Wojtek - przygotowania jesień 2020

Waga najniższa w tym roku 91.8kg
Dziś ciągi pierwsze od 3 tyg
Power jak sk****syn
255x3 ale nie nagrałem
220x12



Wiosło 60kg + guma x16 - końcówkę ucięło

Korwa jak na naturala to wymiatasz @Wojtas Sylwetka na kozaku a power naprawde nieziemski

Naturalem już nigdy nie będę bo wcześniej brałem :(
Postanowiłem, za 2 tyg wchodzę na masę Póki co dodam kalorii i obetnę cardio

Małecki dzisiaj machnął chyba 28x170 w sq, weź mu pokaż jak się siada

Teraz jestes natural To bylo z przekasem

Widziałem Przemo... kosmita
Ja miałem 20x170 z tym że jestem w szczycie formy siłowej...
A on dopiero wraca do tego co było wcześniej, bo teraz machał różowymi hantlami u jurka i wymyślne ćwiczenia robił
Karol jak wróci do pełnej dyspozycji to 220 leci na 20

Elegancko. A co do Krzycha Wierzbickiego to pamiętam prowadził tu kiedyś dziennik na forum z kilka lat wstecz. Szarpał w mc bodajże coś ok.360 i już wiedziałem że za kilka lat to będzie światowa czołówka a dzisiaj już bliżej mu do 450 jak dalej

U mnie dieta od kilku dni była bardzo nie zdrowa, ale to nie znaczy że nie efektywna. Bo tylko raz przekroczyłem 3k kcal podchodząc pod ok 5k. A takto cały czas mieściłem się na swoim makro.








Zmieniony przez - wojtekztr w dniu 2018-02-12 08:17:47

a gdzie moje ulubione placki z musztarda?

To masło orzechowe kremowe było by Biedra Nie świruj
Ogólnie największym zaskoczeniem było sushi - tak nigdy nie jadłem... Mega mi to smakowało a co lepsze to nie jest aż takie wielkie zło w porównaniu do typowych fast foodów Duży minus to wiadomo cena... coś za coś