Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

Aminokwasy to bialko. Zobacz, ile Pan Jan "rabie" jaj lub twarogu :) Nastepnie sprawdz profil aminokwasowy tychze produktow :) A z innej beczki - od 18 miesiecy "zjadam" 20 gram BCAA i wiecej dziennie, nigdy mniej. Wyniki mam lepsze niz kiedykolwiek, watrobowe, kardio, krew.. Musisz sam znalezc swoj zloty srodek :) Powodzenia !

Aminokwasy są to części składowe białek. Jem gdy mam - dostanę lub wygram. Szkodliwość musisz sam ocenić. Kiedyś nie było oddzielnych aminokwasów i ludzie jeździli na rowerach i biegali - nie ma przymusu ich stosowania. Aerobów robię tyle ile piszę w dzienniku. Przed zawodami więcej aby się dorzeźbić!

wiem co to sa aminokwasy, tylko dlaczego zjadając dużo białka (z pożywienia ) każdy i tak wsuwa jeszcze te aminokwasy w proszku
pytam po co ? pytam bo też tak robię i nie wiem czy jakoś to pomaga

xzaar77 piszesz ze zjadasz 20 g i więcej dziennie , i co będziesz zjadał tyle zawsze (czytaj do końca przygody z siłownią,zycia)

Krzychu81

wiem co to sa aminokwasy, tylko dlaczego zjadając dużo białka (z pożywienia ) każdy i tak wsuwa jeszcze te aminokwasy w proszku
pytam po co ? pytam bo też tak robię i nie wiem czy jakoś to pomaga

Nie odpowiadam za to co ktoś robi! Świadomie czy jedynie dlatego, że inni tak robią! Poczytaj o BCAA w badaniach naukowych.
Myślę, że wyczerpałem Twoje wątpliwości! Nie mam nic więcej do dodania.

Tak, zdecydowanie. Moje obciazenie treningowe to powyzej 12 jednostek treningowych w tygodniu, ponad 20 godzin ciezkiego treningu - a musze jeszcze pracowac, zyc, poswiecic czas rodzinie - czyli spedzac czas aktywnie. U mnie suplementacja BCAA sie sprawdza - Pan Jan potrzebuje jej mniej, bo spozywa lepsze "profilowo" bialka, ma wiecej BCAA z naturalnych zrodel. Jest tez lzejszy, ma odrobine mniej treningow wytrzymalosciowych - to sa kwestie indywidualne. O moim podejsciu mozna by dyskutowac, o podejsciu Pana Jana sie nie dyskutuje - za nim stoja wyniki i forma :)

patrząc na twoja sylwetkę w nowo otwartym temacie nie widać tych ponad 20godzin ciężkich treningów ,nie obrażając oczywiście ,

dlatego też zastanawiam sie nad sensem stosowania wszelakich suplementów patrząc na wyniki jakie osiągają osoby stosujące je w nadmiarze

xzaar77

Tak, zdecydowanie. Moje obciazenie treningowe to powyzej 12 jednostek treningowych w tygodniu, ponad 20 godzin ciezkiego treningu - a musze jeszcze pracowac, zyc, poswiecic czas rodzinie - czyli spedzac czas aktywnie. U mnie suplementacja BCAA sie sprawdza - Pan Jan potrzebuje jej mniej, bo spozywa lepsze "profilowo" bialka, ma wiecej BCAA z naturalnych zrodel. Jest tez lzejszy, ma odrobine mniej treningow wytrzymalosciowych - to sa kwestie indywidualne. O moim podejsciu mozna by dyskutowac, o podejsciu Pana Jana sie nie dyskutuje - za nim stoja wyniki i forma :)

No zgadzam się w 100% ,ja przy 110 kg i 194 cm często jest koniecznością łyknięcie jakiejś serwatki , czasami do ciasta czy czekolady wypijam 30g prochu i mam pełnowartościowy posiłek . Ważne by proszki i tabletki były dopełnieniem a nie zastępowały jedzenie

Krzychu81

patrząc na twoja sylwetkę w nowo otwartym temacie nie widać tych ponad 20godzin ciężkich treningów

Nie każdy ma parcie na mięso. Czasami ludzie trenują z innych powodów. Ja dzisiaj zjadłem ostatnie 6 kapsów BCAA i w zasadzie mógłbym nie kupować nowych, ale lubię jak w są w domu, pod ręką. Po ciężkim treningu trzeba czasem pomóc organizmowi, zanim uda mu się rozłożyć mięso, jajka, odżywki. Krzychu - aminokwasy w suplementach mają za zadanie uruchomienie/przyspieszenie pewnych procesów, a nie ich zastąpienie. Nie da się wyeliminować źródeł białka na rzecz tabletek z aminokwasami. W przeciwnym wypadku żarlibyśmy brykiety ze szczawiu i kolorowe kapsułki, a ostatnią ubojnię zamknięto by z 10 lat temu. BCAA to jedynie katalizator procesów anabolicznych oraz taka rezerwa kilku AA, których możemy nie dostarczyć w pożywieniu pomimo starań.