Szacuny
3
Napisanych postów
4817
Wiek
47 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
87118
Obliques, jak juz cie zlapalam na necie... mam pytanie dotyczace trening. Robie teraz trening FBW, ktory dostala od ciebie Katlak. to jest taki trening: Trening to: Trening A przysiad tył wypady wyciskanie lezac wiosło Trening B MC MC na prostych inverted rows albo opuszczanie drążek żołnierskie Rotacja powtorzen: 3x15/4x10/5x5
Szacuny
15
Napisanych postów
4263
Wiek
51 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
35910
Obli też mnie to irytuje.
Ale to przeważnie bardzo młodzi chłopcy sa tacy lękowi, mają zakjłamane wyobrażenie o ciele kobiety, widzieli głównie papierowe wyedytowane ciało.
Nie mają pojecia co się potem dzieje z taką bezmięsną kobietą, kiedy przestaje być promieniejącą nastolatką...
No i te internetowe muskularne potwory ich nastraszyły.
Szacuny
188
Napisanych postów
65575
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
188925
o znalazłam naturalna BB w trakcie przygotowań do startu w natural Mr Universe i Ms Olimpia contest , czyli jakas klasa i poziom
jak widać, ta to sie napakowała tymi masywnymi treningami
przy ostatniej focie przez zawodami to juz tylko odwanianie było.
dziewczyna zdobyła 5 miejsce w mastersach
I to podsumowuje dyskusje o wielkich mięsniach u kobiet
Zmieniony przez - obliques w dniu 2012-08-30 14:44:50
Szacuny
11149
Napisanych postów
51576
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Bo świat w ogóle zwariował. Samozwańczy styliści promujący wkurzone wieszaki na wybiegach jako ideał kobiecości. Kobiety zapatrzone w media. Faceci zapatrzeni w sztuczne babki. Dziewczyny zapatrzone w to co chcą faceci, i to co promują media. Wszędzie się gubią proporcje i zdrowy rozsądek. Ja swojemu długo tłukłam do łba, że gazetkowo-filmowy świat to sztuczny, pokaleczony twór. Tyle dobrego, że na hasło październik siłownia, jeszcze sam mi chce karnet prezentować, jeżeli mam mieć dobry humor od tego ;]
Szacuny
15
Napisanych postów
4263
Wiek
51 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
35910
Bogu dziękuję za mojego męża, który strasznie lubi moje mięśnie.
Nie rozumiem jak facet, który sam ćwiczy może nie lubić mięśni u kobiety jakaś schizofrenia, to tak jak by sam chciałby być sprawny i zdrowy a kobieta niech sobie ledwo ciągnie na programie minimum bo on ma taką fantazję estetyczną a potem zostanie zwiędłą staruszką z balkonikiem.