parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

Ładne ciało Mel . Zazdraszczam!

Monia.W.B, ojj, nie takie ładne dużo mu wg mnie do ładności brakuje.. Ale dzięki



Ruda, wrzucam zdj brzucha bokiem, chociaż tak jak mówiłam, niewiele widać, a wg mnie to nawet wygląda jakby był większy od strączków itd mam wydęty brzuch praktycznie non stop nie, że boli, czy coś takiego, ale robi mi się taka piłeczka po prostu
Zdjęcie pierwsze z prawej próbowałam zrobić dziś (to było już po 3 omletach ) więc też nie wiem, czy pomoże coś w ocenie, ale wrzucam

Dziś dzień z serii - PARCIE NA ŻARCIE!

Czysto, żeby nie było, ale gdybym mogła, jadłabym dziś caaaały czas Michę musiałam troszkę okroić z ciecierzycy w ostatnim posiłku A wszystko dlatego, że rzucam się dziś na jedzonko Podjadam migdały - wszystkie w miarę obiektywnie wpisane w michę, wszamałam na szybkości parę winogron po pracy, ale najśmieszniejsze było jak rzuciłam się na musli, wyjadając same suszone banany w każdym razie, wszystko w miarę elegancko wyszło

a zaraz na siłkeeee!

Dziś już nie kortyzoluję, więc nie ma kurkumy i kozieradki i innych suplementów

DT
Założenia: 1800kcal (B:130, T:85, WW:130)
Suplementy: ZMA (przed snem)
Napoje: kawa czarna x3, woda min ok 2l, herbata czarna

Dopiero odkryłam, że zdjęcia wrzuciłam. Gratulacje, piękny efekt.

Mel spóźniona ale nie omieszkam pogratulować

Laska, ale Ty fasolki szparagowej nie wliczaj

Dzięki Dziewczyny!

Mass, właśnie tak mi się coś wydawało, że fasolki nie wliczamy, ale nie byłam na 100% pewna więc wolałam dodać Dzięki :-*

Więc tak, wrzucam jeszcze dzisiejszą wypiskę treningową ale najpierw przemyślenia.

Zebrałam się dziś na siłownie i jak tylko dojechaliśmy na miejsce, stwierdziłam, że mam dość. Czuję się już troszkę przemęczona, widzę, że treningi coraz marniej mi idą, obciążenie mniejsze i ogólnie sił coraz mniej. Doszłam do wniosku (po 8 tygodniach treningu dla początkujących), że czas zrobić sobie parę dni wolnego. Dodatkowy tydzień robiłam, bo po drodze wypadły mi jakieś 2-3 treningi i pomyślałam sobie, że w ten sposób to nadrobię.. Ale tak jak powiedziałam, sił ostatnio brak.. Nie chcę doprowadzić do tego, że z przymusu będę szła na trening, byle tylko odwalić i mieć z głowy, bo chyba nie o to w tym wszystkim chodzi..

Doszłam więc do wniosku, że czas na jakąś tygodniową regenerację (podpatrzyłam w innych dziennikach, że dziewczyny też w ten sposób robią zanim zmienią trening na ten na wolnych ciężarach) i w związku z tym mam parę pytań:

- czy podczas regeneracji całkowicie wyeliminować wysiłek fizyczny i zbierać siły przed nowym treningiem, czy może wrzucić troszkę aero chociaż?

- czy zmieniać coś w rozkładzie btw i kaloriach podczas przerwy od ćwiczeń, czy zostawiamy dokładnie tak jak było to do tej pory? (1800kcal, B:130, T:85, WW:130)

- jeśli chodzi o kolejny trening, na wolnych ciężarach, zastanawiam się nad tym, z resztą widzę, że większość dziewczyn go wybiera:

Trening A.
A. Przysiad ze sztanga na plecach (pochwała przysiadu:
B1. wyciskanie sztangi skos góra
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha
C1. prostowanie nóg w siedzeniu
C2. wznosy tułowia z opadu
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać)

Trening B.
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
C1. wypady
C2. uginanie nóg leząc
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
Po treningu 20min aerobów na bieżni lub rowerku, lub orbitreku...


I jeszcze dzisiejszy trening, który udało mi się zrealizować w połowie (sama góra), bo już po prostu siły nie miałam.. (3 serie po 8 powtórzeń)

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 8kg / 9kg / 10kg (5 powt w ostatniej serii)

2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 10kg / 10kg / 10kg

3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (maszyna) - 32,5kg / 32,5kg / 32,5kg

4. Unoszenie bokiem w górę sztangielek - 4kg / 4kg / 4kg

5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 10kg / 10kg / 15kg

6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 5kg / 6kg / 7kg (w ost serii 6 powtórzeń )

7. Prostowanie ramion na wyciągu - 13,75kg / 16,25kg / 18,75kg



Tak jak mówiłam, czuję się już trochę zmęczona, zarówno fizycznie, jak i psychicznie i tak mi się wydaje (i mój organizm chyba też już tak podpowiada), że należy się parę dni przerwy

Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-03-26 23:10:50

No Kochana, organizmu nie oszukasz. Myślę, że skoro twierdzisz, że jest Ci to potrzebne to chyba nie ma żadnych przeciwwskazań . Poczekam na opinię kogoś kto się na tym zna. Sam chciałabym się dowiedzieć jak taka regeneracja wygląda

A placek z orzechami wypróbowany od razu jak tylko o nim usłyszałam. PYCHA . Orzeszki fajnie chrupały w każdym kęsie. Trzeba ograniczyć spam, bo Agak nie umiała się przez niego przebić do moich rozpisek heh .

Mel wielkie gratki za ciezka prace i jej fajne efekty