No tak to genetyka .... lekka korekta może być możliwa przy popkach na poręczach z akcentem na klatke i tak jak koledzy mówią wyciskanie na skośnej w dół pozdro
Jest ok. Jezeli nie bedzie efektow to zwiekszaj powoli kcal. Podaj jeszcze rozklad skladnikow odzywczych i kcal, bo moze byc za duzo bialka. Dobra genetyka, wiec problemow nie powinno byc.
To jest właśnie genetyka. Ci bardziej predysponowani jadą na śmieciowym żarcie, robią fajną formę, non stop czują się super, a ci bardziej pechowi będą dbać o miskę, regenerację, wszystko pięknie dograne, a i tak mogą się borykać się z jakimiś problemami zdrowotnymi, gorszym samopoczuciem itp. A odnośnie pytania, to już Ci ładnie powyżej [...]
najwazniejsza jest praca jaka wkladamy by osiagnac swoj cel, trening + dieta + regeneracja. genetyka jest w tym wypadku na dalszym planie. ja znam kolesi ktorzy laduja kox a nie chodza na silownie i tez cos nie rosna ... Zmieniony przez - TOXIK w dniu 2004-02-28 18:03:35
[...] Ktos mądry napisał tak: Jeżeli w ciągu 1-go roku treningow przytyjesz: - ok. 25 kg, to masz jestes genetycznie predysponowany do treningu z cięzarami - ok. 12 kg, średnia genetyka, przeciętna, - nie więcej niż 6 kg, słaba, brak predyspozycji. Dane były na wzrost średniego mężczyzny. Jak nie możesz złapać masy jestes w tej 3 grupie to po co [...]
ale uwazacie ze powinienem isc z tym do lekarza?nie mam duzych sutow tylko czuc ze pod jednym takie jakby utwardzenie jak go tak po bokach zlapie pod drugim tego nie czuc..czy to genetyka czy mam jakiegos guza?czy to trzeba leczyc czy pocekac z tym i zobaczyc co sie stanie podczas cyklu?
Z wiekiem wiadomo genetyka sie zmienia, aczkolwiek na Twoim miejscu zywilbym sie ostrozniej,moze nie ze strachu przed ponownym utyciem ale po prostu dla zdrowia : )
Heh, Ty to pytasz Za parę dni znowu te same pytania pewnie będą. 1. No powinno się ćwiczyć każdą partie raz w tygodniu. A partie mięśni to chyba znasz jakie są. 2. Trochę masy powinno Ci przybyć, ale to zależy od diety. Jak masz kcal na plus to i masa jest na plus. 3. Ja ćwiczę na kortówce, jakoś tak mi po tym pompuję przedramię. A ściskacz nie. [...]
[...] nie byly takie dlugie... wtedy ludzie starsznie bali sie SAA ale USA to USA -mniej srodkow na raz... -cynk znany od lat jest calkiem spoko antyaromatyzerem (nolvie nie dorowan ale tezdziala ) -zauwarz ze ginko robi sie podczas cykli gdzie zalewa cie woda... widziales kiedys arniego zalanego woda? -genetyka tez robi swoje -dieta z mala iloscia WW
[...] zwiększę trochę kalorie to i w pasie będzie wolniej schodziłoZ tego co czytałem to własnie najlepsze jest chudnięcie max 1kg na tydzień, więc uważam, że idzie dość prawidłowo. A masy na zerowym bilansie nie będe mógł robić, za słaba genetyka itd. W ogóle wczesniej masę to robiłem na +1400kcal Wlasnie trzeba mi jak najszybciej tej opony się pozbyć
widac czy nie widac to nie setno sprawy , niech zrobi tyle po 10 latach treningu i 50 cm w lapie bo wtedy nawet na saa ciezko o kazdy kilogram nawet na cyklu , na poczatku powiedzmy 2/3 lata postepy sa podobne jak na cyklu z saa potem nastepuje stagnacja (genetyka) i dowidzenia przyrosty
Smalec zgadzam się z Tobą ! ale muszę przyznać, że czasami nawet największe buraki co biorą jakieś krety, ćwiczą tylko bica, bary i klate, nie trzymają michy, potrafią się wyrobić lepiej niż Ci co to za hardcorowo robią, mówie całkiem serio. Z mojego punktu widzenia tym rządzi tylko genetyka.