bossMKuba, sorrki za mój ton, koty uwielbiam... ale właśnie z powodu wagi - pierwszą kotkę którą miałem w życiu musiałem uśpić :( Czułem się tak jak bym stracił członka rodziny, ile razy wracałem do domu to cały czas czekałem że wyjdzie i przywita ;( A mój drugi kot potrafił w momencie napadu głodu tak głośno się tego domagać, że trzeba było wszystko rzucić i iść mu szykować.
no niestety tak to już jest że te nasze zwierzaki są pełnoprawnymi członkami naszych rodzin
KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ