Ptasiek, a słuchej no mnie.. twoja żona też trenuje? teraz oczywiście ma długie rege %-) ale ogólnie, pakierem jest jak my? 5-) Od zrywu do zrywu. Ale często też rower, jakieś fitness zajęcia itp. Ogólnie oboje lubimy coś robić i się wymieniamy. Jak ja mam dzień treningowy - to ona jest z synem. Jak ona - to ja się nim zajmuję. No teraz będzie [...]
Z braku czasu zrezygnowałem z większości moich hobby. Z treningów nie zrezygnuję nigdy - o ile zdrowie pozwoli. To jest mój kawałek tygodnia - tylko mój i potrzebny jak powietrze. Moja żona ma luźniejsze podejście do tego. Chociaż po poprzedniej ciąży pięknie zrobiła redukcję. Sam byłem w szoku lekkim.
Jeszcze ta żona Pazury, co się dała Agentowi Tomkowi, napisała dzieło... Ale zawsze szybko przemykam obok takich pozycji, żeby nikt nie zobaczył, że w ogóle mogłam stanąć obok czegoś takiego. Tak samo miałam z Cosmo, ale ostatnio się przekonałam na trochę, musiałam się odmóżdżyć.
Ostatnio w kazdym szanujacym sie dzienniku ;-) pojawil sie watek motoryzacyjny, wiec... Pojawila sie okazja, zamienic moj autobusik na cos takiego - waham sie coraz mniej- chociaz na rok dosiasc ponad 400 kucykow moze okazac sie bezcennym przezyciem ;-) ps dobrze, ze moja kochana zona nie ogarnia spraw konsumpcji paliwa i grup ubezpieczeniowych [...]
[...] że z bólem to ograniczenie. Ryż i resztę z wymienionych dopycham na siłę bo jak się napcham warzywami i poprawię mięchem to miejsca brakuje. Nie było dzisiaj treningu, żona zabawiła się w prezydenta i postawiła weto. Jak zaczyna te swoje - nic tylko ta siłownia, to odpuszczam już na początku, dla świętego spokoju. W chomiku mam zapas [...]
ja tam nie wiem jakoś za dużo kobiet nie widziałam a Ty w jakich godzinach chodzisz tzn z tego,co kiedyś pisałeś to z żoną o ile mnie pamięć nie myli bo być może widzieliśmy się
chodzę różnie, staram się poniedziałek po południu omijać żona teraz na fitnesy chodzi, mówiła że robi się tłoczno Zmieniony przez - grrubas w dniu 2009-03-13 15:11:58