SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Brann- Headlong

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 428099

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Viki
Robiąc 2-3 treningi biegowe w tygodniu, średnio po 10km to samo wychodzi 20-30km. Jak treningów więcej albo dłuższe to i kilometraż większy, a wiele osób biega nawet 4-5x Jak sa inne aktywności to wtedy normalne, że mniej wychodzi. U mnie na treningach wpada ponad 10km, z tym że to jest np. 3 km rozgrzewki + 8km wb2 + 2km odcinków + 1km schłodzenia, czasem bez tych odcinków, więc łacznie jest 12-14km a samej konkretnej pracy 8-10km. To nie jest tak, że te 40km w tygodniu to jest latanie na maksa.


No ale ja nie latam na maksa jak próbuje zwiększyć objętość . U mnnie optymalnie wychodzi raz w tydogniu dyszka plus raz dwa razy piątka, i przy takiej objętości jest dobrze- nawet jeżeli jakościowo są mocne (dyszka wb2/wb3, piątki- krótkie tempówki lub mocne przebieżki ). Czyli 15-20 km/tyg. I czuje się bardzo dobrze. Jakiekolwiek zwiększenie kilometrażu kosztem intensywności kończy się natomiast przeciążeniami. 15-17 km w WB1 daje mi dużo bardziej znać niż mocna dycha na progu. Po 17 nawet delikatnego biegu czuje nogi przez tydzień. Po szybckiej dyszcze dwa dni później jestem gotowy znowu na mocniejszy trening.


Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-19 08:32:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12978 Napisanych postów 20740 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607918
Brann objętości nie zwiększa się z dnia na dzień z 5km na 17km. Stopniowo wydłuża się te wybiegania. One mają rolę regeneracyjna i budują wytrzymałość Jak biegasz zwykle 5km to nie dziwię się, że po 15 km wszystko boli, bo organizm nie przyzwyczajony.
Poza tym we wszystkich książkach które czytałam i większość trenerów jakich znam przestrzegają zasady, że w tygodniu są maks 2 treningi mocne i szybkie, odstęp pomiędzy nimi to zwykle 2-3 dni. Reszta to biegi spokojne z przebiezkami, siłą biegową, podbiegami i długie wybiegania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12978 Napisanych postów 20740 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607918
I jeszcze jedno Wydaje mi się, że skoro celem jest start w tri, to treningi biegowe powinny być ułożone pod ten start i specyfikę dyscypliny. Czy potrzebne jest wybieganie na 17km? Z drugiej strony nie znam się na tym sporcie, ale skoro ciężko idą długie biegi to czy dasz radę połączyć krótszy bieg z rowerem i pływaniem? Niby biegu tylko 10km ale ogólny czas wysiłku będzie znacznie dłuższy. Myślę, że akurat tu Szajba mógłby sporo doradzić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Z tymże 10 km jest już jakimś punktem wyjścia. Miałem ostatniego czasu dwa treningi o objętości 12-15 km....i było po nich ok.... z tym ze to były mocne tempówki. Skolei długie wolne wybieganie na 15 km lub więcej odbijają mi się przeciążeniami i dolegliwościami bólowymi . Mam pewne podejrzenia dlaczego tak jest. Truchtając czy biegnąc wolno biegam mocno pochylony do przodu, wręcz zgarbiony, zwinięty. Na początkowych kilometrach staram się to kontrolować ale prędzej czy później wracam do „naturalnej” dla mnie pozycji. Przy szybkim biegu się prostuje, faktycznie biodra idą do przodu. Przy tempowkach z jakąś dobitka wb2 na koniec przy 12-15 km jest zaledwie 50 -60 procent truchtu/ wb1. Przy wolnych wybiegach cała objętość (15 km) to trucht, pierwszy, trochę drugiego zakresu.... i dzień później jest doopa. Bo za wolno i w złej pozycji zbyt dużo kilometrów.

To tylko teoria... bo równie dobrze być jak to Szajba pisze: ze przeciążenia są związane ze zwiększoną sumą objętości. Jednak subiektywne odczucia po każdym z biegów skłaniaja mnie ku moim przypuszczeniom

A o objętość walczę bo raz ze mi się roi maraton oprócz Lipian w tym roku, a dwa ze chce redukować wagę przy dość wysokich węglach przy stosunkowo malym ujemnym bilansie. Bieganie o dużej objętości komponuje sie z tym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12152 Napisanych postów 30572 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131246
Bieganie na dużej objętości w stosunkowo wolnym tempie to raczej na tłuszczach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4723 Napisanych postów 10989 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 552700
Brann
Z tymże 10 km jest już jakimś punktem wyjścia. Miałem ostatniego czasu dwa treningi o objętości 12-15 km....i było po nich ok.... z tym ze to były mocne tempówki. Skolei długie wolne wybieganie na 15 km lub więcej odbijają mi się przeciążeniami i dolegliwościami bólowymi . Mam pewne podejrzenia dlaczego tak jest. Truchtając czy biegnąc wolno biegam mocno pochylony do przodu, wręcz zgarbiony, zwinięty. Na początkowych kilometrach staram się to kontrolować ale prędzej czy później wracam do „naturalnej” dla mnie pozycji. Przy szybkim biegu się prostuje, faktycznie biodra idą do przodu. Przy tempowkach z jakąś dobitka wb2 na koniec przy 12-15 km jest zaledwie 50 -60 procent truchtu/ wb1. Przy wolnych wybiegach cała objętość (15 km) to trucht, pierwszy, trochę drugiego zakresu.... i dzień później jest doopa. Bo za wolno i w złej pozycji zbyt dużo kilometrów.
.


Porównaj sobie kadencję z tych szybszych biegów i tych wybiegań. I wyciągnij wnioski

When you have to shoot...Shoot! Don't talk
Strava - https://www.strava.com/athletes/11696370

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Sęk w tym ze ja biegam z miarę stała kadencją. Różnice zelda 3-5 kroków/min Tu jest kilka sekund biegu z biegu z finiszu ze stycznia. Wtedy spaliłem bieg startując za szybko i ten finisz to już takie dogorywanie - jestem już złożony u góry i biegnę dość wolno.

1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
18.03

Pompki:
25
Pauza 1 min
20
2min
15
3 min
20
4min
20

Odwrotne pompki:

4x20 (pauzy 1-2 minuty)

Brzuch 10 min.

19.03.

Rozciąganie i automasaż goleni.

Próba namierzenia struktur które powodują ból:
Namierzyłem : na 100 procent piszczelowy tylni i przedni. Możliwe tez ze płaszczkowaty jednak nie wiem czy nie mylę go z jakims innym pobliskim mięśniem.
Delikatne rozciaganie statyczne tych mięśni ( dzięki Bogom za uniwersytet YouTube) przyniosło już w dniu wczorajszym odczuwalna poprawę- przestałem odczuwać dyskomfort przy chodzeniu ( utrzymuje się jedynie przy skrętach stopy), jednak lekki trucht już powoduje objawy (ale o mniejszej intensywności). Na razie bieganiem off.


Po pompkach cały cZas DOMSy. Siłki a co za tym idzie poważnych planów na dzis niestety brak. Wiec pewnie wieczorem się tylko porozciągam.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 12218 Napisanych postów 22075 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627844
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Niestety brak w okolicy :( a Oreo leci jedno za drugim:( Masakra jakaś :(


Zmieniony przez - Brann w dniu 2019-03-20 10:29:27
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Prośba o pomoc przy ułożeniu treningu dla początkującego z nadwagą

Następny temat

Poziom testosteronu - redukcja

WHEY premium