[ELITE Ladies]Ziuta, na peryferiach/ pods. s.37,76

Fajnie leci!
Napisz co jadłaś, nie bądź taka. Niech się zaślinię.

No ja się z tymi 72-73 cm w talii bujam juz od lutego, więc powiedzmy sobie że tempo 1 cm na 5 miesięcy może nie jest imponujące ale ja tam się cieszę z przełamania impasu
Z tym, że do oglądania kosmicznych spadków innych dziewczyn na kosmicznej kaloryczności niespecjalnie mam nerwy

Obli to teraz mam podnieść białko kosztem tłuszczu tak jak mówiłaś?

Kokosik lody jak lody ale piwo... Chyba zacznę warzyć sama jakiś napój chmielopodobny jako namiastkę Coś się kiedyś warzyło z cytryn, szyszek chmielowych i chyba drożdży?

Azzi było mnóstwo rzeczy niedozwolonych - kotlet sojowy co zalegał w zamrażarce, groszek z marchewką, buraczki i sos pomidorowy w dużych ilościach, poza tym arbuz, sernik na zimno, koktajl jogurtowo-bananowo-jagodowy, czekolada gorzka i piwo Powiem jedno: tego mi było trzeba Jestem gotowa do przyjęcia na klatę wszelkich nowych impertynencji dietowych!

Upał niestey wciąż męczy, powoli dostaję obłędu oraz p******ca Zrobiłam dziś interwały - pływanie w płetwach. Nawet woda się nagrzała, już ściągnęły meduzy.
Kurcze ramiona mam do tej pory znokautowane po piątkowym treningu mam nadzieję że to przejdzie do jutra. Bo inaczej jutrzejszy trening z wszystkimi wyciskaniami i dipami stanie pod znakiem zapytania.

No i miało nie być elaboratów a tu znowu Ale ja sie poprawię

Nie poprawiaj się, lubię czytać Twoje elaboraty.
Trochę ci piwa zazdroszczę ale tylko trochę. Od jakiegoś czasu fatalnie znoszę alko. Po kieliszku wina chce mi się spać.

Śą zawsze bezalkoholowe , ostatnio tylko takie piłam. Stwierdziłam że nie ma jakiejś dobrej alternatywy napoju który byłby niesłodki, gazowany, gorzkawy i orzeźwiający.
W ogóle piwo nauczyłam się pić już w dojrzałym wieku, poczęstowana przez 12-letnią Francuzkę. Też był okrutny upał, my przy drodze na stopa od paru godzin, no i dziecku nie wypadało odmówić
Eh, do dzis pamiętam ten smak, to było objawienie

właściwie to ciekawe , mam wrażenie ze jestem jedyna która nie lubi piwa i nie lubi ciast,

No dziwne, jak nie lubisz ciast, piwo powinno Ci wchodzić. Albo odwrotnie.

jedno za mdłe, drugie za ciezkie - gazowanych generalnie nie pijam

Obli ja też nie lubię piwa, ciasto lubię ale nie jem z oczywistych powodów :)

spam: z piwa mi przeszlo na wino, ale kurna uwielbiam(-lam) drozdzowe ciasta, a tu wizja zycia bez glutenu

Drozdzowe ciasto z kruszonka popijame zimnym mlekiem, o matko plakac bede Cholerka dlaczego wszystko co dobre zakazane