Nothing Gonna Be The Same Now! - Świeży start i małe podsum. str. 196

7 posiłek to jak się domyślam po treingowy, więc zamień go na mięcho/ryba + ryż/makaron etc.


A co do sklepu to Pepsport ;]


Zmieniony przez - Golombex w dniu 2012-09-02 18:38:28

400 węgli to w twoim przypadku 5g/kg ciała, także nie przejmuj się tylko jedz

Ja jem ponad 7 g / kg masy ciała w DT, a zjadłbym jeszcze więcej

Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2012-09-02 21:35:58

A mnie 4g zalewają

Z ilością węglowodanów i tłuszczy trzeba samemu poeksperymentować i zobaczyć co i jak na kogo działa.

Zobaczymy jak to będzie. Spróbowałem dziś z większą ilością węglowodanów, i do tej pory, po zjedzeniu około 245g węgli tylko mnie pocisło po pracy do wc. Zobaczymy jak to będzie później, bo za chwil parę wpadnie kolejne 70g węgli - przed treningowy worek ryżu Jeżeli w sobotę rano, waga będzie o wiele większa, to będziemy kombinować - albo jak w lustrze będę widział podlewanie

I to chyba najlepszy pomysł - zobaczysz jak waga i jak samopoczucie (mnie np. bardzo zamulało na takich węglach)

Za bardzo boisz się tego podlewania, jak Cię podleje to dramatu nie będzie ;] po to w końcu jest redukcja :D a tak na serio kontroluj wagę i wymiary a będzie git :]

No i powiem Wam jedno... Większa ilość węgli = większa ilość siły. Od razu dołożyłem więcej obciążenia na sztangę oraz złapałem za większe hantle

Nie czuję się zmulony. Trochę pełny, ale przyzwyczaję się

Kilka filmików z klaty nagrane. Postaram się jeszcze dziś to wrzucić, ale nic nie obiecuje, więc może być dopiero jutro.



Czis!

Ej Pany, ale nie przeginajmy. Inaczej się szamie te 6-7g przy 50kg, inaczej przy 100. Nie doradzajcie tak każdemu wrzucać węgli, bo jak endo się przyssie to może i faktycznie pochłonie, ale potem będzie płakał na redu. Jestem żywym przykładem, albo raczej będę.

słuchajcie gościa na górze bo on na tym forum jest 42 lata mimo że sam ma 24 jego doświadczenie sięga jeszcze matczynego brzucha mam nadzieje że ogarną wreszcie to forum bo jaja niezłe są.

Węgle jak to węgle, trza uważać. Parę lat temu była taka zajawka na unikanie tłuszczu, teraz się węgli mamy bać... a, przekonasz się na sobie to będziesz wiedział co i jak, innej drogi nie ma.

Zmieniony przez - Killing232 w dniu 2012-09-03 21:59:03