SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Doris.K - Fit forma mi się marzy.

temat działu:

Dzienniki Treningowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 505534

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
NIEDZIELA - DZIEŃ NIETRENINGOWY (CZIIIIIT = KULINARNE PRZETARCIE SZLAKÓW )

Obudziłam się z mężem o 6.30 przez.... burczenie w brzuszkach. Próbowaliśmy co prawda jeszcze zasnąć ale niestety. Nie pamietam kiedy się ostatnio sama tak wcześnie przebudziłam. Jak widać czasem głód jest silniejszy niż błogi sen ;)
Jako, że sobotni wieczór spędziłam w kuchni miałam już praktycznie przygotowane śniadanie. Na stale czekał na mnie cały talerz przepysznych naleśników. Wystarczyło posmarować je nutellą, posypać skruszonymi orzechami, złożyć, podsmażyć na patelni, dorzucić trochę owoców, udekorować roztopioną nutellą i... podać mężowi :D Następnie przygotować porcję dla siebie, zrobić zdjęcie i dopiero móc się delektować ich smakiem Zjadłam całe cztery sztuki ;)



Około 11 wpadł do nas szefuncio na obiad ;) Zajadali się z mężem tak, że było słychać jedynie trzepot ich uszu
Surówka z pora, kotlety z piersi kurczaka w domowej panierce zapiekane pieczarkami, startym serem oraz szynką parmeńską i... moje pierwsze w życiu kopytka Debiut uważam w 100% za udany. Panowie od razu zachwalali aczkolwiek ja musiałam SAMA spróbować by się przekonać czy mnie przypadkiem nie oszukują by mi się przykro nie zrobiło albo, żebym się przypadkiem w sobie nie zamknęła Spróbowałam i o dziwo stwierdziłam tak jak oni 'lepszych nie jadłem/am' ;)



Po spotkaniu z Tomkiem pojechaliśmy ogarnąć prezent dla męża chrześnicy, która niespodziewanie przyjechała z rodzicami na kilka dni do Polski z Niemiec. Na tę okazję również przygotowałam w sobotę wieczorem ciasto a w zasadzie nawet dwa. Tym razem padło na Chatkę Baby Jagi. Kolejny debiut za mną, kolejny przepis sprawdzony- z czystym sumieniem polecam. Jedną chatkę przygotowałam z makiem, drugą z bananem. Robi się je w bardzo banalny i szybki sposób. Smakują wybornie, wyglądają na talerzyku dostojnie, w ustach rozpływają się błyskawicznie - jeszcze szybciej znikają ze stołu ;) Nieskromnie mówiąc wszyscy byli nią zachwyceni, maż stwierdził iż jest to drugie w kolejności najlepsze ciasto jakie do tej pory jadł - pierwszy jest nadal sernik królewski ( i chyba już tak pozostanie)






Chrześnica zadowolona z prezentu strasznie także my się cieszymy podwójnie. Dzięki wspólnym pogawędkom z rodziną jakoś się trochę zresetowałam od ciągłego myślenia o siłowni/ treningach itd itp. Oczywiście nie obeszło się bez opowiadań o tym w jaki sposób żyjemy na co dzień. Były również chwile zdziwienia pod tytułem ' a wy bez swoich pojemników'? Ostatnio widzieliśmy się z nimi jakiś rok temu, także byłam w trakcie ścisłych przygotowań do debiutów ;) To miłe, że są jeszcze dorośli ludzie, którzy z zainteresowaniem słuchają o tego typu ' sporcie' i nie krytykują tego co z nim związane.

Po powrocie do domu uświadomiłam sobie, że jest jeszcze kilkanaście naleśników które pozostały ze śniadania. Zjadłam dwa, przygotowując sobie z nich parówki w cieście naleśnikowym Ułożyłam w środku po 1,5 parówki, dorzuciłam do jednego odrobinę startego sera, do drugiego pieczarki, obtoczyłam w panierce i podsmażyłam na patelni spryskanej pamem. Na zdjęciu średnio wygląda ten posiłek ale był bardzo smaczny - oczywiście gdybym podsmażyła je na sporej ilości oleju byłyby na pewno lepsze




Przed chwilą zjadłam jeszcze paczkę swoich ulubionych ciastek - pieguski z kawałkami orzechów. Oglądałam finalną wersję długo przygotowywanego filmiku i tak się zapatrzyłam, że nie miałam świadomości, że ciasteczek już NIET

Link do filmiku poniżej







Jak dobrze, że jutro już poniedziałek- nogi same się nie zrobią ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 736 Napisanych postów 9812 Wiek 22 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 328492
Wypiska jak zwykle super, narobiłaś mi ochoty na takie prawdziwe naleśniki :D
Czy tylko mi nie wyświetla się filmik?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 3252 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 22813
filmik widzę a jedzeniem pozamiatałaś :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1287 Wiek 34 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 15135
Fajny filmik, klimatyczny tyłek to Ty masz zdrowy hehe

MÓJ DZIENNIK (PRZYGOTOWANIA DO MISTRZOSTW POLSKI 2016) - http://www.sfd.pl/BSN__Mariusz_Przybyła__droga_do_MP_2016-t1094082.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 169 Napisanych postów 3923 Wiek 31 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 433872
Mariusz_Prz
Fajny filmik, klimatyczny tyłek to Ty masz zdrowy hehe


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 1336 Wiek 31 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8682
A podobno biegać nienawidzisz xD
Za to jedzenie to normalnie.... wrrr wiedziałem żeby tu nie wchodzić na głodzie -.-
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 2138 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 45010
wrwrwr jak pozostała reszta normalnie jedzenie mnie rozłożylo i zachciało sie coś słodkiego dobrze, że akurat wszedłem najedzony :D ale na naleśniki zrobiłaś smaka ;>
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 966 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2631
Doris na bank tak szybko biegła własnie po te naleśniki

" Pasja ma zabawny zwyczaj triumfowania nad logiką "

http://www.sfd.pl/Roland_Roli_Kowalczyk_W_pogoni_za_marzeniami-t1048508.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 9580 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 34564
Dzięki za miłe słowa, co do gotowania to chyba odkryłam swoją nową pasję
Tyłek zdrowy, nic mu nie dolega aczkolwiek pracuję nad lepszym. Trzęsąca się galaretka nie jest szczytem moich marzeń

Szmexy - żebyś wiedział, że biegać nienawidzę aczkolwiek pomysł był właśnie taki a nie inny. Filmik z leżenia na kanapie (to uwielbiam) byłby raczej średnio interesujący

Trening trening i po treningu, czas na odrobinę przyjemności u fryzjera. A u Was Panie/ Panowie jak idzie przygotowywanie się/ strojenie na ten wieeeeeeeeeeeelki dzień ? Włosy wystrzyżone, żel kupiony?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 798 Wiek 40 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 5506
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wojciech Kroczek - dziennik treningowy

Następny temat

"Bartek Buczek - przygotowania do sezonu jesiennego"

WHEY premium