bic sie z nim czy uciekac przy pierwszej lepszej konfrontacji?
...
Napisał(a)
mam problem z kims troche starszym ode mnie, ja mam 17 lat, on jest 7-10 lat starszy, glowe wyzszy i duzo masywniejszy, moznaby rzec ze kiedys mial cos wspolnego z silownia ale na szczescie nie duzo. nie chodzi na zadne boksy muajthaje emema kravki, ale ja tez nie jak na swoj wiek nie jestem cieniasem i z rowiesnikiem poszedlbym bez wahania na solo bo jak czlowiek wygrywa to sprawia mu to przyjemnosc normalnie to uciekalbym gdzie pieprz rosnie od kogos miedzy kim a mną jest taka przepasc wiekowa, ale ten typ wyglada mi troche na cieniasa pomimo wagi i wzrostu taki instynkt nie wiem :D
bic sie z nim czy uciekac przy pierwszej lepszej konfrontacji?
bic sie z nim czy uciekac przy pierwszej lepszej konfrontacji?
...
Napisał(a)
co znaczy mam problem? bo z opisu wynika ze to Ty jesteś problemem dla tamtego typa...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
d0l4r99
Hahaha. Bo dostawanie wp****** jest bardzo honorowe .
Przecież nikt nie mówi o sytuacji, w której dochodzi do napadu i musisz się bronić. Natomiast jeżeli to zwykłe solo, a człowiek nagle wyjmuje batona z rękawa, to co o tym myśleć?
...
Napisał(a)
Tak tylko tu nikt nie pisał o żadnej solówce.Tylko o sytuacji że ktoś się na kogoś zaczai i nagle spuści łomot.
...
Napisał(a)
Może też daj mu kopa w jądra.
Nie wiem no trochę zabawnie to opisałeś.Ale jeśli to prawda to trochę problematyczna sytuacja.
Nie wiem no trochę zabawnie to opisałeś.Ale jeśli to prawda to trochę problematyczna sytuacja.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Widać, że z łysego niezły jajcarz jest...Poczytałem trochę, ale jajcarzowi do typa z cegłówką daaaleeeko :D
Btw. ja miałem fajną sytuację w styczniu, kiedy dwóch pijanych łebków (wiek ok 20-25 lat) zaczęło robić swoje na przystanku, a ja siedziałem w aucie niedaleko, chłopaki wyrzucili dość sporawy śmietnik na ulicę, który stał niedaleko. Grzecznie wyszedłem i kazałem im umieścić śmietnik na swoje miejsce. Najpierw mówili do mnie na Ty, ale kiedy wszelkie możliwości grzeczności się wyczerpały, zadzwoniłem na policję, a wtedy włączył się im RAMBO MODE. Jakoś udało mi się uniknąć pożarowego pijanego łebka, a drugi próbował we mnie wbiec, ale tak perfidnie wbiegł, że jakoś zahaczył o moją pięść, czy łokieć, nie pamiętam Po chwili zaczął się dopytywać "dlaczego Pan mnie uderzył", drugi stonował ze swoją agresją i zaczął na mnie wołać karateka, który wyżywa się o zgrozo na niewinnych. Skończyło się tak, że grzecznie śmietnik odstawili, a później policja przyjechała, ja ich wskazałem i polecieli na dołek(jeden z nich zachował się agresywnie wobec policjanta). Zapomniałem dodać, że wcześniej dość poważnie uszkodzili przystanek, a ja wówczas gryzłem się z myślami, reagować, czy nie...Adrenalinka mała była, bo to różnie może być. Po dwóch telefonach, komfort psychiczny był, bo jechał do mnie ogarnięty w bójkach znajomy oraz policja. Kwestią był tylko czas...
Zmieniony przez - Fong w dniu 2012-05-16 03:25:39
Btw. ja miałem fajną sytuację w styczniu, kiedy dwóch pijanych łebków (wiek ok 20-25 lat) zaczęło robić swoje na przystanku, a ja siedziałem w aucie niedaleko, chłopaki wyrzucili dość sporawy śmietnik na ulicę, który stał niedaleko. Grzecznie wyszedłem i kazałem im umieścić śmietnik na swoje miejsce. Najpierw mówili do mnie na Ty, ale kiedy wszelkie możliwości grzeczności się wyczerpały, zadzwoniłem na policję, a wtedy włączył się im RAMBO MODE. Jakoś udało mi się uniknąć pożarowego pijanego łebka, a drugi próbował we mnie wbiec, ale tak perfidnie wbiegł, że jakoś zahaczył o moją pięść, czy łokieć, nie pamiętam Po chwili zaczął się dopytywać "dlaczego Pan mnie uderzył", drugi stonował ze swoją agresją i zaczął na mnie wołać karateka, który wyżywa się o zgrozo na niewinnych. Skończyło się tak, że grzecznie śmietnik odstawili, a później policja przyjechała, ja ich wskazałem i polecieli na dołek(jeden z nich zachował się agresywnie wobec policjanta). Zapomniałem dodać, że wcześniej dość poważnie uszkodzili przystanek, a ja wówczas gryzłem się z myślami, reagować, czy nie...Adrenalinka mała była, bo to różnie może być. Po dwóch telefonach, komfort psychiczny był, bo jechał do mnie ogarnięty w bójkach znajomy oraz policja. Kwestią był tylko czas...
Zmieniony przez - Fong w dniu 2012-05-16 03:25:39
...
Napisał(a)
To w sumie nie takie łebki jak 20-25 mniej więcej w twoim wieku.Jakieś tam ryzyko było.Mnie też kiedyś koleś straszył że mi wp******i jak markowałem z kumplem kopnięcia w przystanek,dosłownie.Śmiesznie że gość był sam z dziewczyną i chciał się bić.Ale ja nie chciałem bo byłem zbyt wstawiony a kolega raczej do fighterów nie należał.Powiedziałem że my tylko sobie piwo pijemy.Typ się popatrzył,pomyślał i oddalił się gdzieś z tą swoją lolą.
Poprzedni temat
Co sądzicie??
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- ...
- 303
Następny temat
Pierwszy sparing po tygodniu??
Polecane artykuły