Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
kuba_n
cyferka ładna, ciężar czuć tutaj bardzo konkretnie
co do techniki to nie jestem w stanie sam zweryfikować, muszę się nagrać żeby sprawdzić co i jak
ja z kręgosłupem nie mam problemu,
Kuba, ja przy tym ćwiczeniu nabawiłem się bólu kręgosłupa, a po zignorowaniu go również problemów z barkiem. Tu musisz zachować totalnie proste plecy i nie odchylać się nawet o centymetr do tyłu. W szczytowym momencie warto "oprzeć się" o sztangę. Uważam, że wyciskanie wojskowe wymaga 5 razy lepszej techniki niż martwy ciąg. Nawet z lżejszymi odważnikami robię to bardzo ostrożnie jeżeli chodzi o pracę pleców. Caculin używa tajemniczego sformułowania "podkulanie ogona". Ja rozumiem to tak, że napinam pośladki i równocześnie ściskam brzuch/przeponę na maksa. Bez tego strach podchodzić nawet pod zdecydowanie mniejsze ciężary niż Ty bierzesz w tym ćwiczeniu.
A ogólnie to ładny wynik. Silny facet jesteś.
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
2014-01-17 piątek - DT
Cykl - 11 / dzień - 19
generalnie od wczoraj wieczora cały czas czuję mocną obolałość potreningową w barkach, czuję jak mięśnie rosną - to był niesamowicie dobry i skuteczny trening
PARAMETRY PODSTAWOWE
Waga [kg]
94,0
Waga tłuszczu [kg]
16,4
Zapotrzebowanie [kcal]
3 569
Dieta [kcal]
3 088
Bilans [kcal]
-481
DIETA / SUPLE miska dziś w miarę czysta, znów bardzo delikatne podjadanie
Wyciskanie płaskie sztanga: ciąg - 50kg x 5 / 57,5kg x 5 / 65kg x 5 / 72,5kg x 5 / 80kg x 5 / 87,5kg x 5 / 95kg x 5 / 102,5kg x 5 / 110kg x 5 / 117,5kg x 3 (porażka) tydzień temu zakończyłem wyciskanie na 115 kg w 2 powtórzeniach dodatkowo z dość mocnym bólem w prawym łokciu
dziś przy próbie na 110kg poszło super (zapas 1-2 powtórzeń) gdzie myślałem że będę na pograniczu porażki, a w próbie na 117,5kg udało mi sie zrobić 3 powtórzenia + 1 z delikatną pomocą (łokieć czułem ale minimalnie)
generalnie - R E W E L A C J A
Górny grzbiet
Zarzut sztangi z ziemi na barki: ciąg - 40kg x 5 / 47,5kg x 5 / 55kg x 5 / 62,5kg x 5 / 70kg x 5 / 77,5kg x 5 / 85kg x 5 / 92,5kg x 3 (porażka) tutaj też poszło elegancko, 3 ostatnie serie szły bardzo ciężko
dziś technicznie było już dobrze
jest filmik
Klatka
Wyciskanie skos dodatni hantle: 40kg x 5 45kg x 5/5/5 szok, do takich ciężarów jeszcze nie podchodziłem, poszło bardzo fajnie
będę miał dość spory problem bo następne hantelki to 53kg i więcej już nie ma, więc za niedługo będzie brakować mi ciężarów
mimo że ciężar duży, zero problemów z zarzuceniem hantelek do pozycji startowej
Górny grzbiet
Podciąganie na drążku, nachwyt: 10kg x 5 ; 12,5kg x 5/5/4 dość dobre czucie najszerszego
Biceps
Uginanie ramion sztanga gryf łamany: 50kg x 5; 55kg x 5/5; 50kg x 5
Biceps
Uginanie ramion hantle, stojąca, naprzemiennie, pojedyńczo: 20kg x 5/5/5
Triceps
Dipsy: 20kg x 5; 30kg x 5/5/5 ciężko, ale super weszło
Triceps
Francuz siedząc nad głową hantlą oburącz: 40kg x 5/5/5 lepiej czuję tego francuza na większym zakresie powtórzeń
Brzuch
Unoszenie nóg w zwisie na drążku (pełne, do drążka): 10 / 7 / 5 / 5 dawno nie robiłem tego unoszenia, i trochę się obawiałem jak mi pójdzie bo wg mnie jest o najlepsze/najcięższe ćwiczenie na brzuch
ale poszło mi rewelacynie, w pierwszej serii 10 pełnych powtórzeń z wolnym opuszczaniem nóg
pełne palenie mięśni
Brzuch
Spinanie na maszynie: 3 serie po 5 powtórzeń
dziś miałem mega powera na siłce - dzień konia
trening super udany
brzuch tak spompowałem że mimo mocnego zalania fatem, krata dość fajnie się eksponowała
generalnie niesamowity trening
dziś wyszedł mi super trening już widzę że trening metodą FBW 15/10/5 to jest strzał w 10, progres w sile idzie strasznie do góry, mam nadzieję że za siłą idzie również masa
trochę żałuję że w pierwszym mikrocyklu nie robiłem przysiadów, ale teraz nadrobimy, zmiana wiosła na zarzut to też bardzo dobry pomysł
już zaczynam czuć obolałośc trenowanych mięśni - jest dobrze
jutro znów na siłkę w roli trenera :)
tak wygląda na dzień dzisiejszy progres
wrzuciłem od razu plan do następnego mikrocyklu (3), który zaczynam od poniedziałku
cały trening zarzutów, znowu bardzo słaba jakość, dziś zrobiłem filmik z przodu i chyba troszkę lepiej widać co i jak
ostatnia seria na 92,5kg mnie złamała przy podejściu pod 4 powtórzenia
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
Szacuny
4
Napisanych postów
1096
Wiek
46 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
234774
kuba wymiatasz z tymi ciężarami GRATULACJE !!!!! zwłaszcza za zarzut sztangi bo sam robie to ćwiczenie i wiem jak ciężko jest je robić przy dużych obciążeniach
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
dzięki chłopaki tak nawiasem mówiąc mam zaproszenie na trening coś ala strongmen - chłopaki mają oponkę jakąś konkretną i jeszcze parę innych zabawek,, może za niedługo spróbuję
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
kuba_n
dzięki chłopaki
tak nawiasem mówiąc mam zaproszenie na trening coś ala strongmen
Silny jesteś, solidny w treningach i budowie ciała, zjeść lubisz - to może strongmeństwo by Ci się podobało bardziej niż bodybuilding? Kilku strongmanów wygląda całkiem dobrze (niektórzy mają sylwetki wybitnie niesportowe, ale i nie o wygląd tam chodzi), a to znaczy, że nie musiałbyś z niczego rezygnować.
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
2014-01-18 sobota - DNT
Cykl - 11 / dzień - 20
po piątkowym treningu spore domsy, dość mocno czuję brzuch, który udało mi się strasznie mocno i konkretnie zmęczyć
dalej czuję zmęczenie w barach
ostatnie 2 trenigi na 5'kach były bardzo dobre
PARAMETRY PODSTAWOWE
Waga [kg]
94,3
Waga tłuszczu [kg]
16,3
Zapotrzebowanie [kcal]
2 325
Dieta [kcal]
4 528
Bilans [kcal]
2 203
DIETA / SUPLE do popołudnia wszystko elegancko wg założeń, później impreza, a tam to już było mega słabo
rano znów na siłowni w roli trenera, dziś wrzuciliśmy już ciężary, kolega powoli już łapie rytm treningowy, zapał na ten moment ma dość mocny, ale jeszcze miska nie ustawiona, a chłopa przede wszystkim trzeba zredukować dość znacznie
wieczorem jestem na studniówce, więc wieczorem będzie słabo z miską (żona nauczycielka)
skrypt wpisu wygenerowano za pomocą programu [SOFI - dziennik treningowy]
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
czytam tak co się dzieję na forum i widzę że wszyscy powoli przechodzą na tłuszczówki i stwierdzam że też będę powoli wycofywał węgle i w to miejsce wrzucał tłuszcze
może nie tak radykalnie jak Xzaar i MaGor (przynajmniej na razie)
sporo tłuszczy już wcinam
codziennie idzie 9 jaj (całe), prawie dzień w dzień rybka (przeważnie jakaś tłusta)
muszę wyjeść zapas kury z zamrażarki, a jest tam z 10kg i powoli będę wchodził w tłustrze mięsa
uruchomię też orzechy włoskie których mam bardzo dużo z domowych zapasów