Iccana - Na soleo chodzę max dwa razy w tygodniu. Żadnym przyśpieszaczem/ bronzerem się nie smaruję bo nienawidzę ich zapachu ani nie wierzę w działanie. Konsystencja też jest taka bleeeeeeee - krótko mówiąc wyrzucanie kasy w błoto jak dla mnie. Oczywiście na każdego takie kosmetyki mogą działać inaczej.
Smaruję się za to czymś innym fajnym - odkryłam ostatnio ekstra peeling i masło z sephory. Od kilku tygodniu jestem pod ogromnym wrażeniem ekstra jakości tych kosmetyków.
Dnatural - Dobrze to dla mnie za mało !
Hekade - Jak zwykle musi być lepiej
Anitka - Nie czaruj
Adkens- A widzisz, nie mogę być monotonna
Misiek_masownik- Dzięx aczkolwiek jak wyżej - maaaaało
TanQ -A niech się robi, cooooraz większy i twardszyy !
Seba - O to właśnie chodzi, bez żył !
Laura- Oczywiście, że patrzę na siebie krytycznie - a jak mam na siebie patrzeć? Mam zdrowe oczy, żadnej zaćmy ani niczego innego w tym stylu także spoglądając w lustro widzę, że jest jeszcze spoooro do poprawy Nie oszukuję się, że jest iście zaEbiście. Nie oznacza to jednak, że nie widzę żadnego progres- wręcz przeciwnie. Cieszę się strasznie, że jestem w końcu w dobrych rękach.
Laura cierpliwości !;)
Wczorajsza wypiska.
PIĄTEK - dzień treningowy
TRENING- PLECY
1. Podciąganie sztangielki jednorącz w opadzie tułowia:
- prosto góra- dół 3x12
- pod ławkę 3x12
- kąt 45 stopni 3x12
- podciąganie 'dwoma' kąt 45 stopni 3x12
- piłowanie 3x12
2. Ściąganie drążka wyciągu górnego do karku- szeroko 4x12
3. Przyciąganie uchwytu wyciągu dolnego do pasa -wąsko 4x12
4. Wyprosty na ławeczce rzymskiej z obciążenie 5 kg 3x12
5. Spięcia na palcach stojąc na maszynie 3x15
+CARDIO 40 minut na orbim
Trening zrobiłam na czczo. W trakcie czułam się bardzo dobrze. Po południu niestety poczułam jak w jednej chwili MOCE zostały mi odcięte. Zjadłam posiłek, położyłam się ( co NIGDY mi się nie zdarza) i w ciągu kilku minut zasnęłam. Obudziłam się po 4 godzinach w zdecydowanie lepszym nastroju
Zakwas po przedwczorajszej klatce i wczorajszych plecach dziś jest OGROMNY. Czuję się jak kaleka - dawno to uczucie mi nie towarzyszyło
MISKA:
BTW 100/40/ 160
1. OMLET – 45 g płatki owsiane, 20 g otręby gryczane, 60 g borówki, 15 g orzechy włoskie, łyżeczka kakao, proszek do pieczenia, cynamon, cukinia 100 g, 20 g WHEY UNS, 3 g wiórki kokosowe, 35 g białka jaj +20 ml mleko do kawy
2. 55 g makaron razowy, 90 g polędwiczki z indyka + warzywa
3. 55 g makaron razowy, 50 g tuńczyk, 80 g białko jaj, 40 g żółtko- 2 całe jaja + warzywa
4. 55 g makaron razowy, 110 g polędwiczka z indyka+ warzywa
5. 55 g makaron razowy, 30 g WHEY UNS, 25 g orzechy brazylijskie
Na koniec COŚ specjalnego - nowy szejker UNSa. Nie wiem jak Wam ale mi i Pepci przypadł bardzo do gustu
MIŁEGO DNIA !
MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY: http://www.sfd.pl/Doris.K__Fit_forma_mi_się_marzy.-t1045313.html