MARIAN 17/dziennik/57,108,207/pods. redu 241

A wiosło na podstawkach?
tam juz nie ma mozliwosci zebys nie rozciagał najszerszych

no wczoraj własnie zrobiłem na próbe 3 serie po tym wiosle połsztangą, ale nie uwzgledniłem tego w rozpisce tylko przy komentarzu cos nadmieniłem ze też srednio, ale wiosła na podstawkach nigdy wcześniej nie robiłem
postaram sie tez nagrac na kolejnym treningu.

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-26 15:22:34

Dobra to moze co nie co trzeba napisac co tam u mnie;d

W niedziele do popołudnia micha trzymana, zrobiłem jeszcze crosfita a dokładnie "bear" masakra i dwie serie na brzuch.
Nie wiem jak dokłądnie sie to cwiczenie nazywa ale chyba roll i coś tam cos tam, hanlte skreciłem, na kolana i sie tak po ziemi " rozciągałem" Domsy na brzuchu do dzis.

popołudniu w niedziele poszedłem do kumpla i potem na festyn i niestety melanż mnie poniósł i to dosyc mocno Sporo wódki, dwa piwa, jakies ciasto weslene ale nie duzo i kiełbaska z grilla.
Pamiątka po imprezie to stłuczone kolano.

Wczoraj umierałem;d Zjadłem może z 1500kalorii plus jakieś ciastko
Dziś jeszcze rano się źle czułem;/ a miałem o 10 rozmowe o prace.

A co do kalorii to dzis chyba co nie co nadrobiłem;d. Ale z dobrego zarcia.
Jestem juz po treningu ale skutki niedzielnego melanzu mocno odczuwalne, wpiskę moze potem ogarnę

A dziś sylwetka wyglada jak kupa mimo że tylko 1,5 dnia nie było diety;d

Jeszcze się nie nauczyłeś, że to tylko u Szicia forma zwyżkuje po chlańsku i obżarstwie?!
Jak długi offik planujesz? U mnie dwa tygodnie i śliczny brzuszek się pojawił, ciąża 4 miesiąc...

No to pięknie ,ale bawić się też trzeba ,a co z tą robotą ?

kamikaz no w sumie racja ze tylko shit tak potrafi:D A ja wcale sie nawet nie obzerałem tylko sporo alko. Ale raz za czas mozna. Póki okres przejsciowy.

A co do przerwy to jeszcze nie było po redu i narazie nie ma Bedzie prawdopodobnie od poniedziałku. cwicze normalnie 4 razy w tygodniu tylko ze nie mam sztywno ułozonego planu. Ale nawet tak jest fajnie. Tylko ze coraz bardziej czuje ze takowej przerwy potrzebuje.
Od połowy wrzesnia pewno juz z masą rusze.

FighterSSJ prawdopodobnie od poniedziałku, jeszcze na 100% nie wiem. Jutro badania.

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-28 22:01:10

Wtorek – 28.08.12 – DT


http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png ">http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " alt="" />




w śniadaniu tylko jedno żółto, a 4 zjem z twarogiem

Troche więcej szamy wyszło, ale z dobrego źródła więc nie ma dużej tragedii.
A to dlatego że jeździłem za praca itp, a potem pojechałem do ciotki bo było blisko a ona już czekała na mnie z obiadem gotowana piers i ryz;d Wiec nie wypadło odmówic mimo ze 15min wczesniej wypiłem szejka z 30g białka i 50g owsa.

http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png ">http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " alt="" />



Wtorek: Klata



1.Wyciskanie sztangi na skosie

nie pamietam co i jak dokładnie, wiem ze progresowałem do 80kg a potem chyba ze 3 serie regresu, troche tego wyszło.
Zakres pow. 8-10

2Gilotyna 3x10

10x50kg / 10x50kg / 10x50kg

3.MDS Rozpiętki skos+ rozpietki poziomo 4x12

12x12kg / 12x12kg / 12x12kg / 12x12kg + 12x12kg / 12x12kg / 12x12kg / 12x12kg +


4. Pompki z nogami wyżej 3x12

CC


35min aero







Ogólnie to pół dnia poza domem, wiec potem na trening tez sie średnio chciało isc, ale to nie było chyba przyczyną.
Ogólnie dziś totalny brak mocy 80kg czy te 75kg juz nawet nie wiem na skosie mnie gniotły 8pow dziś było wyzwaniem;d

Skutki niedzielnej imprezy mocno odczuwalne, ostro przesadziłem. Jeszcze dziś jakis struty jestem, ale apetyt juz dobry.

Nie chciało sie nic na poczatku treningu ale potem poszło
Gilotyna na spróbowanie.

Fajna pompka na trenningu była.

To tyle.

Od przyszłego tygodnia zrobie pewno przerwe.




Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-28 22:29:15

Środa – 29.08.12 – DT


http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png ">http://img137.imageshack.us/img137/39/dietasuplementacja.png " alt="" />





4 żółtka z pierwszego posiłku zjedzone w ostatnim


http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png ">http://img585.imageshack.us/img585/6210/treningl.png " alt="" />


Czwartek NOgi



1.Sq 5x10

10x50kg / 10x70kg / 10x80kg / 10x90KG / 10x100kg

2. Wykroki 4x8

8x50kg / 8x50kg / 8x50kg / 8x50kg

3. Syzyfki 4x12

12xCCkg / 12xCC / 12xCC / 12x5kg

4.Żuraw 4x8

8xCC / 8xCC / 8xCC / 8xCC

5.MCNPN 4x10

10x60kg / 10x60kg / 10x60kg / 10x60kg /

6a. prostowanie nóg 4x12

12x40kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg


6b uginanie nóg 4x12

12x40kg / 12x40kg / 12x40kg / 12x40kg

plus łydki





Nie chciało mi sie za bardzo cwiczyc. Trzeba zrobic w koncu przerwe i znowu nabrac ochoty.
Ale jak zaczałem cwiczyc to juz fajnie poszło.

Trening taki bardziej lajtowy, bałem sie tez o kolano które jest stłuczone po niedzieli
Ale w sumie nie bolało za bardzo, czułem tylko przy żurawiu i wyporstach.

Nie ma co w sumie za duzo pisac, bo trening na lajcie.

Kurde trzeba sie brac za masowanie, bo dzis mnie widziała koleznka matki i powiedziała ze duzo schudłem, ale ostatni raz mnie widziała jak byłem w pełni masy
Więc albo czas na ostre masowanie, albo trzeba chodzic bez koszulki;d

No i powoli trzeba zaczac myślec jaki ten plan treningowy ogrnac, fajny moze by był partia 2 razy w tyg., tylko jak wtedy dac plecy zeby je bardziej doyebac.
Bo teraz juz długo lece splitem partia raz w tyg.

p.s na Klacie po wczorajszym treningu zayebiste domsy.




Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-08-29 22:07:44

Leszczarski ten trening nuk!

Co do planu, to przecież nie powiedziane, że priorytet musi być nadawany przez zwiększenie ilości dni trenowania danej partii względem innych. Ja nie widzę problemu w tym, abyś dał normalnie wszystkie partie 2x w tygodniu, tyle tylko że na plecy intensywność będzie większa, a na inne partie nieco mniejsza

2/tydzień jest świetne tylko trzeba dobrze wyważyć; np. robiąc regularnie 2x nogi będziesz miał ciekawe przeżycia przy treningach stojąc, znów 2x łapy i masz problem nie mniejszy bo ciężarów już takich nie weźmiesz... Ogółem split z partią 2x na tydzień to typowo kulturystyczna zabawka, raczej siłowo byłoby ciężko. Jedyne co to nie radzę robić wszystkiego 1x, a pleców 2x bo to się nie sprawdza jakoś szczególnie.