Kulturystyka-siła,sprawność,piekno:cel: być mistrzem na MP 2015

ojan

Moja miska zawsze była podobna tzn. 6 posiłków co 3 godz. W każdym podobna ilość białka.
Zatłuściłem się ostatnio ponad miarę gdyż zjadałem każdego dnia w styczniu oraz do połowy lutego ok. 12dkg orzechów włoskich + 20 całych jaj!

Janie jakie i ile węgli jadłeś do połowy lutego

Pieczywo (razowo podobne ) i niemieckie precle oraz to co podobno jedzą wszyscy kulturyści czyli płatki owsiane. Gramowo to było ok. 25dkg.
W styczniu i lutym b.mało trenowałem a jadłem zbyt dużo!
Teraz jem dużo mniej i trenuję więcej. Doszły marsze 2 x dziennie po 7km. Tłuszcz pomału znika a waga początkowo spadła aby teraz się zwiększyć (jem kreatynę) i chyba jest tak jak pisali mistrzowie: w trakcie trwania redukcji tracili tłuszcz i zwiększali kaloryczność diety. Wydaje się mi to nawet logiczne - jest coraz mniej tłuszczu w organizmie i aby nie tracić mięśni trzeba troszeczkę zwiększać kaloryczność (obecnie taką rolę podobno spełniają BCAA).

dzięki za info
ja od kiedy przejechałem się na makaronie, bardzo mocno zwracam uwagę na jakość pożywienia
z pieczywem niestety nie jest tak dobrze i trzeba bardzo mocno uważać
pieczywo ciemne nie znaczy że jest dobre, teraz naturalną praktyką piekarni jest dodawanie składników barwiących do pieczywa, lub stosowanie mieszanych mąk
prawdziwy chleb żytni powinien mieć konsystencję gruboziarnistą oraz kromki powinny się kleić do siebie
ja u siebie mogę kupić chleb żytni z żurawiną - rewelacja
chlebek jem przeważnie podgrzany/opieczony w tosterze



Zmieniony przez - kuba_n w dniu 2013-03-01 23:51:46

Tłuszcz z tkanki tłuszczowej dostarcza dodatkowych kcal,więc teoretyczne 1400 kcal z zewnątrz (białka tłuszcz i węglowodany) są tylko teoretyczne. Praktycznie ilość kalorii metabolizowana przez organizm jest większa. :)

Evo - masz rację! Właśnie dlatego tracimy własny zapas tłuszczu.
Wydaje mi się, że gdy mamy tego tłuszczu jeszcze dużo to organizm łatwiej po niego sięga. W późniejszym etapie redukcji trzeba zwiększać ilość węglowodanów aby zabezpieczyć się przed utratą mięśni (a także dla komfortu psychicznego - jestem teraz na takim etapie: zjadłem jabłka z kompotu a sok dodam do mieszanki herbat i wypiję w czasie treningu).
BCAA zostawię na kwiecień - dalsza wycinka do Mistrzostw Śląska oraz Mistrzostw Polski.
Obejrzałem kulturystki na AC - super odtłuszczone!

Rano zrobiłem brzuch, ugięcia w staniu na rękach oraz przeszedłem 7km w 78 minut.

Ojan, po co chcesz brac BCAA?

Aby na MP w Mińsku Mazowieckim mieć prążki na pośladkach przy wadze ok. 66kg (dla kulturystyki klasycznej).
Wygrałem 100zł i wczoraj przyszło zrealizowane zamówienie wraz z witaminami.

Nogi:
1.Przysiady 48kgx12p 58/68kgx10p 78/83kgx8 88kg/2x6p
2.Wyprosty 35kg/50/65kg/3x15p

A tak wyglądam dzisiaj:




Zmieniony przez - ojan w dniu 2013-03-02 15:38:10

Rano jak zwykle: brzuch, uginania i marsz 7km. Gdy wyszedłem maszerować zoną miała najście do domu mężczyzny - nie dzwonił ani przy furtce ani przy drzwiach wejściowych - usłyszała go będąc w toalecie gdy otworzył drzwi do przedpokoju. Zawołała czy to jestem ja a on zapytał czy nie mamy złomu i wyszedł! Będę musiał swoje kochanie zamykać wychodząc!

W południe klatka:
1.Wycisk. sztangi na poziomej 48kgx12p 58/68/73kgx10p 78kg/3x6p
2.Wycisk. sztangi na skosie 30 48x12p 53/58kgx10p 63kg/3x8p
3.Rozpiętki na skosie 45 9x15p 11,5/14/16,5kg/3x12p
A tak wyglądała próba napinania brzucha (jak zwykle - myślałem, że będzie lepiej). Zamieszczam jako dokumentację redukcji (jednak trochę opornie idzie - pocieszam się, że to efekt nawodnienia)

Oj ten dół brzucha,u mnie to też największy problem.

drazekm - ogólnie mam na sobie dosyć dużo tłuszczu!

Dzisiaj rano był tylko marsz - wczoraj dodałem 2 serie na brzuch i uznałem, że należy mi się wypoczynek.
Trening klatki i barków taki sam jak poprzednie (przerwa między nimi była krótsza niż 2 godziny.
W diecie doszła kostka twarogu oraz ok. 5dkg makaronu. Zwiększyłem też ilość kompotu, ogórków i konserwowych patisonów - mam nadzieję, że intuicja mnie nie zawiedzie. Na zawodach startuję w kat. do 75kg.
Z drugiej strony trzymanie tak restrykcyjnej diety jest sporym wyzwaniem!
Idę na wieczorny marsz - rano było dosyć ciepło i lekko się spociłem (czego nie lubię!).