postronne będą pisać to co widać bo nie znają sytuacji. Ja sobie w mordę pluje, ze tylu osobom się żaliłem ale nigdy k***a nie zachowywałem się w ten sposób.

Nie zapomnę jak pieprzylem do swojej o koleżance, ze o co ona się czepia mojej mega ładnej koleżanki. Ze tylko z nią tańczyłem i spotykałem. To mi zrobiła psikusa i potanczyla (tylko) z jakimś dobrym tancerzem w klubie i zaczęła gadać jak ja. Dopiero do mnie dotarło jaki idiota byłem. Tyle, ze zamiast się wściekać to powiedziałem, ze pyerdole - idę na bachate i sam nauczę się tańczyć i przeprosiłem. I nie, w swoim gadaniu nic złego.
Ogarnijcie się

I zapamiętajcie sobie - kobieta potrzebuje uwagi.
Głupi spacer, kino, wypad jakiś gdzieś się zabawić ale o tym Ci Przemek gadałem w sylwestra.

I nie pisze tego by wam dosrac tylko dlatego ze was lubię i Sylwię tez i nie mogę k***a czytać tych żali i nagabywania na publicznym forum.

Zgadzam się że przeważnie strona leży po obu stronach. No i racja bez sensu pisać tak na forum publicznym o tym :/ , ja nikomu rogów nie doprawiam , bo za złe nic Zosi nie mam. A co do tej uwagi wydaje mi się że poświęcałem jej swoją. Czasami mogłem zluzowac z dieta , wypić z Zosia iść się zabawić a odpuszczałem ... teraz się żałuje tego