Doris.K - Fit forma mi się marzy.

Doris,ten Twoj omlet :o omom omom
Ale Ja w poniedzialek Jak Ci pokaze mojego to Dopiero bedzie hehehe
Trening trening trening
Barki bardzo ladnie.Czesto jest tak ,że to co Bylo kiedys Nasza zmorà w pewnym momencie staja sie naszym atutem:D

UNS- wiadomo, w wielu przypadkach zamiast treningu typiara trzaska sobie selfie i siedzi na fejsbuku, ale mialam na mysli te bardziej zdeterminowane panie, ktore nie potrzebuja leginsow za 5 stowek, aby znalezc motywacje do treningu.

gymfreakgirl

UNS- wiadomo, w wielu przypadkach zamiast treningu typiara trzaska sobie selfie i siedzi na fejsbuku, ale mialam na mysli te bardziej zdeterminowane panie, ktore nie potrzebuja leginsow za 5 stowek, aby znalezc motywacje do treningu.

czasem i leginsów brak, za to "brazylijski" jest OMG jak dla mnie również fatal, ale gro kobiet szuka faceta na siłowni

woooooooooooow Doris ile świetnych fot mnie ominęło - szalejesz barki baardzo sie poprawily
Czytając Cie przypomnialo mi sie o opalanku... muszę w koncu pojsc!

Zbieraj jak najwięcej wrażen na debiutach i nam je potem fajnie jak zwykle przekaż

Doris żyjesz tam?

Zmieniony przez - julcziik w dniu 2015-03-03 20:31:28

julcziik

Doris żyjesz tam?

Zmieniony przez - julcziik w dniu 2015-03-03 20:31:28

Żyję, żyję aczkolwiek jeszcze nie doszłam do siebie. Wczoraj o 16 byliśmy dopiero w domu. Do wieczora ogarnialiśmy fotki z samych weryfikacji. Po przebudzeniu szybki trening na czczo, potem posiłek i...ogarnianie pozostałych zdjęć... Szczerze mówiąc to końca pracy nie widać Aczkolwiek jutro z pewnością pojawi się kolejna 'fala fot'.

Niestety musicie poczekać na jakieś moje opowieści z debiutów, zdjęcia dla zawodników są priorytetem. Jakby ktoś był zainteresowany to na moim profilu na fb widnieje album pod tytułem 'WERYFIKACJE' ;)

Podziwiam Cię za te foty, mega robota

Dokładnie GOOD JOB Doris!! :)

Mariusz- A my podziwiamy zawodników/ zawodniczki za ich formy ;)

Kamil R- Dzięki. Mogłabym powiedzieć - wzajemnie

Generalnie nie mam nawet kiedy opisać swoich wrażeń z wyjazdu na debiuty co mnie nieco przytłacza aczkolwiek mam nadzieję, że mi to wybaczycie i wiecie doskonale, że nie jest to spowodowane olewczością z mojej strony tylko brakiem czasu.
Zawodnicy i ich zdjęcia są w tej chwili oczywiście priorytetem - wiadomo o co chodzi. Dla każdego było to ogromnym przeżyciem, wyzwaniem czy nawet przygodą życia a zdjęcia z tego dnia są niezwykłą pamiątką.

Całymi dniami siedzę z mężem i wspólnie ogarniamy te zdjęcia. Segregowanie, podciąganie, wstawianie i to co lubie najbardziej - oznaczanie praktycznie każdego na FB. W sumie 4,5 tys zdjęć, 309 zawodników- uwierzcie mi - JEST CIEPŁO

Na szczęście zostało dosłownie kilka kategorii - także jesteśmy bliżej końca niż dalej ;)
Oczywiście prócz pracy każdego dnia chodzę na siłownię, trzymam michę itd itp. W sobotę znów wyjeżdżamy za zawody także muszę się streszczać ze swoim planem treningowym w tym tygodniu. Wtorek- Piątek = 4 treningi. Oczywiście zakwasy już są odczuwalne także NIE JEST ŹLE

Spadam działać dalej - mam nadzieję, że trochę ode mnie teraz odpoczniecie aczkolwiek WRÓCĘ NIEBAWEM także korzystajcie

Doris odwalacie kawał dobrej roboty.foty są świetne ,naprawdę.
I oczywiście masz rację,były wielkie emocje,a takie pamiątki są bezcenne <3
Dziękuje :*