parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

ja soczewice i inne strączki staram się po prostu jakoś do jedzenia przemycać, bo nie mogę ani ryżu, ani makaronu pełnoziarnistego... a skądś te węgle brać trzeba! kuuuurcze, tęsknie za nabiałem i zbożami Mam ochotę na jogurt naturalny z płatkami owsianymi!

Czemu Cie powalil? :D- Ja to robie na maszynie siedzacej, nie mam niestety takiej do lezenia.. a progresu wlasnie nie ma w porównaniu do ostatnich treningów, muszę zacząc robić porządne tabelki, żeby zestawiać to wszystko.. Tzn hmm.. jest ale w sumie tylko w nogach ale dobre i to!

Meluś a mi się przypomniało jak kiedyś wybrałam się z moim psiakiem ( niestety w tym roku zmarł ) na rolki ... łobuz jak to on zwykle miał w zwyczaju wynalazł sobie patyczek ( gruby konar-zerwany przez wiatr po wichurze) i radośnie biegł z nim do mnie by się pochwalic - ja nieświadoma biegnącego za mną psa z prezentem w pysku jechałam sobie na moich rolkach rozwijając już całkiem dobrą prędkośc ( nei chwaląc się dobra byłam w te klocki ) i nagle ŁUP dostałam w tyły kolan z kija - fiknęłam orła na plecy aż miło.. oj na tyłku długo usiąśc nie mogłam...

a co do trenia to i ja podziwiam Twoje ciężary - rozpiętki, ginekolog, uginanie nuk.. silna babka z Ciebie

taj jak wyżej miałam na myśli że jesteś silna kobitka

jak to a pkt 7

ja z moim jamnikiem mogłabym co najwyżej uprawiać aktywność fizyczną polegającą na kopaniu dołków i wyszarpywaniu korzeni zębami..

Mel a moze Ty pijesz po 14.00 herbate i kawe i dlatego zle spisz. Wbrew pozorom,ze to jeszcze duzo czasu do spania to mocna herbata potrafi skutecznie utrudniac sen wiele godzin po jej wypiciu.
Probuj pic miete na 2-3 h przed snem. Od razu nie poczujesz jej dzialania ale jak organizm sie nia "nasaczy" mozesz lepiej spac.
Dzialanie ziol odczuwam po tygodniu picia i pozniej jak juz nimi "nasiakne" to nawet jak robie przerwe 2-3 dniowa to nastepnego dnia dzialaja.

Kochane, wcale taka strasznie silna nie jestem! aż się zawstydziłam, dziękuję... Powiem tak: marzą mi się już strasznie wolne ciężary, od zawsze mi się to podobało i z podziwem patrzyłam na mojego Faceta, jak robi te wszystkie straszne rzeczy Dociągnę jeszcze ten i następny tydzień na tym treningu, może uda się jeszcze zrobić jakiś progres i zobaczymy co będzie dalej

Mass, Kochana, skutecznie wybiłaś mi właśnie pomysł na rolkowanie z psiulą z głowy btw poszłabym już na rolki.. ale troszkę jeszcze niech się cieplej zrobi

Fala23, dziękuję zamierzam być jeszcze silniejsza!

haba, moja też to bardzo lubi Ale może lepiej skupmy się na innych formach aktywności fizycznej

Super, że się przemogłaś Ciężary jak zwykle mordercze

Lunika, jeśli chodzi o kawę, czy herbatę to ja zasypiam po kawie nawet o 21 bez problemu Najgorsze to, że po prostu się nie wysypiam, budzę się nad ranem i ogólnie wstaję wcześnie, średnio przytomna...

Kama, no bo mówiłam już, że się zawstydzam

O ja... no ciężary konkret! Za 100 lat do takich nie dojdę...

Mel z tymi ciężarami to wymiatasz! Ja skończyłam trening i nie osiągnęłam połowy tego co ty ciśniesz na ginekologu