Ćwiczmy razem!-wyskok

w lydkach nie pokladalbym zbyt duzej nadzei, one bardziej odpowiadaja za stabilizacje wyskoku a niz za sam wyskok...

Z tym się zgodzę. Lecz według mnie najważniejsze przy lądowaniu są mocne stawy kolanowe(pierwsze skoki to fajna zabawa ale po 15 skoku kolana już nie wytrzymują)

no wiadomo, tyle ze juz ruch w stawie kolanowym ma duzy wplyw na wyskok a w skokowym nie

I sie naskakałem...:( Wyskoczyłem z dwutaktu zawiesiłem się (jedną rękę) na obręczy kosz się zgiął do boku i wyprostował szybko (efekt sprężyny) wywaliło mnie na 1,5m od kosza do tyłu i zaryłem plecami w asfalt. Rozwalone plecy i zdarte tricepsy.

moglibyście mi pomóc. Jak rozłożyć trening pozostałych partii, przy treningu wyskoku. Nie mam za dużo czasu, bo dochodzą do tego treningi siatkówki. Chciałbym, żeby wszystko się w miarę równo rozwijało. Jak wy sobie z tym radzicie? Mam czas na jakieś 2 treningi (1h) w tygodniu.

Przy dwóch może być problem zmieścić wszystko, ale ja przy trzech daję radę.

trochę mało czasu na trening siłowy... ja bym robił tak, 1 trening klatka biceps triceps martwy ciąg, 2 trening nogi plecy barki

1. Klata, biceps, uda, przód barków.
2. Plecy, łydki, triceps, tył barków.
Coś pominąłem? Tak wychodzi najmniej inwazyjnie, nieszczęsne barki komplikują sprawę, bo i z klatką i z plecami współgrają, zaś pleców z nogami nie można połączyć.

czemu nie mozna? ja aktualnie robie przysiady z martwyn na jednej sesji

No to nie wykorzystujesz w danym ćwiczeniu pełnej mocy, którą straciłeś na poprzednim, a że są to ćwiczenia złożone, to nie można przy nich mówić o wstępnym zmęczeniu, czy czymś w tym stylu. Ponadto wydłuża to regenerację.