donomolog j.w jestem za 1 opcja
...
Napisał(a)
rock_lee Odrazu trzeba było walic w jape morda nie szklanka nawet jakby koledzy wpadli przynajmniej bys wyszedł z podniesiona glowa i mozliwoscia do***@nia ich potem.
donomolog j.w jestem za 1 opcja
donomolog j.w jestem za 1 opcja
...
Napisał(a)
Właśnie widziałem typa dzisiaj przeszedłem obok niego, był sam. Zachował się śmiesznie i przewidywalnie. Spojrzałem się na niego to spuścił głowę, odwrócił się i muzykę przyciszył ;D No, ale był sam. Gdyby coś pisknął bym go zlał bo byłem trochę poddenerwowany. Jednak śpieszyło mi się i go minąłem.
@Mikadorus - Co do sztuk walki to ćwiczyłem 3 lata karate. Obecnie dla relaksu i spokoju ducha Iaido i Kenjutsu. Planuję zapisać się jeszcze na Aikido.
Myślę, że gdy mnie jeszcze raz zaczepi to zbiorę swoją ekipę i wpadne do niego. Wyzwę na honorowy pojedynek 1 vs. 1 i wkońcu przemówię mu do rozsądku. Gorzej jak będzie miał nóż. Tak czy siak muszę teraz uważać na tamtej dzielni.
@Mikadorus - Co do sztuk walki to ćwiczyłem 3 lata karate. Obecnie dla relaksu i spokoju ducha Iaido i Kenjutsu. Planuję zapisać się jeszcze na Aikido.
Myślę, że gdy mnie jeszcze raz zaczepi to zbiorę swoją ekipę i wpadne do niego. Wyzwę na honorowy pojedynek 1 vs. 1 i wkońcu przemówię mu do rozsądku. Gorzej jak będzie miał nóż. Tak czy siak muszę teraz uważać na tamtej dzielni.
...
Napisał(a)
Niepotrzebnie typowi odpuściłeś,gdy był sam.Trzeba było mu powiedzieć,że jak jest taki cwany,to może teraz wyskoczy na solo,a nie kozaczy przy kolegach.Kontrolnego liścia chociaż byś mu mógł sprzedać na powitanie.
Nie ma co odpuszczać,bo pewnie kwestia czasu ,gdy znowu będzie zaczepiał i kozakował przy kumplach. Na dzielni tamtej cokolwiek byś nie zrobił,to masz przewalone,jak swoim kozackim kolesiom powiedział,zeby Ciebie dojechali.Gość po prostu musi zrozumieć,żeby nie skakał,albo trzeba mu to wbić do głowy i to dosłownie.Czasami niestety nie da się inaczej załatwić spraw,albo nie ma się łatwego życia,jak ktoś normalnych tekstów żeby odpuścił nie rozumie.
Nie ma co odpuszczać,bo pewnie kwestia czasu ,gdy znowu będzie zaczepiał i kozakował przy kumplach. Na dzielni tamtej cokolwiek byś nie zrobił,to masz przewalone,jak swoim kozackim kolesiom powiedział,zeby Ciebie dojechali.Gość po prostu musi zrozumieć,żeby nie skakał,albo trzeba mu to wbić do głowy i to dosłownie.Czasami niestety nie da się inaczej załatwić spraw,albo nie ma się łatwego życia,jak ktoś normalnych tekstów żeby odpuścił nie rozumie.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Mogłeś wykorzystać, że był sam i z nim pogadać. Nie wydaje mi się, żeby był sens od razu go lać, bo potem spotkasz go znowu tylko z kumplami i na pewno będzie chciał się odegrać. Ale pogadać i zapytać o co mu chodzi można, gdy jest sam to nie musi wykazywać się przed kumplami więc może poszedłby honorowy remis. Może to nie idealne rozwiązanie, ale unika kłopotów na obcej dzielni.
...
Napisał(a)
Wspominając tego typu sytuacje z dzieciństwa i analizując swoje błędy uważam, że są dwie możliwości:
- bijatyka,
lub
- odpuszczenie sobie.
Ciągłe myślenie, że powinienem coś zrobić, jakieś blokady, dysputy na forum prowadza jedynie do rozchwiania emocjonalnego, depresji, żałowania zaniechania w przyszłości itp. Reasumując jeśli czujesz się na siłach to z gościem wyjaśniasz sobie temat jeśli się boisz konsekwencji zapominasz o tym zupełnie. Szkoda czasu i nerwów chyba, że nie masz nic do roboty.
- bijatyka,
lub
- odpuszczenie sobie.
Ciągłe myślenie, że powinienem coś zrobić, jakieś blokady, dysputy na forum prowadza jedynie do rozchwiania emocjonalnego, depresji, żałowania zaniechania w przyszłości itp. Reasumując jeśli czujesz się na siłach to z gościem wyjaśniasz sobie temat jeśli się boisz konsekwencji zapominasz o tym zupełnie. Szkoda czasu i nerwów chyba, że nie masz nic do roboty.
Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość.
...
Napisał(a)
Myślę, że dobrze piszecie. Sam zagram takiego kozaczka i postaram sobie z nim pogadać jak coś pisknie to dostanie kontaktowego liścia ;D Jak zobaczy kogoś kto się go nie boi i może mu łomot spuścić to są dwie możliwości - Odpuści sobie, albo wpadnie do mnie z trochę większymi kolegami i mnie połamią albo obiją. Chociaż mam spore plecy u innych kolegów. Więc mogą się bać. Zobaczymy co będzie. Następnym razem go zaczepie i pogadam po ludzku. Jednak to jest cham i prostak więc bez użycia siły niestety cudów raczej nie mogę oczekiwać.
@Słaby 56 - Wtedy akurat bardzo mi się śpieszyło więc musiałem typowi odpuścić. Jednak wiem, że bez kumpli nawet palcem nie kiwnie ;)
@Słaby 56 - Wtedy akurat bardzo mi się śpieszyło więc musiałem typowi odpuścić. Jednak wiem, że bez kumpli nawet palcem nie kiwnie ;)
...
Napisał(a)
ale czasem pojawi się gdzies bez kumpli,możesz sobie wtedy z nim pogadać. Jak Cię będzie straszył kolegami to mozesz z nim gadać za każdym razem kiedy bedzie bez kumpli.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Nie spiesz się,bo czasu nie dogonisz,tak samo jak wódki nigdy wszystkiej nie przepijesz
Następnym razem spróbuj stanowczo z gościem pogadać,gdy będzie sam.Jak zobaczysz,że nie garnie się do rozmowy,to pojedź go mocno,że jest leszczem barowym i zalęknionym morświnem,który kozaczyć umie przy kolegach i zaproponuj mu natychmiastowe solo.Niech się postresuje,a jak nie zechce solówki,to mocny liść i tekst rzuć,że jeszcze raz sytuacja się powtórzy z jego kozaczeniem przy kumplach,to nie będzie liścia,tylko konkretny wpierdoooool jak go samemu wyhaczysz.
Następnym razem spróbuj stanowczo z gościem pogadać,gdy będzie sam.Jak zobaczysz,że nie garnie się do rozmowy,to pojedź go mocno,że jest leszczem barowym i zalęknionym morświnem,który kozaczyć umie przy kolegach i zaproponuj mu natychmiastowe solo.Niech się postresuje,a jak nie zechce solówki,to mocny liść i tekst rzuć,że jeszcze raz sytuacja się powtórzy z jego kozaczeniem przy kumplach,to nie będzie liścia,tylko konkretny wpierdoooool jak go samemu wyhaczysz.
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
Az musze sie pokusic i wrzucic ten filmik.
Tak sie koncza te pojedynki 2vs1 chyba ze macie kogos w poblizu ze znajomych :D
Tak sie koncza te pojedynki 2vs1 chyba ze macie kogos w poblizu ze znajomych :D
...
Napisał(a)
mam problem w sqle mianowicie dostaje czasem w ryj za nic od osoby z klasy.konfił nie będe więc zostaje oddanie nie koniecznie w twarz.pytanie czy muay thąi bd odpowiednie ? U mnie w mieście jest tylko chyba muay thai i takewondo.
Poprzedni temat
Co sądzicie??
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- ...
- 303
Następny temat
Pierwszy sparing po tygodniu??
Polecane artykuły