parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

Dziewczyny moje kochane! nie macie pojecia jak przeokropnie milo mi sie zrobilo po przeczytaniu tego wszystkiego, co napisalyscie jestescie naprawde wspaniale i dzieki Wam miedzy innymi jest duzo duzo latwiej Dziękuję! :-*

Witam ponownie, wieczornie

DaKilla, właśnie o to udoskonalanie chodzi! Ja u siebie cały czas widzę niedociągnięcia, na brzuchu cały czas widzę tłuszcz i oponkę, chociaż na pewno dużo mniejszą niż na początku redukcji ale motywuje mnie to tylko do dalszej pracy!

Anani, ja wiem, ja wiem... Panikuje przeokropnie, ale kurcze, nic na to nie poradzę, taka już jestem Przejmuję się wszystkim 10x bardziej niż zwykły przeciętny śmiertelnik To dopiero 1wszy tydzień protokołu, mam nadzieje, że następny przyniesie jeszcze większe rezultaty

Oveja, właśnie wydaje mi się, że na zdjęciu jakoś tak światło łapnęło, że nie do koca pokazuje to jak mój bebzonik (czyt. brzuch) obecnie wygląda Ale ciężko było zrobić zdj z samowyzwalaczem, ustawić aparat i biec szybko pod ścianę a do redukowania jest jeszcze troszkę

Monia.W.B, nie rób smaka opowieściami o takich smakołykach!

Jeszcze raz dziękuję, Dziewczyny :-*


No, to jeszcze dzisiejsza micha:

DNT - 11.03.2012r.

Założenia: 1800kcal (B:130, T:85, WW:130)
Suplementy: kozieradka, kurkuma, siemie lniane, melisa x3, ZMA przed snem, BCAA
napoje: kawa czarna x4 ( ), woda niegazowana ok. 2l

Dzisiaj elegancko znowu, bez żadnych wpadek itp

wiesz za co Ciebie podziwiam, za umieszczanie każdego szczególika w dzienniku posiłków, jak tak patrze to myślę, co tu tyle jedzenia masz dzisiaj długa ta lista się wydaje, hehe ja tam na skróty lecę

Wiesz co, jakos wyjątkowo dzisiaj tak wyszlo, ze wszystko dokladnie wypisalam nawet dodalam wieczorne migdały ktore podjadlam w kuchni ale normalnie raczej mniejsze te tabelki wychodza bo najczesciej robie jedna potrawe, ktora po prostu rozbijam na mniejsze posilki w ciagu dnia a dzisiaj jakos wyjatkowo chyba mialam wene tabelkowa

Przepraszam, nie będę już pisać takich rzeczy .
Z tą kawą poszalałaś. Gdybym wypiła cztery czarne kawy chyba miałabym syndrom drżącej powieki przez cały tydzień haha. Zwłaszcza, że ja kawy nie pijam. Wcześniej była zwykła Inka, a to w sumie nie jest kawa.. Miłego dnia

Kawę kocham przeokrutnie! boli mnie tylko, że pije ją bez mleka ostatnio.. poza tym, na mnie kawa nie działa, piję ją dla samego smaku i radochy a wczoraj jakos tak po prostu wyszlo, kawa rano, kawa z koleżanką, kawa z Facetem i kawa wieczorna o 21:20 jakoś? ale to tylko dlatego, że wylądowaliśmy w mcsyfie (czyt. mcdonald's) i coś zamówić chciałam Ze słodkościami żartowałam, opowiadaj

Ale pyszna micha a 4 kawy to mi sie chyba nigdy nie zdarzyło, najwiecej 3, też chce zacząć pic bez mleka tą kawę, bo zawsze ta łyżka musi byc %-D
Pzdr

ja tez uwielbiam kawę (może jakiś przepis z mięsem pokombinuję ) ale po tylu to u mnie już delirka Pzdr

kawa z mięsem? moze zmiksujmy!

o mniamniusia haha