Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12174
Napisanych postów
30595
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1131442
Giaurnemo - z rana nie piję!
Przed pójściem na trasę też nie piję!
Golę się zawsze wieczorem - żonka ma delikatną skórę.
Paker - zmuszasz mnie do wytężania moich szarych komórek.Ten rum i pirat to nawiązanie do kulturystycznego powiedzenia: "klata jak u pirata"?
Rum jest szkaradny w smaku - nie da się go wiele wypić z przyjemnością!
A ja cenię przyjemne chwile!
Po powrocie z trasy wzniosę toast za Wasze zdrowie!
Szacuny
74
Napisanych postów
1072
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
28560
Dziękuję panie Janku za miłe słowa. Wspieram Piotra (RedAlert) i cieszę się że mam kogoś z kim mogę dzielić wspólną pasję i kto mnie rozumie.
Przed zawodami mój rower stacjonarny odmówił współpracy więc musiałam zastąpić jazdę na nim spacerami. Bardzo je polubiłam, także doskonale pana rozumiem
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12174
Napisanych postów
30595
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1131442
Mój pulsometr pokazuje, że na maszerując trasie 7km spalam tylko 225kcal - z pewnością jest to zależne od mojego pulsu, który waha się od 50do 90 uderzeń. Zadziwiające jest to, że po rozpoczęciu marszu puls spada!
Dzisiejszy trening:
!.Wyciskanie sztangi na poziomej 48/58kgx12p 68kgx8p 78kg/2x3p 68kg/2x8p
Podc. na drążku do czubka głowy szerokim nachwytem po 12p
2.Wyciskanie sztangielek na skosie 45 2x12p na skosie ok. 30 3x12p
Podc. na drążku podchwytem na szerokość barków po 8p Pójdę na trasę 7km.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12174
Napisanych postów
30595
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1131442
Dzisiaj przed południem marsz 7km. Chciałoby się chodzić szybciej lecz nie potrafię! Chyba łączność między mózgiem a mięśniami jest spowolniona z wiekiem!
Sprawdziłem się w wyciskaniu zza karku a właściwie z kaptura czyli gryf opuszczany był na czworoboczny grzbietu (kaptur). Ruchomość stawu katastrofalna.
Zacząłem z gryfem 8kg -20p.
Dołożyłem 10kg i zrobiłem 12p w bardzo szerokim uchwycie. Była to droga przez mękę! Pomyślałem, że skoro jest tak ciężko to trzeba temu przeciwdziałać!
Zrobiłem więc 10x12p z obciążeniem 24kg. Było masakrycznie - ma szczęście wraz z ilością serii było jakby lżej (w ostatnich kilku seriach zmniejszałem szerokość chwytu aż do szerokości barków - większa praca tricepsów).
Po godzinie naprężenia w barkach ustąpiły!
Wieczorem pojeżdżę na rowerku przed TV (wczoraj kręciłem 45 minut).
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12174
Napisanych postów
30595
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1131442
CZUNGA - ponieważ nie mam takiego roweru to rezygnuję z pedałowania przed TV!
Idę maszerować w mrozie 7km.
Wcześniej zrobiłem:
1. Podc. wyciągu do brody stojąc 30kg/8x8p przerwy po 30 sek.
2. Biceps wyciąg dolny drążek prosty 30kg/8p 7x6p przerwy po 30 sek.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12174
Napisanych postów
30595
Wiek
75 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1131442
Dłuższe spanie rano i opuszczony jeden posiłek (co w zasadzie jest mi na rękę).
Przed południem marsz 7km.
Późnym popołudniem:
przysiady ATG 48/58kgx12p 68/78kgx10p 88kg/3x6p wzrosła wytrzymałość siłowa Prawdopodobnie będę kręcić na rowerku przy TV.
Mam pomysł na treningi w grudniu - może będę bardziej wytrwały!?