DT Brann- Headlong

Paatik

Kabo i ajazy - Wy to tak teoretycznie o tym rowerowaniu, prawda?
Jawor to chociaż praktyk...
Sorry, nie czuję przyjemności z bólu doopska, pamiętam jak latem na elektrycznych(!) po górach jeździłam z chłopakami i jak mi dało popalić.
Ale Brann - będę podglądała z przyjemnoscią.

ale z bólu kostki i kolan czujesz przyjemność ? sorry musiałem tak brutalnie, bo chyba nie wiesz o czym piszesz
dupsko boli tylko na początku no i przy źle dobranym siodełku
ja jeżdżę na rowerze, chociaż nie tyle ile bym chciał bo nie mam czasu albo mi się nie chce, mam rower w domu i na działce - obydwa MTB,
więc też praktyk, nawet swego czasu na siłownię dojeżdżałem odbębniając przy okazji cardio

a tak btw swoją pierwszą w życiu redukcję 20 lat temu zrobiłem jeżdżąc tylko na rowerze w zasadzie (15-20km dziennie przez kilka miesięcy) i stosując dietę od prawdziwego dietetyka - 1500 kcal - dla chłopa w sile wieku uganiającego się po lasach na góralu - musiało się skończyć tak jak się skończyło, na rower nie było siły a kilkanaście lat później znowu wziąłem się za redukcję






Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-12-04 14:54:48

Paatik

Kabo i ajazy - Wy to tak teoretycznie o tym rowerowaniu, prawda?
Jawor to chociaż praktyk...
Sorry, nie czuję przyjemności z bólu doopska, pamiętam jak latem na elektrycznych(!) po górach jeździłam z chłopakami i jak mi dało popalić.
Ale Brann - będę podglądała z przyjemnoscią.

No niekoniecznie teoretycznie..jakby to powiedzieć...no pop*****lam sobie po górkach dość często w tzw. łykendy

Tylko widzicie Panowie, jeśli Paatik za rowerem nie przepada to choćby to była najlepsza dla niej aktywność i miała milion zalet to na siłę nie przekonacie
Ja np. uwielbiam leśne ścieżki i górki, biegam po nich z przyjemnością, ale rowerem w takim terenie no way! Uraz mam. Prędzej się przerzuce na nordic walking niż zjade rowerem z górki w lesie
A na wyczyny Branna to że strachem patrzyłam

Kurza twarz, sam rowerzyści. Trzeba by kiedyś na jakiś forumowy MTB Maraton się umówić
Paatik, ból tyłka na rowerze to najczęściej skutek nieodpowiedniej pozycji. Kobiety mają tendencję do pionizowania pozycji przez obniżanie siodła i podwyższanie sterów.


Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 12/4/2018 5:13:36 PM

_Szajba_

Kurza twarz, sam rowerzyści.

dobrze, że nie cykliści bo oni są wszystkiemu winni

Viki - ja tam do niczego nie przekonuje, tym bardziej na siłę. Ale spróbować nie zaszkodzi, tym bardziej że w 3M bardzo fajne tereny mogą być do jazdy . (byle nie na elektryku bo tyłek boli )



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-12-04 17:20:45

_Szajba_

Kurza twarz, sam rowerzyści. Trzeba by kiedyś na jakiś forumowy MTB Maraton się umówić
Paatik, ból tyłka na rowerze to najczęściej skutek nieodpowiedniej pozycji. Kobiety mają tendencję do pionizowania pozycji przez obniżanie siodła i podwyższanie sterów.



Zmieniony przez - _Szajba_ w dniu 12/4/2018 5:13:36 PM

No u mnie piękne tereny do jazdy po górkach...
https://magazynbike.pl/2018/06/08/trek-enduro-mtb-series-przesieka-2018/ 

Kabo - ból doopy po rowerze był 100x bardziej dokuczliwy niż kostka - ale fakt, przeszedł po 2 dniach - a kostka się ciągnie... Z tego elektryka to sie nie smiej, bo jako jedyna w rodzinie włączałam go tylko pod górki, a moi panowie cały czas mieli włączone - a ja głupia próbowałam ciągle ich gonić i sie dziwiłam czemu nie daję rady.

Idę na siłkę sprawdzić jak kostka i kolano - jak wyjdzie z testu, ze chomikować mogę tylko na rowerze i wioślarzu, a orbitki i bieżnie muszą poczekać - to możecie uznać ze się Was posłuchałam. Taka "wpływowa" jestem:) Po lesie nie ma mowy o rowerze - w najgorszym wypadku będzie chód emerycki z psem.

ajazy - nie podejrzewałam Cie o rowerowanie w łykendy, nie chwaliłeś się... I kabo:) Faktycznie sami kolarze:) Zaraza normalnie jakaś... Jeszcze zaraz się okaże ze Fanss ma coś do powiedzenie w temacie roweru.

ajazy

No u mnie piękne tereny do jazdy po górkach...
https://magazynbike.pl/2018/06/08/trek-enduro-mtb-series-przesieka-2018/

Rzeczywiście, pięknie tam.
Tylko czy pędząc MTB z wzrokiem skupionym na wąskiej ścieżce usłanej kamieniami i korzeniami drzew jest czas by się tym pięknem cieszyć?

_Szajba_

ajazy

No u mnie piękne tereny do jazdy po górkach...
https://magazynbike.pl/2018/06/08/trek-enduro-mtb-series-przesieka-2018/

Rzeczywiście, pięknie tam.
Tylko czy pędząc MTB z wzrokiem skupionym na wąskiej ścieżce usłanej kamieniami i korzeniami drzew jest czas by się tym pięknem cieszyć?

Wiesz Szajba...ja akurat to piękno to mam obcykane na spacerach, także jak roweruję to czym innym zacieszam

_Szajba_

ajazy

No u mnie piękne tereny do jazdy po górkach...
https://magazynbike.pl/2018/06/08/trek-enduro-mtb-series-przesieka-2018/

Rzeczywiście, pięknie tam.
Tylko czy pędząc MTB z wzrokiem skupionym na wąskiej ścieżce usłanej kamieniami i korzeniami drzew jest czas by się tym pięknem cieszyć?

Zgadzam się, rewelacyjny teren... do biegania
Podczas biegu przynajmniej jest czas, żeby oczy widokami nacieszyć