[FIT]redcow/w drodze po figure i po zdrowie- cukrzyca "jedynka"

I wyspij sie porzadnie
Jak robie sie placzliwa, to zazwyczaj o to chodzi

Fala tak sobie sama zalozylam ale ucze sie troche tego ze nie jestem robotem (zwlaszcza na tej mojej diecie to sie czuje)

vari wolalabym zeby sie jednak nie zajechala

magalina gdyby tylko to bylo takie latwe..

obliques ok troszke wyluzuje z tym uparciem sie na skonczenie planu. w sumie miska byla caly tydzien regeneracyjna (masla poszlo kilka kostek na caly tydzien) i treningi tez lajt, wiec juz wczoraj lepiej mi sie cwiczylo. foto mimo wszystko wkleje jednak przed swietami- teraz to jakos mi sie nie widzi


piatek


dieta liczona na oko ok. 1800kcali

trening

1. Mc
rozgrzewka 25kg x 10
35kg x 10
45kg x 10
55kg x 9
60kg x 5
63kg x 3 - wzielam wezsza sztange - 15ke- zdecydowanie lepiej z uchwytem

2a. przysiad 4x 12-15
20kg x 15
25kg x 10
25kg x 10
25kg x 10 - postanowilam meczyc ten przysiad na malych ciezarach dopoki w koncu nie zalapie techniki na tyle zeby czuc w koncu nogi i tylek a nie plecy, i zaczac w koncu robic rzeczywiscie przysiad a nie dzien dobry

2b. suwnica wysoko
60kg x 15
70kg x 15
80kg x 15
90kg x 12

3. uginanie lezac
1duza sztabka x 12
2szt. x 15
2szt. x12

4. wypady dalekie
6kg x 10 na noge
8,5kg x 8 na noge
8,5kg x 10 na noge

+30min. aero bieznia 10km/h

no jak ja coś doradzę to klękajcie narody ja się dzięki Wam tez cały czas uczę

Ładne MC Słonecznego

Dziewczyno i tak siłacz z Ciebie! Ja sobie rege zrobiłam, bo mi się senność włączyła i ogólne rozłażenie. Ale nie było u mnie aż takiego zmęczenia, które doprowadzałoby mnie do łez. Myślę, że Obli, jak zwykle, ma rację. Daj sobie odpocząć, wyluzuj na chwilkę.

Zmieniony przez - azzi w dniu 2012-03-17 15:42:44

Dołączam do grona zachęcających do regeneracji
Rozumiem Twój upór, bo sama nie lubię kończyć czegoś przed czasem, ale ostatnio też posłuchałam się innych ( i swojego organizmu)i jednak odpuściłam. Skończysz wcześniej, szybciej zaczniesz nowy cykl, więc na jedno wyjdzie I to z naładowanymi akumulatorami. A teraz, to takie ciągnięcie aby dotrzymać terminarza, coraz gorsze jakościowo, mniej efektywne. No i o czym Marta słusznie u mnie wspomniała, łatwiej o przyplątanie się jakiejś kontuzji. Tfu,tfu. Organizm wie czego chcę i lepiej go słuchać.
A to, że wcześniej kończysz niż było w planach nie oznacza, że się poddajesz czy jesteś słaba. Wręcz przeciwnie. Dajesz z siebie 100% , więc organizm szybciej dopomina się o krótkie odsapnięcie.

Fala, Azzi, Oveja dzieki dziewczyny

postanowione! robie offa od treningow. chyba ze mnie rozniesie po drodze i bede sie musiala ratowac chociaz jakas seria MC dla wyladowania dzis co prawda jeszcze polecialam na silke i machnelam szybki trening na gore i w domu jeszcze obwod na brzuch. ale juz rozpoczynam oficjalne lezenie plackiem
a i jeszcze male pytanko: jakies krotkie interwaly mozna tak dla kondycji?

nie.. ,lezysz pod palma i odpoczywasz na całego, fizycznie i psychicznie

zeby ta palma tu jeszcze byla chyba pojde na solarium

chyba pojde na solarium
Fajny pomysł. I na masaż przy okazji