SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mati - Wiosna 2022

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 405498

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Gratki ;) to byl klasyk open?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958439
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 880 Napisanych postów 6619 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 267536
Super forma gratulacje
2

MASA MASA MASA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 277 Wiek 26 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17080
napisze i jeszcze raz ;) Gratuluje, nogi przodem naprawde dobre, pochwal sie potem co tam po zawodach fajnego i smacznego wpadlo ;)
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam, przepraszam za krótka nieobecność ale w ostatnich dniach przed Zelistrzewem mało jadlem i treningi wpadaly fbw wiec nie bylo sensu powtarzac wpisow. A fotki wychodzily średnie wiec nie bylo sie czym chwalić, no moze poza tym ze na tydzien przed sie nawpierd.... pod korek i nieplanowo. Przemkowi oczywiście sie przyznalem :p w sumie nie specjalnie sie przejalem tym podjedzeniem gdzie jeszcze 2 miesiące temu byl bym 3 dni zalamany ale teraz bawie się tym wszystkim więc bez spiny.
Na zelistrzewo w ogole wagi nie moglem zbic, caly czas 2 kg nadwagi. No ale ladowac trzeba. zważając na moje problemy trawienne Przemek zdecydowal żeby ladowac czysto pierwszy dzień(piatek) tj ryz i ananas, bez zadnych zrodel bialka. No i w piatek polecialo 6x 100 ryzu i ananas do kazdego posilku + kokosowy . Nabijalo ale po chwili flak. No i w koncu i tak wzdelo. W piątek z/u na nadwge woda juz byla nieco ograniczona. Sobota od rana ryz ananas później jak to z Przemkiem stwierdziliśmy dalej czysto ale chleb tostowy z dzemen i pierniki:p No i po tym bez wzdec ale nabicie bez szalu. W sobote wyjazd do zelistrzewa. Ja bez wody juz lekko oslabiony kierowalem 500 km:p po drodze jedna mocno stresowa sytuacja gdzie juz sie miałem glodzic bo waga nie schodzili i oj**a..m jakies 300 g piernikow na raz i zdziwienie praktycznie zero wzdec ale nabicia tez po chwili brak, a waga rosła. Po przybyciu na miejsce do kolegi ktory również startował glodowka od 12 do 20. 0 wody 0 soli a nadal nadwaga. Po konsultacji z Przemkiem stwierdziłem ze w dzien zawodow i tak nie pojem bo po weryfikacji mial bym do startu 3h wiec po syfie może i by nabilo ale brzuch na bank ciążowy więc stwierdziłem ze wole wyjsc niedoladowany a estetyczny. No i Sobota wieczór tekefon do Przemka fotki i decyzja dawaj burgery albo pizze. No to ryzykuje i polecial burger troche tortilli jakas bulka z pasztetem i trochę słodkiego. Podjadlem sporo ale na tyle ze brzuch byl jeszcze względny. O 3 w nocy obudziłem się z brzuchen jak balon i nadwagą. Ladowalem enzymy spałem w kilku bluzach i kombinowalem zeby sie wypróżnić no i jakos poszlo. Rano o 6 nadal nadwaga wiec 30 ml mocnej kawy a raczej fusów i lyzeczka kapusty kiszonej i znowu popedzilo :p mino to nadal ok 1.5 kg nad limitem, kolega z reszta był w tej samej sytuacji z tyn ze on finalnie niestety nie zbil do planowanej 75 i wyszedł ze mna w klasyku. Przed weryfikacja nie jadlem nie piłem i mimo to poszedlen z nadwaga. No i cud zmierzyli mi prawie 2 cm wiecej niz na debiutach i nawet lekki zapas byl :p Weryfikowalem sie jako jeden z pierwszych wiec do startu miałem lekko 3 h bo ale nie szalalem i podjadlem to co mnie wzglednie niewzdyma czyli chalwy ze 100 g i ok pol paki duzych laysow. Mimo to brzuch lekko wzdety i przez 3h do zawodow nie zjadłem już nic. Nabicie po syfie z dnia poprzedniego spokojnie się utrzymalo. Przed samym startem mimo braku jedzenia problemy z brzuchen cos tam jezdzilo lekko wzdymalo ale spokojnie do opanowania na scenie. Czulem tylko lekki dyskomfort. Standardowo jak zobaczylem z kim wychodzę to obstawialem siebie na przed ostatnim miejscu. Kilku zawodnikow bylo na prawdę swietnie przygotowanych. No ale 1 runda 1 porównanie wiec wiedziałem ze jest ok. Z tym ze bylo tak gorąco ze ledwo tam stalem. Wychodząc do finalu oczywiście nie zjadłem nic wypilem moze 50 ml wody i jazda i miałem taka moc ze masakra. Inni zawidbicy plyneli dosłownie a ja bylem pelny sił i po zejsciu ze sceny to samo. Ogolnie przed 1 i 2 wyjsciem praktycznie sie nie pompowalem zrobilem moze 5 pompek i tyle. Na final nic. Z supli na pompe tak samo nie wziąłem nic bo zapomnialem argininy z domu. Pozniej dowolny i dekoracje. Bardzo sie ciesze z wygranej ale wiem ze zawsze moze byc lepiej. I myślę ze tak bedzie z zawodow na zawody bo mam trudny organizm (głównie chodzi o trawienie ladowanie i problemy z wzdeciami )ale ja i Przemek coraz lepiej go poznajemy co myślę zaowocuje w przyszlosci. Ogolnie poza ostatnim tygodniem przygotowania lajtowe tak jak pisałem i podjadem i gdzies nawet nabiał czy troche fruktozy wpadło w koncowce. W dniu zawodow samopoczucie świetne. Ogólnie wszystko o 180°inaczej niz przed debiutami gdzie wieksza czesc redukcji ledwo zylem a w dniu zawodow tak mnie odcielo ze nie panietam jak wchodzilem na swój dowolny:p podczas przygotowan do zelistrzewa wszystko konsultowalem z Przemkiem ale zawsze wtracilem swoje grosze jednak w samej koncowce już nie ingerowalem dostałem wytyczne co robić zrobilem i wyszlo bardzo dobrze. Ja jestem zadowolony Przenek tez samopoczucie bylo świetne więc nic tylko startować :p fotek nie wstawiam bo są w innyn dziale a sam wielu nie robiłem bo od razu po zawodach w auto i do córeczki i żony ktora juz czekała z moja ulubiona pomidorowa :p nie podjadlem jakoś duzo. W drodze do domu domowy obiad a w domu już cały garnek pomidorowej :p owoce jakies bulki troche slodkiego i tyle. Ide spac:) jutro śniadanie większe i wracam do diety:) gdyby nie Przemek to nigdy nie zrobil bym tej formy a pewnie same przygotowania nadal byly by katorga wiec pewnie zRezygnowal bym ze startow. A tak bawie sie tym robię to bez spiny i jest fajnie, nawet zonka mowi ze od kiedy Przemek sprowadzil mnie na dobra droge (chodzi o nie jedzenie 6x ed kura ryz ) i mi pomaga to ona nie odczowa negatywów z mojej redu pod zawody. A wiadono ze u wielu zawodnikow przygotowania mocno i w negatywny sposob odbijają się na rodzinie.
Jak dostanę fotki od Sylwka Szymczyka to na pewno wrzucę:)
No i serdecznie dziekuje za dobre slowa, w koncu tez byla okazja poznać sie na zywo z bananen, byla nawet chwila zeby pogadać więc podpytywalem głównie o rozne przepisy:p
Co do samych zawodow organizacja spoko i ogolnie mi sie podobało. Z zawodnikow najwiejsze wrażenie zrobił na mbie M. Przybyła- niesamowita forma i wg mnie lepszy od od Boreckiego.


Zmieniony przez - MatiMlody w dniu 2017-03-12 23:46:36
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3363 Napisanych postów 72175 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 459095
nie ma tego zlego , dieta to kluczowy element naszego samopoczucia, cos brakuje to w momentach odbija sie to i na ciele i na głowie. Szkoda ze takie akcje z brzuchem i pewnie stresu bylo sporo. Przemek po raz kolejny pokazal ze zna sie na rzeczy , wynik zasluzony. A patrząc na innych przed wyjsciem chyba kazdy ma wrazenie takie ze sie wyglada do dupy przy nich a faktycznie wyglada to deko inaczej. Fajne jest to ze samopoczucie ci sprzyjalo i na scenie nie stales za kare , wyjsc i zejsc jak najszybciej. Brawo oby tak dalej.

Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
z tym mierzenim wzrostu to masakra...rok temu miałem podobna sytuację i nie potrzebnie człowiek sie męczy...
ale najwazniejsze ze sie skonczyło jak skonczyło

za tydzien powtorka i potem atakuj Sląsk i MP za ciosem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958439
Kulturystyka klasyczna open, półfinał - XIII Puchar Ziemi Puckiej, Żelistrzewo 2017



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11391 Napisanych postów 72666 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958439
no i finał z udziałem Mateusza

Kulturystyka klasyczna, finał - XIII Puchar Ziemi Puckiej, Żelistrzewo 2017 - SFD



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 21518 Napisanych postów 30775 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870306
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Justyna Lipicka-Fitness Sylwetkowe 2017

Następny temat

Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

WHEY premium