Cytat "pytałem, ponieważ u mnie ostatnio było trochę tego (święta, nowy rok, pępkowex2). I po zejsciu z pełnej diety (mam podobnie, nie tykam jak jestem w transie niczego cheatowego) na np 2-3 dni, gdzie wskoczy alko, jedzenie śmieciowe (ale nie dużo ilościowo, kcal i makroskł jak najbardziej cheat), mam
skoki wagi 3-5 kg. Pisałem o tym, ale sie nie dogadaliśmy, większośc mówiła o różnicy rano./wieczór. Mnie chodzi o to, że przez tydzien przyszło 5 kg (nawet czułem się spuchnięty), potem przez kolejne 4 dni zeszło do normy. Jak będziesz miał luźniejsze dni z dietą, zobacz jak tam waga skacze. U mnie podejrzewam to skutek głodówkowej redukcji, ale właśnie nie wiem
".
Nabierasz węglowodanów, które ciągną wodę. Potem spada glikogen i wysikujesz wodę. Gdybyś jadł tak dłużej to byłoby jojo a tak to idziesz do przodu tylko dużo wolniej. No ale być może jest Ci łatwiej - ale jeśli Cię to dołuje i masz wyrzuty to pozostaje Ci większa konsekwencja w trzymaniu rygoru dietetycznego.