...
Napisał(a)
No dokładnie o to mi chodziło ;) Jak widziałeś u mnie w dzienniku też miałem takie krzywe akcje z psychiką ;) Trochę odpuściłem, podszedłem inaczej do tematu i od razu życie przyjemniejsze. Wszystko siedzi w głowie, tam się wszystko zaczyna i kończy i jeśli tam nie będzie poukładane to cała reszta będzie do doopy ;]
...
Napisał(a)
No właśnie. Wygrać z głową, a reszta sama przyjdzie - Ach..
...
Napisał(a)
Sledze Cie od dluzszego czasu, niepotrzebnie sie tak nakrecasz, niby chcesz udawac prosa a nim nie jestes. Musisz zrozumiec, ze pewnych rzeczy nie przeskoczysz tak hop siup potrzeba czasu;p Wyluzuj bo tylko sie zadreczasz, to ma Ci sprawiac przyjemnosc a nie byc calym zycie, chyba ze myslisz o startach itp itd.
1
Moj dziennik treningowy zapraszam:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_slawod1/one.more.rep_foto:_1,3,6,10,15,21,35,_49_-t908086.html
...
Napisał(a)
Slawod1Sledze Cie od dluzszego czasu, niepotrzebnie sie tak nakrecasz, niby chcesz udawac prosa a nim nie jestes. Musisz zrozumiec, ze pewnych rzeczy nie przeskoczysz tak hop siup potrzeba czasu;p Wyluzuj bo tylko sie zadreczasz, to ma Ci sprawiac przyjemnosc a nie byc calym zycie, chyba ze myslisz o startach itp itd.
Udawać prosa?? Chyba Cie trochę poniosło bo kompletnie nie rozumiem tego stwierdzenia. Ani nie wiąże z tym przyszłości, ani nie myslę o startach. Robię to wyłącznie dla własnej satysfakcji. Tak to fakt, że czasami się w tym zatracam, ale myślisz że dlatego tak się dzieje bo tego chce? Walczę z tym, z głową to cięzsza walka niż na siłowni z ciężarami, a jak się było 22 lata grubaskiem, z niską samooceną(nieraz spotykałem się z nieprzyjemnościami z tego powodu) to nie jest to tak hop siup to przeskoczyć
Zmieniony przez - diwadek w dniu 2015-11-24 14:55:46
...
Napisał(a)
Dlatego slow down, take it easy i ciśnij masę.
Może źródła pokarmów Tobie nie służą?
Może wyczyść trochę miskę.
Nie zawsze to co jednemu wchodzi, będzie wchodziło drugiemu.
Generalnie po zdjęciach wyglądasz na gościa, który ma fajną sylwetkę i wie co robi.
Może źródła pokarmów Tobie nie służą?
Może wyczyść trochę miskę.
Nie zawsze to co jednemu wchodzi, będzie wchodziło drugiemu.
Generalnie po zdjęciach wyglądasz na gościa, który ma fajną sylwetkę i wie co robi.
1
...
Napisał(a)
Postaram się może nagrać jakiś film z sylwetką i wtedy będzie lepszy obraz (można wrzucić na serwer bezpośrednio film czy trzeba przez kopie adresu URL z YouTube?) Wiem, że to siedzi w głowie..Może,a może btw. miska nie jest jakoś "brudna". Chyba że spróbowałbym oprzeć wszystko na typowo "kulturystycznych" posiłkach
...
Napisał(a)
Dawidek spokojnie, to nie byl atak na Ciebie, lecz jedynie w dosc mocny sposob zasugerowanie zmiany swojego nastawienia. Tez do tego tak podchodzilem kiedys, ze miska, ze wazenie, ze sylwetka ale trzeba pamietac jedno zycie ma sie jedno, a tego typu zadreczanie jest jeszcze gorsze. Masz fajna sportowa sylwetke i potrzeba Ci czasu do realizacji tego co chcesz.
Moj dziennik treningowy zapraszam:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_slawod1/one.more.rep_foto:_1,3,6,10,15,21,35,_49_-t908086.html
...
Napisał(a)
Wiem, że to nie był atak :) Staram się z tym walczyć. Zdaję sobie sprawę z tego, że zbyt często potykam się o nieważności w życiu. Czasami podchodzę do tego zbyt emocjonalnie(za często) i gubię całą przyjemność z samego procesu realizacji marzeń sylwetkowych. Postaram się to poukładać w głowie. Sam często zbyt kombinuję, dlatego może zdecuduje się na współprace może z Tadziem chociaż na miesiąc, dwa - pomoże mi to odpocząć psychicznie :)
...
Napisał(a)
Diwadek, jak na moje oko to wyglądzasz fit i dobrze :) problem jest psychiczny bo cale fatem się nie zalałeś. Wiem że ciężko pewien moment przetrwać kiedy masa idzie ale fat też rośnie. Wtedy patrzysz lustro i ssbie myslisz "ale ze mnie spaślak" - niestety psycha boli a trzeba cisnąc dalej. Sama wiem że nie jest łatwo przezwyciężyć samego siebie. Sama - jako kobieta - mam z tym problem. Masując wskoczyłam z rozmiaru 34 na 38 i momentami patrze na siebie i myślę ' ale jestem gruba , przytyłam' 'dość masy' i wtedy inni mówią że przecież większośc to suchy mięsień. Trzeba ten dołek psychicnzy przeczekać, spojrzeć na siebie obiektywnie, przypomnieć sobie cel. I realizowac go dalej!
...
Napisał(a)
Poza tym zaczynanie redukcji w grudniu to moim zdaniem pomyłka :/ święta, wigilia, dojadanie zapasów po świętach, sylwester, alkohol - toć to nie sprzyja redukcji. Musiałbyś z wielu przyjmności zrezygnować a wtedy psychiczny dołek będzie jeszcze gorszy. Masuj puki grudzień , zjedz z rodziną w święta , a potem od nowego roku spójrz na siebie jeszcze raz i wtedy ewentualnie zacznij redukcję. Życie najpierw więc skorzystaj z tego że w grudniu można pojeść lepiej :) jak byś teraz zaczął redukcję to w grudniu chodziłbyś wkurzony że pierogów i ciast nie możesz dotknąć. a kortyzol nikomu nie służy :) powodzenia, będzie dobrze!
Poprzedni temat
[BLOG] SnicK - W drodzę po wymarzoną sylwetkę.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- ...
- 148
Następny temat
Szkolenie "Intermittent Fasting" Kato - 08.08.2015
Polecane artykuły