SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT Tri. Cel=czołówka amatorów w PL

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 188098

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj 1 trening 10km biegu regeneracyjnego w tempie powyżej 5 min po trawie. Właśnie przed momentem kupiłem nowe buty biegowe poszedłem w ten sam model od adidasa glide boost z tym że model o wyższym numerku 8. Cena za jaką nabyłem parę to 320 zł więc mega tanio (jak na biegówki) a but to jeden z najlepszych butów biegowych ever. Moje 7dmki mają już prawie 600km i chcę mieć drugą pare żeby używać wymiennie, jedne rozbiegać a drugie wykończyć. Nie wiem jak ludzie mogą biegać i po 2tys km w jednych butach jak ja po 500km odczuwam że but już nie jest taki sam i pojawiają się bóle np. kolan, stóp, łydek których wcześniej nie miałem, wtedy wiem że but już się nie nadaje na bieganie po twardym ale ciągle można go katować w terenie jeszcze przez wiele, wiele km. Jutro jeśli czas pozwoli zrobie zdjęcia podeszew 5 moich ostatnich butów w których przebiegi są praktycznie takie same i pokaże jak się u mnie zmieniało zużycie podeszwy wraz z polepszeniem techniki i wzrostem tempa biegowego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj w planach był długi rower. Celem było przejechanie 5 godzin w tempie regeneracji. Tempo było bardzo łatwe ani razu nie dałem mocniej w pedały. Pogoda była bardzo gorąca ze sporym wiatrem. Tempo średnie mimo totalnego luzu wyszło spoko ok 29 km/h, ostatnie 20 km spotkałem jakiegoś innego amatora i tak się wlekłem z nim rozmawiając o szeroko rozumianym kolarstwie. Trase wyznaczyłem tak żeby jechać jak najwięcej po płaskim leżąc na przystawce i kręcąc w jednym rytmie, odcinek drogi od Puław do Kozienic przez Dęblin jest totalnie płaski a trasa Dęblin-Kozienice jeśli były by tu poprowadzone zawody mogła by pretendować do najszybszej w PL, w sierpniu na tym odcinku będę trenował tempa do dystansu długiego, nie bez powodu jakiś użytkownik utworzył tutaj segment na Garminie. W drugiej części trasy odczyt tętna świrował bo jechałem z rozpiętą koszulką pod wiatr, która uderzała w czujnik dodając mi do odczytu po pare uderzeń. Na trase zabrałem 2 bidony o poj. 1l, 2x0,65 i jeden na kierownicy 0,7, idealnie wystarczyło na całą trase przy takim powolnym tempie, ani razu nie musiałem się zatrzymywać, prócz przejazdów przez wspomniane miejscowości.










...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Koniec miesiąca to i podsumować trzeba. Miesiąc objętościowo najmniejszy w tym roku kalendarzowym a to przez 2 starty i 3 tygodnie regeneracji. Wyszło lekko ponad 51 godzin z czego pływanie zajęło 8'42'', rower 28' i 854 km, bieganie 14'23'' i 178 km. Na aktywności w niedzielę gdzie był start w Białce nie patrzeć bo miałem problemy z multisportem (zapomniałem włączyć, popłynałem z funkcją bieg, rower włączyłem po paru km, podobnie bieb)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Dzisiaj zrobiłem 2 treningi. Rano basen a wieczorem bieganie. Basen ćwiczenia techniki +500m na rozgrzewke i schłodzenie. Wypiski nie będzie bo nie ma co oglądać. Swoją drogą czy ktoś mi wytłumaczy jak oni liczą ten SWOLF? Co zrobić żeby mieć go niskiego? Pytam bo to jakiś parametr z dupy, jak popłynę w tempie 2,00 na 210 ruchów-500m to jest wyższy niż jak płynąłem ostatnio to samo na 232 ruchy i to o 4 ry. Nie wiem od czego on zależy.
Wieczorem bieganie. Miało być 2x4km w tempie ok 4,20 ale było by zbyt ciężko więc zrobiłem 6km w tempie 4,24. Ogólnie czuje się świetnie jak zawsze ale na treningach wszystkie mięśnie dają odczuć że ostatnie 10 dni było trudne i biegło mi się baaardzo ciężko mieśniowo (wczorajsza 150 była odczuwalna). Na szczęście już od jutra regeneracja aż do 10 lipca. Nie ukrywam że tempo tych 6km jest moim celem na zbliżającej się połówce. Jest to jak najbardziej do zrobienia przy założeniu płaskiej trasy, normalnej temperatury (ma być 24 stopnie) i braku wichur. Idealnie było by jeśli te zawody odbywały by się 17 lipca wtedy miałbym 3 tygodnie a nie 2 na ciężkie treningi i mógłbym zrobić tydzień wprowadzenia a 2 kolejne ciężkie i zmęczenie było by mniejsze ale nie było na to czasu. Podczas biegu ciągle mi coś przeszkadzało a to wkładka butów (standardowo musze ją obciąć nożyczkami) a to musiałem się rozciągnąć itd. stąd te przerwy.
Dzisiaj przyszły mi nowe butki o których pisałem. Założyłem jeden nowy na jedną nogę a jeden stary na drugą, różnica w wysokości jest dobre 3-5 mm, ogromna, stare buty totalnie zabite a myślałem że tylko mi się tak wydaje że już jest ich kres, Mają zaledwie niecałe 600km a producent reklamował je jako wieczne -) Ogólnie jeśli miałbym się pokusić o podsumowanie butów Adidas Glide boost to polecam je jako buty do biegania szybkiego treningowo/startowego do wszystkich dystansów. Bieganie wolne lepiej zostawić innej parze ale tylko z powodu takiego że szybko tracą swoje właściwości ale jeśli chodzi o dynamikę to są super. Mi się świetnie złożyło że pierwszą pare kupiłem na okres rozbudowy, przedstartowy,startowy i używałem ich biegając na wysokich dla mnie tempach więc nie zajechałem ich klepaniem kilometrów (szkoda by mi było je poświecić na to, są lepsze do tego). Za cenę ponad 300zł mega polecam, szczególnie do startów ale z zastrzeżeniem że żywotność bosta jest niewielka (ale jakim ktoś musi być koniem żeby w nich biegać po 2tys, spotkałem się z takimi). Kolejne pary jakie będę chciał testować to będą Nike Vomero i któryś model Mizuno z dużą amrotyzacją tylko w ich przypadku ceny mocno odstraszają, topowy model ponad 750 zł to żart gdy za tą cene można mieć 2xGlidy.













Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-07-01 22:50:24
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Od wczoraj zacząłem okres regeneracji przed startowej. Dzisiaj odbyłem trening zakładkowy 1,5h roweru bardzo lekko z progresją obciążenia +6km biegu w tempie na samopoczucie w tym 4km przyśpieszyłem bo było nad wyraz lekko. Po przerwie sobotniej biegło się super lekko, sam byłem zdziwiony że takie czasy wykręcam bez wysiłku. 1 dzień totalnej regeneracji +10h snu działają cuda. Biegałem oczywiście po trawie, ostatnio po bieganiu piątkowym bolały mnie kolana (przy określonym kącie ugięcia pojawiał się ostry ból jakby mi ktoś gwoździa wbijał) i to był ból spowodowany biegiem po asfalcie do tego nałożyło się ciężkie treningi i ubite buty, staram się unikać takich biegów i jak tylko moge biegam po miękkim. Niestety nie mam końskiego zdrowia i troche zazdraszczam ludziom biegającym po 100km po asfalcie tygodniowo i do tego w minimalistycznym obuwiu, biegających z pięty i nie mających totalnie żadnych bóli stawów. Teraz wdrażam sprawdzony tydzień przed startowy, będzie lekko, lżej i jeszcze lżej.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Podsumowanie tygodnia. Tydzień zamknąłem z 16 godzinami treningowymi netto. Od wczoraj zacząłem okres regeneracji przed zawodami. W tygodniu wyszło: 4'15'' biegania - 53 km, 9'30'' roweru - ok 280 km + 3 pływania na basenie. Kolejna wypiska pewnie dopiero w pt.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Młodość widać w Twoich treningach :D ciśniesz grubo, biorąc pod uwagę cel bycia w czołówce amatorów to jestem pewien że jesteś na dobrej drodze :)

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
Ronin78
Młodość widać w Twoich treningach :D ciśniesz grubo, biorąc pod uwagę cel bycia w czołówce amatorów to jestem pewien że jesteś na dobrej drodze :)


Trenować to ja dopiero zaczynam -) cel jest nakreślony, tylko żeby było zdrowie i pieniądze, motywacji mi nie zabraknie, robota musi być zrobiona.

Wczoraj rano i dzisiaj basen, lekko + technika, wczoraj wieczorem rower 1h regeneracja, dzisiaj wieczorem bieganie 9km w równym intensywnym tempie 4,35, średni tętno 154, czyli lekko. Wypisek nie będzie bo treningi regeneracyjne bez historii. Plan na dalsze dni: jutro totalnie wolne, czwartek bieganie z akcentami szybkościowymi ale krótkie +3 podbiegi (trening zajmie góra 35 minut), w piątek jakiś open water lekko 1km + rower 45 min z pracą 20 minut na trochę wyższych watach, sobota zakładka przed zawodami 40 min rower + 20 minut biegu, bardzo lekko. W niedziele start. Treningi rowerowe wszystko trenażer.
Jutro ostatni dzień z normalną ilością białka a normalna u mnie to 700g mięcha -) od czwartku wywalam bezwzględnie mięso ale dodam 4 jajka gotowane na dzień i rano jem omleta z płatków owsianych i 4rech jajek przez cały rok to się nie zmienia. Do ładowania będzie leciała pizza 1kg co dzień, frytki 2kg z wyłączeniem soboty, unikam ryżu bezwzględnie, makaronu też ale nie bezwzględnie raczej nie wskazany dla mnie, resztę kcal z pieczywa, dżemu, jakieś warzywa ale nie za dużo.
Strategia żywieniowa będzie taka: 4 żele Pawerbara rozmieszane z wodą w bidonie, ten bidon leci na uchwyt za siodełko z jedzenia na rower dodatkowo zabiorę ok 200g rodzynek. Czas jedzenia podczas jazdy to będzie mniej więcej żel po 10 minutach jazdy, 50 minutach, 90 minutach i 120 minutach. Rodzynki jakoś pomiędzy żelami i raczej nie wszystkie pochłonę ale 120-150g na pewno, lepiej mieć więcej jakbym żeli nie mógł zjeść. Na bieg szykuje żel po 5 km, 12 dalej jeśli będę potrzebował będę liczył na punkty zaopatrzenia, unikam bananów, jeśli będą jakieś batoniki z rodzynkami itd to w to bym celował.
Wody zabieram 1 bidon na kierownicy 650 ml i drugi za siodełko 650 ml. Woda rozmieszana z solą morską czyli tak jak zawsze na treningach. Nie wiem ile jej pójdzie, pije wedle uznania w zależności od tempa zakładam że jeden wystarczy na 30km. Możliwe że nie zabiorę tego drugiego bidonu z wodą i będę liczył na punkty wodopojowe. Sól będę miał w torebce jakbym brał wodę od organizatora a przynajmniej raz na rowerze mam zamiar. Ten dodatkowy bidon chce zabrać głównie z takiego powodu żeby nie było sytuacji że nie uda mi się pobrać wody od wolontariuszy co wiązało by się z koniecznością jechania bez wody (nie wchodzi w grę) więc stanowił by on bufor bezpieczeństwa na taką ewentualność. Z drugiej strony przeanalizuje dokładnie mapę wyścigu oraz rozmieszczenie punktów wodopojowych i jeśli dojdę do wniosku że można jechać na 1 bidon to tak zrobię (po co wlec dodatkowe gramy), mam nadzieję że będzie rozdawany izotonik na punktach, jeśli będzie skorzystam. Podczas biegu picie na każdym punkcie w kolejności izo, woda
Tak mniej więcej będę jechał ten wyścig. Rodzynki mam przetestowane do granic możliwości bo to moje standardowe żywienie na rowerze, podobnie woda z solą, żeli testowałem 3 rodzaje, 3 różne firmy i smaki. Testy robiłem na zakładkach, z żadnym nie miałem problemu, wybór padł na Pawerbara tylko dlatego że, po pierwsze mam go w sklepie gdzie jestem w okolicy oraz takiego że na innych zawodach często rozdają ich produkty więc warto używać takich jakie dają na zawodach.
Mam tylko nadzieję że nie będzie problemów żołądkowych przed i podczas startu. To będzie dopiero moja druga połówka więc mimo wszystko to ciągle jest testowanie, głównie ilośći jedzenia bo na ćwiartkach, olimpijkach sprawa jest prosta 100g rodzynek na rower, 1l wody i po sprawie. Przeanalizuje dokładnie mapę tras i ostatecznie w piątek podejme decyzje jak to rozegrać.



Przewyższenie trasy rowerowej 72 m, 85% trasy po lesie, całe 2 pasy wyłączone z ruchy, 0 nawrotek robi się 4ry pętle. Ale będzie szybko!!! 4ry pętle i 1 bufet na każdej. Więc bufet często gęsto co 20km. Wzrost wysokości 102 m na pętle, wcale nie tak mało.
Trasa biegowa. 4ry pętle po 5,25 km i 2 bufety na każdym, wzrost wysokości 29m na pętle, też nie tak mało -)
Będzie szybko, będzie kur...o szybko.




Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-07-05 22:11:26

Zmieniony przez - pirlo2122 w dniu 2016-07-05 22:15:11
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 178 Napisanych postów 2112 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 82535
W środe dzień wolny. Wczoraj bieganie 10km. Był to bieg na rozruszanie z akcentami 2x30 sek, 60, 120, 60, 30 z przerwą taką jak akcent. Biegło sie bardzo lekko. Czuje świeżość a do zawodów jeszcze prawie 2 doby. Zacząłem biegać z bardzo, wysoką kadencją z boku wygladą to pewnie komicznie ale ma to swój cel. Umiejętność biegania z wysoką kadencją jest szczególnie potrzebna w triathonie bo biega się po rowerze i osoba która nie potrafi tak biegać będzie tracić mnóstwo sił podczas biegu. Moim zdaniem (wynika z obserwacji swojej i innych) jeśli po rowerze ktoś ma zjawisko takie że, biegnie bardzo szybko ale tylko przez pierwszy fragment np. 1-2 km to ma braki w aspekcie biegania z wysoką kadencją bo po rowerze jechanym na wysokiej kadencji, organizm podświadomie zaczyna biec z wysoką kadencją, często dużo szybciej niż ktoś zakładał na bieg ale nie robi to wielkiego wysiłku, po 1-3 km to się stabilizuje, wracamy do normalnośći, normalnego kroku i jeśli ktoś ma długi krok to tempo natychmiast spada, tętno wylatuje w góre, bieg staje się mniej ekonomiczny, najczęściej dochodzi lądowanie na pięcie. Wydaje mi się że wysoka kadencja biegania w połączeniu z wypchnięciem bioder i klaty do przodu jest lekarstwem na niemal wszystko. Większa kadencja wymusza krótszy krok co za tym idzie lądujemy pod środkiem ciężkości co powoduje lądowanie na pełnej stopie, krótszy krok powoduje zmniejszenie ruchu w pionie tak niechcianego podczas biegania co poprawia ekonomikę. Z wysoką kadencją biega się szybciej, ekonomiczniej i co najważniejsze zdrowiej a najlepsze w tym wszystkim jest to że to działa od razu i nie wymaga miliona km wybiegania aby to poprawić. Szkoda że do takich przemyśleń dochodzę po kilku tysiącach km ale jak zaczynałem bieganie to bieg po 4,30 było kosmosem a bieganie z wysoką kadencją 6 min/km a 4 min/km to inna planeta.





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 137 Napisanych postów 3235 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 92723
Ooo... Nieporęt. Robiłem rok temu 1/8. Trasa kolarska jest super, idealna nawierzchnia. Natomiast początek trasy biegowej jest średni, trzeba patrzeć pod nogi. Na końcówce pętli (bieg wzdłuż plaży) jest bardzo ciasno, ciężko o wyprzedzanie. Klimat imprezy naprawdę bardzo fajny. Powodzenia!!
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AURA MOCY - TRÓJBÓJ SIŁOWY

Następny temat

Rehabilitacja a trening siłowy

WHEY premium