parę pytań odnośnie melmankowej redukcji :)

Kochane, dzięki

Ale ja tego nie widzę, naprawdę...

I jakoś coraz trudniej z tym wszystkim.


Miska dzisiejsza + wieczorny grill..

Poważnie, dość wszystkiego.. a najbardziej z tego wszystkiego to mam dość samej siebie..

DNT
Założenia: 1800kcal (B:130, T:85, WW:130)
suple: -
napoje: woda ok 2l, kawa z mlekiem 2, herbata czarna x1




Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-04-29 21:21:54

dokladnie chudniesz od gory, nie wiem czy mozna to przyspieszyc, wiem ze cie to podbrzusze denerwuje ale jak zetniesz ww to moze reakcja byc odwrotna niz zyczysz sobie.
na razie odejmij 10g ww we wszystkie dni

Dzięki Obli, tak zrobię czyli kalorycznie też jedziemy troszkę w dół? (o te 10g ww?) może troszkę mnie to ruszy.. Podbrzusze denerwowało mnie chyba od zawsze i boję się, że niestety do końca życia będzie mnie denerwować.. ale będę twardo walczyć, chociaż czasem przychodzi taki dzień jak dzisiejszy kiedy mam po prostu ochotę rozbiec się tak porządnie i przypieprzyć głową w ścianę..

tak tak, obcinasz tluszcz to kalorycznosc spada o ok 100kcal Do brzucha powoli bedziesz docierac trudno takie zycie

Obli, czyli obciąć WW czy tłuszcz? bo pogubiłam się już troszkę..


Czarnula, dzięki za miły komentarz, jakoś nigdy nie przyglądałam się jakoś tak dokładnie swoim barkom, muszę je porządnie przeanalizować

moCCa, ojjj, do bikini to mi jeszcze daleko, ale mam nadzieję, że w wakacje będę w nim dumnie paradować :) dzięki!

Anani, dzięki ten brzuch to jakaś zmora mmoja jest i naprawdę jak na niego patrzę nie widzę najmniejszych zmian..

Dotkazoz, nigdy nie przyglądałam się porządie obojczykom, zawsze chyba swoją uwagę całkowicie skupiałam na brzuchu.. ale chyba masz rację i faktycznie zaczynają być bardziej widoczne thx!

Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-04-29 21:42:08

Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-04-29 21:42:38

Zawsze najtrudniej chudnie się z tego co chcemy tracić . Ana brzuch wpływa dużo rzeczy. Nie tylko zła dieta ale i stres .

oj wiem.. gdyby tylko to było tak odrobinę prostsze

Witam,

Zgodnie z zaleceniem Obli, obcinam 10g węgli z dotychczasowego rozkładu.

Dzisiaj trening.. Jest tak gorąco i jestem tym tak zmęczona, że jak sobie pomyślę o ćwiczeniu, to aż mi słabo

DT
Założenia: B:130, T:85, WW:120
suple: -
napoje: kawa z mlekiem x2, herbata czarna x1, woda ok 2l

Ja osobiście mogłabym ćwiczyć ale na słońcu. Moment, a spiekłabym się na mahoń .
Ciekawa jestem pomiarów po cięciu węgli. Może coś bardziej ruszy .

Monia, oby ruszyło!

Mnie też szybciutko opala na taki ładny brązowy kolorek

Ogólnie micha dziś nie dojedzona, 2 ostatnie jajka i polędwiczka wypadla, bo najzwyczajniej w świecie nie jestem głodna.. i teraz pytanie: czy w takiej sytuacji, kiedy nie jestem głodna, lepiej nie jeść czy mimo wszystko trzymać bilans?

Zmieniony przez - melmanka w dniu 2012-04-30 22:32:30