[BLOG]diwadek / Dawid - Redukcja, do czech razy sztuka

j/w - mój znajomy brał połowę miarki i nieźle go kopała, podejrzewam że ze mną byłoby podobnie

Oby ludziska :P Kupiłem nowe buty coby mnie nie wydarło


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-06-14 19:16:01

Dziś waga z rana 73,1kg, po wczorajszym LC :'-(
Przedwczoraj było 72,5kg - ale to pewnie przez sporą ilość błonnika wczoraj

DIETA z wczoraj LC:
- 2 x 40g Wpc + 10g orzechów włoskich i 10g siemienia lnianego
2 x (220g piersi + marchew + 150g truskawek + miska zupy)

ZUPA:
- brokuł
- cukinia
- 20g masła + 100g jog. nat.
- seler
z warzywami węgle około 50g, bez warzyw około <30g

P.S. Niby wypada jutro ładowanie,ale nie robie w tym tyg ani CBL ani FN. Według planu next tydzień to już 50w/ed, ale nie wiem czy nie zostać na 100w w DT i nie dorzucić aero i interwały w DNT, albo po siłowym kolejne HIIT(została sobota i środa DNT) - jeden dzień musi być wolny total


Aha no idizś mam być Stimul8 i nowe butki Mała rzecza cieszy i od razu większa motywacja, mimo niezadowolenia z tej redu w sumie...

Jak bedziesz mial dobra wersje stimula to beda treningi na 110%

Hmmm A więc przyszły buty, są mega ale za duże i musze wymienić Tak to jest z zakupami online....

Co do stimula - na pewno nowa wersja. Pół miarki i szału nie było. Pobudzenie bardzo delikatne myślę ze to bardziej euforia i placebo i to że się spieszyłem. Trening mega - szybki intensywny. Lało się z emnie strasznie. Ostatnio tak często no ale dziś mocniej i efekt gorąca na karku i plecach to czułem. Jutro leci 3/4 miarki...:P Wypiłem szejka trening potem dalej praca w terenie do 19.30 i dopiero przed chwilą zjadłem posiłek potreningowy(po 2,5 h) - Katabol mnie zje!!!! Ide sie ogarnąć na jutro bo zaraz mecz...



Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-06-16 20:24:52

16.06.2016

KOMENTARZ:
Dzień spoko, buty które zamówiłem musze wymienić, ale przyszedł Stimul8 i na trening szedłem mega podjarany. 60 min i czołgałem się z sali...Pół miarki jak pisałem dupy mi nie urwało. Byłem zawiedziony praktycznie oprócz gorąca n aplecach i bardzo delikatnie zwiekszonej potliwośći nic więcej...dziś 3/4 miarki. Dziś waga z rana 82,6kg(w zeszły pon było 82,1kg) - ale co tam cisne dalej - wczoraj koleżanka zobaczyła mnie po 2 tyg i powiedziała ale schudłeś! więc może coś się dzieje

LINK DO DYSKU: Tam zapisuje na bieżąco każdą serie i powtórzenie(Tak kontroluje swój progress)
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1e01t_x5BvPuyYL83I6Yc-0QcmJWw0NIzWIr7cufLvnU/edit?usp=sharing


Dieta w DT:













Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-06-17 09:25:15

Kurde!! Mamuśka upiekła chleb z mak razowych na zakwasie(chyba od 3 lat nie kupujemy chleba w domu) pachnie cały dom...aj zjadłem brokuła kurczaka i jabłko...ale pachnie!!! Chyba idę w cholerę...

Uuu widzę, że i Ciebie dorwał ten ciężki okres

@Cayek - ciężki jak ciężki - nie jestem jakoś specjalnie głodny - po prostu łapie mnie coraz bardziej frustracja że nakład włożonej pracy i wysiłku nie jest proporcjonalny do efektów (tak mi się wydaje przynajmniej........)

Dziś z rana waga 81,8kg - najniższa
Jakbym wczoraj zrobił cheat mela albo Cbl to pewnie byłaby z 83kg i tydzień bym zrzucał sfrustrowany.....

Wczoraj mega trening FBW - 200b 100w 50t i galaretka zero
Dziś sobota i niedziela LC(1450kcal - 200b <50w(warzywa) 50t)
jutro rower, a dziś moze coś wpadnie z aktywności

Jakieś fotki dziś z rana: o ile plecy ujdą w tłumie to przód woła o pomstę do nieba...









P.S. Ale słabo się to topi - średnio 1550kcal w tyg. Może ogarne jakieś badania w tym tyg - to już 16 tydz redu...


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-06-18 10:09:49

No plecy suche a z przodu jeszcze siedzi, ale i tak w pewnym momencie ładnie zlecialo. Zawsze możesz spróbować dodać te 3 sesje cardio mocnego po 30 min. U mnie się sprawdziło. Ciąć juz nie masz zbyt z czego bo jedzenia prawie jak na vlcd. Z drugiej strony cardio mocno ci po regeneracji yebnie. Ciężko cokolwiek doradzić. A wiele jeszcze chcesz zrzucić ?


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-06-18 11:47:21