Dziennik RafalRRRR

spam,nie spam a 100 stron stukneło..-gratulacje!

Co do ładowań i dni łakomstwa.....to sa dwie rózne sprawy.

Ładowanie jak najbardziej-wiele systemów treningowo-dietetycznych na tym bazuje,bo w którym momencie potrzedne jest napełnienie mieśnia ponad max weglami.Włącza się wtedy w człowieku "turbo" sztanga i swiat nabieraja ciężaru i kolorów..!

Dzień takiego obzarstwa-tez można robić ale raz na miesiąc,dwa i to jeszcze jest zależne od tybu budowy i aktualnego bf oraz od charakteru.


Osoby ,które już miały solidna nadwage-raczej powinny tego unikać,bo nadmierne jedzenie to taki sam nałóg jak alkoholizm,palenie tytoniu itp...
Jest duże prawdopodobieństwo,że taki jeden dzień luzu bedzie ostatnim dniem diety-czasem na długie miesiace lub lata.

a ja wczoraj przywiozłem tak pięknie i apetycznie wyglądające ciastko mamowej roboty z truskawkami, małżonka go wciąga a mi gul skacze

po tym co chłopaki wcześniej napisali to się nawet zastanawiałem czy nie wciągnąć dziś przed treningiem kawałka, ale po tym co napisał Masti jakoś nie bardzo pasuje

Juz tylko wyprostuje to co napisalem. W zasadzie masto to napisal: co innego obzarstwo jak leci, a co innego "taktyczne" ladowanie weglami. kuba - wara od tego ciasta!

Kapitan Wodka

Juz tylko wyprostuje to co napisalem. W zasadzie masto to napisal: co innego obzarstwo jak leci, a co innego "taktyczne" ladowanie weglami. kuba - wara od tego ciasta!

i po kłopocie/pokusie - małżonka zjadła wszystko

(a dziś ssie mnie w żołądku mocno)

kuba_n

i po kłopocie/pokusie - małżonka zjadła wszystko

(a dziś ssie mnie w żołądku mocno)

Takiemu to dobrze!
Oprócz diabełka ma też anioła, który czuwa nad nim!

Ale się postów narobiło . Zaraz wrzucę wtorek i środę. Niestety na dałem rady na bieżąco. W poniedziałek na noc miałem trasę Katowice - Płońsk, wtorek cały dzień po Płońsu i Warszawie, popołudniem trasa Warszawa - Puławy, środa cały dzień po Puławach i Lublinie, o 18 powrót Lublin - Katowice. W domu kole 24 byłem wczoraj. Dane wpisywałem z doskoku do pliku, zaraz wrzucę komplet.

czasem 15 czerwca we Wrocławiu nie bedziesz?
Jak bedziesz znów w Poznaniu -napisz-to się spotkamy :)

18.06 wieczorem wstępnie będę we Wrocławiu. 19 cały dzień w okolicach sie będę kręcił. Co do Poznania, 23.06 lecę wieczorem do Poznania, w poniedziałek spotkania, na wieczór do Szczecina, wtorek Szczecin i wieczorem powrót do Kato. W zależności od godziny przyjazdu w niedzielę do Poznania 23.06, jak najbardziej możemy się spotkać. Szacuję na 20-22

Nie ma problemu-bede wtedy na miejscu..:)