[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

Haha tego akurat nie brakuje - ale to na poniedziałek zostaje, no i fatu sporo :)

lody!

Mam pytanko: z tego co widzę robisz w kolejnych seriach progresje ciężaru i powtórzeń.. to nie znaczy, że poszczególne serię nie są na 100%? W sensie, że powinieneś schodzić z powtorzeniami albo z ciezarem?

Ta tylko o jednym :P zcanips to są serie wstępne, może niepotrzebnie wpisane. Serie właściwym staram się robić stałym ciężarem i stała ilością powtórzeń z progresem co tydzień czy to powtorzen czy ciezaru

lody musza być ......

Powiadomki on [po 50str, ale są ]

Daj mi loda będzie zgoda

Wypiska z wczoraj:
28.11.2015 DT PIĄTEK PLECY + BARKI + BICEPS SIŁA

KOMENATRZ, PRZEMYŚLENIA, WNIOSKI:
Od rana praca w terenie do godz 15. Chodzenie po lesie, pomiary, w deszczu, po błocie – umordowałem się strasznie. Po powrocie ogarnąłem się i zaraz lece na impreze. Wczoraj dzień git – trening dobry – zakwasy są a dziś szykuje się noc zarwana – walnę ze dwa drinki whisky z colą zero

12.00 – 5 jaj + pomidor + serek wiejski + chleb domowy 50g
+ 35g orzechów włoskich


16.00 - 3g Beta Alanina, 3g Mono, 5g AAKG

16.30 TRENING PIĄTEK:
BARKI:
Wyciskanie żołnierskie - 40x5, 50x5, 57kgx6, 57kgx6, 57kgx6, 57kgx6
PLECY:
Martwy ciąg – 60x5, 80x5, 100x5, 110x5, 120x5, 130x5, 140x4, 150x2, 165x1
Podciąganie podchwytem – +14kgx4, +14kgx5, + 14kgx3
Pendlay – 40kgx5, 60kgx5, 72kgx5, 72kgx5, 72kgx5
Ściąganie drążka nachwytem szeroko – 52kgx8 – 3 serie
Szrugsy – sztanga 70kg – 3 serie po 10 powtórzeń
BICEPS:
Uginanie ze sztangą prostą – 42kg – 3 serei po 6
Ugianie młotki – 20kgx6, 18kgx8, 18kgx8, 16kgx12


17.15 – Shake 35g WPC + woda + 10g BCAA + 3g BA +5g Mono

18.20 – OBIAD: 600g ziemniaków + 170g fileta wędzonego + 15g masła + gruszka kiszone + 50g kukurydzy + jabłko


20.15 – RACUCHY: 300g Jabłko + oliwa 5g + 160g mąki gryczanej + 20g otrębów żytnich + cynamon + 30g droźdzy + SHAKE(woda, lód, tutti 0% 140g)




BILANS: 3100kcal 200B 350W 100T
OKNO 12-20.30 = 8,5h
Ide się szykować na (cardio) balety - ostatnio piłem alko jakieś 3 lata temu to nie wiem kiedy mnie zobaczycie


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-28 16:17:25

SOBOTA DNT - w terenie pomiary (deszcz, krzaki, góry) - cardio jak cholera, na szybko pieczone udka z warzywami przez dzień i dwa szejki z białka i masła orzechowego + 4 jabłka....Wieczorem impreza - więc cardio sporo w postaci tańca. w nocy poleciało około 300ml whisky + cola zero - bo dieta co nie wróciłem o 4 nad ranem - w niedziele kapeć w gębie i suszyło strasznie - ale oznak osłabienia czy bólu głowy brak :) Wszystko pod kontrolą :)

NIEDZIELA DNT - spędziłem na leżeniu. Nie licząc alko bilans w sobote i niedziele utrzymany 200b <100w 120t
KILKA POSIŁKÓW Z WEEKENDU:





Po pomiarach w niedziele jestem nawet zadowolony. Mam nadzieje, że nie ma błędu w pomiarach :P Niby względem poprzedniego pomiaru 2kg na plusie - a suma mm w fałdach 3mm mniej :P Coś tam się dzieje na pewno - a co to pokaże redukcja. Na razie myślę z masą do nowego roku - wstępnie redukcja od stycznia, a jeśli bf% bardzo nie skoczy w święta w co wątpie - to pociągnę jeszcze z miesiąc dwa...albo zrobie mini redukcje 6-8tyg i dalej "mase" - ale to zobaczę

A PÓKI CO dziś CHEAT! Wstępnie mam ogarnięte na wieczór po treningu 5 gołąbków domowych wersja mamy mega(kapusta 3 rodzaje ryżu, schab i szynka chuda mielona) - MEGA! 2,5 opakowania lodów z lidla - (pół cookie, całe almond crunchy i całe peanut) - to będzie wszystko. Mam ogromną ochotę na pizze - nie jadłem z pół roku co najmniej - ale nie wiem czy już dziś zmieszczę



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-30 08:12:28

Co tutaj wejdę, to jakiś cheat xD