TRening robiłem poźno bo skonczyłem przed 21, był to trening niedzielny zrobiony w sobote ze wzgledu na to ze dziś id ena halę.
Mimo że cwiczyłem późno jak na mnie to trening b.dobry.
We wiosle udało się 5kg dołozyc i jeszcze czuje zapas, jeszcze chyba nigdy nie wiosłowałem połsztangą jednorącz z 60kg.
SUPLE:
STANDARD
MICHA:
1. 5 jajek+100g owsa+banan
2.50g owsa+4jajka+dzem+pomidor
3.jajecznica z 4 jajek a boczku
4.100g makaronu durum+200g piersi z indyka+ogórki
TRENING
AERO
-50g białka+50g carbo+60g rodzynki
5.100g ryż biały+200g piersi z indyka
6.100g twarogu+2jajca+oliwa
Szacuny
10674
Napisanych postów
30013
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609981
Dziś dzień nie treningowy ale tak jak wspominałem poszedłem pograc w piłkę.
Dwie godziny ostrego zap*****ylania z małą przerwą, cały obolały jestem.
JUtro pewno będą zakwasy
Szacuny
170
Napisanych postów
7828
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152042
W unoszeniu bokiem nie wiem czy popełniasz błąd, ale ja bym starał się sztangielki w szczytowej fazie ruchu kierować "wylewająco" - czyli kciuk schodzi niżej reszta palców, tak jakbyś chciał wylać coś ze sztangielków.
PS: Marian łysy !
pzdr.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2011-12-04 20:38:41
Szacuny
10674
Napisanych postów
30013
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609981
prz oj tam oj tam 3mm to wacle nie łysy zawsze się tak obcinam
a koks to na pewno nie, ani cwierc koksa
do Ciebie mi sporo brakuje
arnold wiem o co Ci chodzi chodzi Ci poprostu o unoszenie bokiem wylewajace. KIedys to robiłem ale teraz robie normalne unoszenie.
Technika pewno nie perfekt, ale to nie pierwsza seria i podobno przy unoszeniu bokiem moze byc troche "oszukiwania" a za to wiekszy ciężar.
Ale mimo tego ja przeważnie zawsze starałem się robic bardziej technicznie kosztem obciazenia.