Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Jak u Vince'a Girondy

Lepiej brzmi lecz nieprawdziwie.
Nie dbam o energomikę a wręcz przeciwnie (mimo lenistwa).
Ćwiczenia wykonuję tak aby poczuć pracę mięśni.
Przy chodzeniu (czy truchcie, bieganiu) nie uczę się techniki i eliminacji niepotrzebnych ruchów aby biec szybciej przy mniejszym zmęczeniu.
Dzisiaj przebyłem 14 km. Część z nich przetruchtałem.
Walka z tłuszczem jest trudniejsza niż wcześniej (zwłaszcza na brzuchu!).

Tak trenowano w latach 50',60',70' -pózniej przypicowano różne nazy do tego typu trenowania i bardziej to rozbudowano na wszystkie grupy mieśniowe.

Jak ktoś nie próbował-polecam zrobić sobie 10 serii dowolnego ćwiczenia,które normalnie z obowiązującą metodyka robi się 3-4 serie....

Odczucia są troche podobne ,jak przy biegach długodystansowych a napakowanie ćwiczonych mieśnie bardzo fajne.
Kiedyś się to robiło na grupe,której jakoś się nie czuło na treningu-jedno-dwa z ćwiczeń robiło się po 10 serii(można też tak robić serie łączone-np świetnie się trenuje-wyciskanie sztangi leżąc z podciąganiem na drążku i taki zestaw 10 razy....)

masti

Tak trenowano w latach 50',60',70' -pózniej przypicowano różne nazy do tego typu trenowania i bardziej to rozbudowano na wszystkie grupy mieśniowe.

Jak ktoś nie próbował-polecam zrobić sobie 10 serii dowolnego ćwiczenia,które normalnie z obowiązującą metodyka robi się 3-4 serie....

Odczucia są troche podobne ,jak przy biegach długodystansowych a napakowanie ćwiczonych mieśnie bardzo fajne.
Kiedyś się to robiło na grupe,której jakoś się nie czuło na treningu-jedno-dwa z ćwiczeń robiło się po 10 serii(można też tak robić serie łączone-np świetnie się trenuje-wyciskanie sztangi leżąc z podciąganiem na drążku i taki zestaw 10 razy....)

Miałem przyjemność zrobić kilka treningów wg tej metody (robiotych dawno temu ):

1. Pierwsze ćwiczenie dominujące np. w przypadku nóg: przysiady 10x10. Ja robiłem 8x8. Przy 5-6 serii nie wiem jak się nazywam, a dwie ostatni na stosunkowo dużym luzie
2. Ćwiczenie asysta
3. I ćwiczenie "plastyka"

Po wykonaniu przysiadów 8x8, syzyfków 5x8 i żurawia 8x8, więcej niż przez tydzień nie potrzeba. Do tego obciążenie "średnirgo rzędu" (ale znacznie mniejszego niż przy 4x10).

Plusów jest sporo:

1. Jak pisze Pan Jan: jedno stanowisko, bez zbędnego kręcenia się
2. Wzrost wytrzymałości
3. Większa intensywność
4. Pkt 2 i pkt 3 w konsekwencji prowadzi do trzymania niskiego bf

Minus jest taki, że jest dość monotonnie

Ale co ja będę pisał: Pan Jan i Masti zęby na tym połamali (w przenośni oczywiście ), a ja junior mogłem co najwyżej tego liznąć

Monotonia? A co to jest?

Sporty siłowe najcześciej trenuja osoby o odpowiednim typie charakteru-nie dostrzegaja monotonii,gdy widza cel przed soba...:)

ostatnio robiłem takie 10 serii w podciąganiu, bardzo fajnie weszło i podciąganie będzie szło w tym wariancie przez jakiś czas

Podsumuję i wyjaśnię motywy swojego obecnego treningu:
robię 10 serii ze stałym ciężarem (wcześniej - tak jak dzisiaj przy barkach 2x20p rozgrzewkowych)
wznos ramion w bok stojąc 10x12p
gdyż wydaje mi się, że mniej byłoby za mało. Później zrobię:
wyprosty kolan też 10 serii
Jutro będzie:
wyciskanie sztangi w leżeniu
podciąganie na drążku nachwytem
Następnego dnia robię to co dzisiaj itd. aż organizm nie zmusi mnie do dnia przerwy.
Jednak formę (utratę tłuszczu) robi dieta! Celuję w kulturystykę klasyczną i mogę ważyć 25 kwietnia w kat. do 168cm tyle = mój wzrost w centymetrach - 100 czyli ok.67kg (lub mniej - zależy od pomiaru wzrostu.
Na razie skupiam się na utracie tkanki tłuszczowej. Chodzę rano i wieczorem (czasem trochę podbieguję - chętniej wieczorem gdyż wtedy nie przeszkadza mi spocenie się i z przyjemnością biorę prysznic).

Najpierw coś dla fanatyków maratonu: http://www.iwoman.pl/zdrowie/zyj-zdrowo/pierwszy;dzien;wiosny;juz;jutro;znow;zaroi;sie;od;biegaczy;uszkodza;sobie;przy;tym;serca;i;kosci;-;alarmuja;lekarze;bo;nie;kazdy;sport;to;zdrowie;a;maraton;nie;jest;dla;wszystkich,240,0,1498864.html

Dzisiaj rano:
wznosy nóg w zwisie na drabinkach 4x20p
1.Wyciskanie sztangi na poziomej 48/58/63kgx10p 68kg/7x8p
Podc. na drążku nachwytem po 10p
Potem marsz 7km.
Planuję biceps i triceps po 10 serii oraz jazdę na rowerze przez ok. 1h.
Może wieczorem będzie jeszcze marsz?

Rano brzuch 4x20p oraz:
wyciskanie sztangi na poziomej 48/58kgx10p 68kgx8p 73kg/7?x4p
podciąganie na drążku nachwytem po 10p
i trasa 7km.
Po południu:
biceps sztangielkami stojąc 12kgx10p 20kg/10x5p (w ruchu koncentrycznym praktycznie to zarzut )
prostowanie wyciągu nachwytem po 10p
Ciemno i mokro na dworze - pójdę wcześniej spać!

Aż strach jechać na zawody do Żelistrzewa - po DEBIUTACH widać, że zawodnicy są z każdym rokiem w masakrycznie lepszej formie!

Rano symbolicznie 4x20p wznosy nóg w zwisie na drabinkach oraz 10x12p wznosy ramion w bok stojąc.
Potem 7km marszu przy leciutkiej mżawce.
Po południu teledyski i 45 minut na rowerku.
Wieczorem marsz 7km (w tym ok. 7 przeplatanek 100m truchtu/100m marsz).
Marsz jak najszybszy - jednak prędkość mizerna! Wczoraj para szła do kościoła i przebierała nogami szybciej niż ja! Chyba muszę się cieszyć z tego, że jeszcze chodzę?!) Masakra!