Szacuny
5
Napisanych postów
462
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12181
Nie chcesz pokazac innym, ze jestes "fajny" na przyklad dogryzajac w glupi sposob nauczycielom? Tak mi sie wlasnie przypomnial pewien czlowiek z gimnazjum. Moze byl niski ale masa byla takich. Charakter i wiekszosc ... po nim jechala.
To musialby ktos z boku ocenic. A zresztą nie widze zwiazku jednego z drugim, myslisz ze ci goscie co mnie gnębią to jacyś obroncy nauczycieli? oni sami nie są aniolkami. I tak chyba do tej szkoly juz chodzic nie będe. moj kumpel tez do tej szkoly chodzil, byl normalny, nie dogryzal nauczycielom i nie robil z sb *****a ani nic a i tak go gnebili. kiedys go nawet w 20 na osiedlu okopali(jeden najchudszy bil reszta sie gapila, wsrod nich byl ten co mnie teraz gnebi) i on maly nie byl, 185 cm 85 kg(glownie fat ale ogolnie maly nie byl ale ciota troche byl) teraz poszedl do liceum i nikt go nie gnebi znalazl sie w chvj kolegow itd... w moim gimnazjum duzo jest idiotów(zaraz mnie zjedziecie bo ich nazywam idiotami ).
Szacuny
25
Napisanych postów
1522
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11164
Z nożem tylko ostatni samuraj łazi.
U mnie na osiedlu jest facet pod 40lat co zaczynał od noża. Z tego co mi wiadomo miał problem w szkole to brał nóż bo sam był pip*ą i nie umiał sobie poradzić. W wieku 30 lat kupił katanę. Często dochodziło do różnych problemów- a to gonił 10 latków...z wyciągniętym mieczem, a to wbił go w nogę przechodniowi, ostatnio pociął jakiegoś chłopaka w SKLEPIE za to, że niby tamten mu piwo ukradł. Teraz szuka go policja...
Jak najdzie Ciebie ochota do nożowania to zastanów się - wolisz być poniżany w szkole czy zostać czyjąś księżniczką w pierdlu.
Możesz jeszcze biegać co przerwę do klopa i się tam zamykać ale to już od ciebie zależy:)
Szacuny
5
Napisanych postów
462
Wiek
29 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
12181
Katana nie budzi respektu, lepsza siekiera zart.
No masz trochę racje ale ja nie jestem taki jak ten koleś z twojego osiedla. noza bym uzyl tylko w przypadku najgorszego zagrożenia życia i to tylko w ostatecznosci. przeciez juz go wzielem i ten koles znow do mnie podszedl i sie smial i noza nie wyciagnelem. wiec tak jak mowie, tylko w obronie życia(ostateczność).