Lokomotywa

Taki duży chłop a bakterii się boi?
Większa część żarcia którą zjadamy zawiera cuda o jakich się filozofom nie śniło.

Film pod publikę, nic ciekawego. Równie dobrze mógłby facet przeczytać do kamery instrukcję obsługi pralki automatycznej

Kontrola NIKu i film uświadomiły mi tylko, że w Polsce jest dziki zachód jeżeli chodzi o tę gałąź przemysłu. Tylko tyle i aż tyle. Krzywdząco dla uczciwych czy nie, złotówki na mnie polskie firmy na suplach już nie zarobią.

Dzisiaj w ramach regeneracji 10000 kroków jak domokrążca. Ostatnie dwa tysie ze skautką na barana -najpierw torba na sweetsy zrobiła się za ciężka a potem już nogi
Najlepsze, na 10spotkanych grup konkurencyjnych, 8 polskojęzycznych. Taka sytuacja
Drugie najlepsze, moje dzieci są tu u siebie. W co drugim domu koledzy i koleżanki a ja az dwóch. Ech, jeszcze chwila i Polska będzie krajem ich dziadków, nic więcej. Drinka aż walne z tej przyczyny. Na smutno.



Zmieniony przez - fanss w dniu 31/10/2018 20:08:30

Sądzisz że w "cywilizowanych" krajach jest inaczej?
Ja jako patriota, otruty czy nie, nadal będę wspierał polski rynek.
Oczywiście milczeniem pominę to iż większa część suplementów którymi jesteśmy skarmiani, produkowana jest przez krwawych kapitalistów ze zgniłego zachódu.

Fanss... na pocieszenie powiem, że mi sie juz w domu cukierki skończyły i moje dziecko nie jest z tego powodu szczęśliwe... bo chciało sie przebrać za kościotrupa z łukiem, ale uznałam, że jest za mały jeszcze i może w przyszłym roku... tak, że są jeszcze dzieci w Polsce, a i Halloween tez sie zaczyna przyjmować...

Szajb, nie mnie bronić zachodnich produktów, ale jakakolwiek kontrola, tudzież akredytcja daje przynajmniej jakieś poczucie pewności. Żona, odkąd dodała karmienie bachorów w swoim domu kultury/szkole, wizytę kontrolną ma 3 razy w miesiącu a jaka to skala do masowej produkcji. Zaraz, z ciekawości, poszukam czy Scitec ma jakiś "fajny"artykuł o sobie, bo żrę tylko ich produkty.

Tsu, (może nie) problem mam w tym, że znajomych w Polsce nie mają, po polsku coraz gorzej mówią, a np haloween jest dla nich tak naturalne jak dla nas, wszystkich świętych(po prawdzie to młody nawet nie wie, że u nas się na groby chodzi w te dni - nigdy w Polsce w te daty nie byliśmy).


Zmieniony przez - fanss w dniu 2018-10-31 20:27:11

fanss

Szajb, nie mnie bronić zachodnich produktów, ale jakakolwiek kontrola, tudzież akredytcja daje przynajmniej jakieś poczucie pewności. Żona, odkąd dodała karmienie bachorów w swoim domu kultury/szkole, wizytę kontrolną ma 3 razy w miesiącu a jaka to skala do masowej produkcji. Zaraz, z ciekawości, poszukam czy Scitec ma jakiś "fajny"artykuł o sobie, bo żrę tylko ich produkty.

Polskie firmy sprzedają suplementy także w innych krajach. masti , że Iron Horse wystawiał swoje produkty u jakichś arabów . Dodatki narkotyczne stwierdzono kilka lat temu w suplementach sprowadzanych z zagranicy. Musisz się głęboko zastanowić nad stosowaniem suplementacji w trosce o swoje zdrowie i wyniki siłowe. Zwracaj uwagę na konwencjonalną żywność - nie pij mleka, nie jedz mięsa ani owoców. Zdrowia życzę.

"Oczywiście milczeniem pominę to iż większa część suplementów którymi jesteśmy skarmiani, produkowana jest przez krwawych kapitalistów ze zgniłego zachódu." - moze i kapitaliści z zachodu, ale wykonawcy z Chin.

Panie Janku, co pisze Masti to akurat pomijam. A wracając do meritum, mnie tam żadne dodatki narkotyczne nie robią, ale to mieszanie produktów niemytymi rękoma po wycieraniu dupy nie zmogę.

Paatik właśnie sprawdzam gdzie "mój" producent wytwarza wiele tego nie używam ale bcaa i keratyna musi być.


Ps. Byłem u lekarza bo mam od jakiś dwóch miesięcy plamkę pod cycem. Dostałem maść sterydową, ale jak w tydzień nie zniknie to mam wrócić na śledztwo.
Minusy wizyty - stwierdziła, że dziwnie to wygląda
Plusy - "pewnie dźwigasz bo pecs(y)oszałamiających rozmiarów masz" tak mi powiedziała A jak

Paatik

"Oczywiście milczeniem pominę to iż większa część suplementów którymi jesteśmy skarmiani, produkowana jest przez krwawych kapitalistów ze zgniłego zachódu." - moze i kapitaliści z zachodu, ale wykonawcy z Chin.

Widziałaś kiedyś dobrego kapitalistę który skalał się pracą ?

Prawda jest taka, że niewielki wpływ na to mamy co spożywamy. Chlebek powszedni być może z rodzinnej piekarni z sąsiedniej ulicy, lecz zboże z Korei, spulchniacze z Meksyku a jajka z proszku. Polska kiełbasa z niemieckich świń hodowanych na australijskiej paszy i warzywa ze straganu made in Somalia. Kupisz rybkę ze sztucznej hodowli, źle bo sztuczna, złapiesz w jeziorze jeszcze gorzej, bo nawozy azotowowe do wód spływają.
I można tak do usranej śmierci wymieniać.
Tylko po co?
No nic, mam do srobienia kolejny słoik nutelli. Musi zdrowa być bo czekolada zawiera dużo magnezu