parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

o cholera już w tą niedzielę?? kochana to w takim razie u mnie też, bo żeśmy razem zaczynały.. o kurka, ale zleciało...Anani, zajmij nam jakieś dobre miejsca

to ja siadam koło Was dobra?

mel będzie dobrze - czuję to

Już zaklepałam dla nas najlepsze miejscówki No i Mass do ciebie w takim razie też się wpraszam na podsumowanie

Dziewczyny, podejrzewam, że nie będzie na co patrzeć tym razem jakieś takie przeczucia... Miejsca macie zaklepane, pamiętajcie o popcornie

Wrzucam trening dzisiejszy. Ogólnie zadowolona jestem, fajnie szło, progres praktycznie wszędzie jest, więc jest git Zaczęłam dziś w serie po 12 powtórzeń.

Z aero po treningu ciężko teraz, zwłaszcza, że choróbsko spokoju za bardzo mi nie daje i ciężko mi biegać, czy śmigać na eliptyku... (siłowy trening za to działa na mnie leczniczo )


Poza tym, wkurza mnie mój ostatni humor! non stop jakieś durne wahania nastroju, raz uśmiecham się od ucha do ucha, a za chwilę mam po prostu ochotę się rozpłakać.. Nie wiem, co tak na mnie działa, podejrzewam, że to mix: choroby, zbliżającego się @, pogody.. niech już w końcu będzie latoooo!

Też mam ostatnio straszne wahania nastroju. Ale znowu nadchodzi ładna pogoda, więc na pewno będzie lepiej!
A podsumowanie na pewno wyjdzie dobrze - też zaklepuję sobie miejsce ;)
Mel ile czasu zajmuje Ci ten trening? Bo ja próbowałam i zmieściłam się poniżej pół godziny. Tobie też tak krótko?

Nefretam, miejsce zaklepane

Trening szybciutko mi wychodzi, 30min - 45min max (jak mam problem, żeby dopchać się do sprzętu), chciałabym w końcu aero wcisnąć więcej po siłowym, ale gardło się buntuje...

No, Mel, ładny progres . Czekam z niecierpliwością na niedzielę!

Zmieniony przez - Monia.W.B w dniu 2012-04-17 07:05:58

zobaczycie, że nie będzie widać różnicy w stosunku do poprzedniego miesiącu, jakoś tak, czuję to


dzisiejsza micha
DNT
Założenia: 1800kcal (B:130, T:85, WW:130)
suple:-
napoje: kawa czarna x1, herbata czarna x1, woda ok 2l

melmanka

zobaczycie, że nie będzie widać różnicy w stosunku do poprzedniego miesiącu, jakoś tak, czuję to

Kochana skąd u Ciebie takie negatywne myślenie? No właśnie, myślenie Dziewczyno, więcej optymizmu, wiosna idzie, cieszmy się tym, co mamy! Wyglądasz świetnie, więc tym bardziej się zastanawiam Swoją drogą, prawda jest taka, że większość z nas chciałaby zmienić coś w swoim wyglądzie, nikt nie jest idealny (i dobrze! )
Mam nadzieję, że jednak nie będziesz taka krytyczna wobec siebie i weźmiesz się do roboty, zamiast tyle główkować

Ja też, ja też...... chce mieć miejsce w pierwszym rzędzie

Generalnie to należy Ci się porządny opyerdol za takie marudzenie. Zamiast cieszyć się tym co już osiągnęłaś, ciągle marudzisz. Do tego patyczkujesz się z sobą jak jakaś pięcio-latka. Chcesz lepszych efektów, to przestań marudzić i do roboty się weź kobieto!

ps. pomogłam?